No wiec tak. Nie mam pojecia co to. Na kompie nie pokazal zadnych bledow. Mi sie wudaje ze to wina tego kompa podpietego bo kie mozliwe ze jic nie wykryl. Auto po prostu gasnie i nie odpala. A po kilku h pali normalnie. Wszyscy mi pisza o czujniku walu. Kosztuje 200 wiec zaryzykuje. A komp by sie mogl przegrzewac i wylaczaloby silnik? Wtryski suche. Jak juz odpali topracuje idealnie.
Mechanik dal rade choc sruba byla juz niezle zniszczona. Teraz auto normalnie jezdzi. Myslalem nad zmiana kol na inne ale chyba oddam te do tenowacji i bedzie taniej bo opony mam ladne. Zastanawiam sie tez nad jakims zestawem glosnomowiacym. Polecacie cos? Bo kupic zestaw oryginalny to chyba spory koszt.
Auto ma sie dobrze. Kolo narazie zostaje takie jak jest. Nie mam za batdzo czasu wiec auto jak narazie jest w takim stanie jak wczesniej. Technicznie zostalo wymienionych kilka gratow. Dzis moze go w koncu umyje.....
mietek851 pisze: Zastanawiam sie tez nad jakims zestawem glosnomowiacym. Polecacie cos? Bo kupic zestaw oryginalny to chyba spory koszt.
W jednym aucie używam Parrota, mam fabryczne radio o dosc dziwnym kształcie, musiałbym szukać zaślepki odpowiedniej. Tylko to jest mniejsza wersja montowana na slonecznik lub na desce, działa niezależnie od radia. Jest tez wieksza która można podłaczyć do radia. Plusem tego urzadzenia jest to że mozesz z poziomu zestawu wybierac odbiorce z ksiazki.
A w oku mam radio z bluetoothem wiec nie ma potrzebny ingerowania w jakikolwiek zestaw. Nowsze modele mają również interakcje z książką.