E270CDI - (Nie)Szczęśliwy zakup ?
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
E270CDI - (Nie)Szczęśliwy zakup ?
Chciałbym pokazać swoje auto. Ma przejechane 224000km (tzn.19.05.2010r miało 217692km - sprawdziłem w ASO). Nigdy nie miałem zamiaru kupić Mercedesa - ze względu na rdzę, drogi serwis, awarie o których czytałem, lecz kiedy rok temu szukałem nowego auta i pojechałem obejrzeć Toyotę w Zduńskiej Woli, w komisie obok zobaczyłem to auto, spodobało mi się i kupiłem. Nie ma rdzy, nadwozie było malowane w 2009r w Niemczech, w serwisie Mercedesa, wnętrze jak na zdjęciach. Na Forum omawiane było 17.08.2010r viewtopic.php?t=10051 Jak się okazało już po 2 tygodniach nie było wszystko OK. Dlatego mam pytanie, może ktoś z forum oglądał tego Mercedesa i przypomni sobie kto go wystawiał, w którym stał komisie i co było nie tak, że go nie kupili ? Mam nadzieję poznać jego losy od czerwca 2010 do lutego 2012r, dlatego do zdjęć założyłem tablice z którymi go kupiłem. Pozdrawiam wszystkich.
Zdjęcia
Zdjęcia
WDB2102161X081209
Kolega jest tajemniczy a moglibyśmy może coś pomóc. Mój sąsiad również sadzi się w sprawie samochodu, w drodze do domu obróciła mu się panewka, okazało się, że silnik śmieć, krzywy wał etc. To nie był MB.
Teraz: Seat Leon 1M '03 1.9 ARL, Top Sport
Weitec coilovers.
Repliki RS6 19x8, 4x 215/35/19
EX:
E290 96'/97' Classic.
Alfa Romeo 166 2.4 JTD 01r'
Weitec coilovers.
Repliki RS6 19x8, 4x 215/35/19
EX:
E290 96'/97' Classic.
Alfa Romeo 166 2.4 JTD 01r'
Może w końcu byś napisał o co chodzi? Nie wiem czemu to ukrywasz. Jeśli się sądzisz z komisem to chyba coś poważnego bo chyba o pierdoły się nie sądzisz i nie próbujesz ich zniszczyć bo 'coś' Ci tam nie pasuje w 11 letnim aucie?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Aktualnie: VW Phaeton 3.0TDI
EX: Mercedes-Benz W211 E320CDI T Avantgarde/BMW 530dAT, BMW E39 530dAT, Jeep Grand Cherokee 2.7CRD, BMW E39 525dAT, Mercedes-Benz S210 E270CDI T Avantgarde
EX: Mercedes-Benz W211 E320CDI T Avantgarde/BMW 530dAT, BMW E39 530dAT, Jeep Grand Cherokee 2.7CRD, BMW E39 525dAT, Mercedes-Benz S210 E270CDI T Avantgarde
Krótko. Po 1000km spadło koło pasowe na wale, wyrzuciło olej, laweta i do mechanika. Auto na kanał i tu niespodzianka - miska olejowa spawana, prowadnica bagnetu ułamana przyklejona silikonem, ślady świeżego silikonu na wszystkich połączeniach. Telefon do komisu - "niech Pan naprawi to koło, zwrócimy za naprawę". Nowe koło założone (stare miało obcięty wpust) silnik zalany syntetykiem, silnik ładnie chodzi przez tydzień potem słabnie, zaczyna bardzo dymić. Jadąc powtórnie do mechanika dolewam litr oleju co 3-5km, telefon do PZMotu, Rzeczoznawca określa silnik jako całkowity złom. Silnik poskładany gdzieś w stodole, wlane były jakieś "motododoktory" które uszczelniły silnik na krótko aby sprzedać auto, kiedy zalany został syntetykiem uszczelnienia puściły. Odpowiedź komisu - sam Pan zepsuł samochód, nie nasz problem.
WDB2102161X081209
To że syntetyka to akurat nie ma znaczenia, niektóre mineralne oleje mają większa liczbę zasadową. Wracając, rzeczoznawca- i nie daj im spokoju, niech wkładają drugi silnik- próbuj się z nimi dogadać. Wiedzieli co mają- na bank, po to były motodoktory, świadczy o tym też druciarska naprawa prowadnicy bagnetu.
Rzeczoznawca jest w stanie określić czy byłeś wstanie zajechać silnik po tak krótkim czasie do tego stopnia, na pewno da odpowiedz czy usterka mogła powstać/ była wcześniej, przed Twoim kupnem. Trzeba rozebrać silnik, oddać w ręce tegoż pana, niech sporządza opinie, pomiary itp. Ciężko będzie, ale działaj szybko i nie odpuszczaj.
Wyślij im koszt naprawy.
Jak długo masz te auto?
Osobiście trzymam kciuki bo tak być nie może.
Rzeczoznawca jest w stanie określić czy byłeś wstanie zajechać silnik po tak krótkim czasie do tego stopnia, na pewno da odpowiedz czy usterka mogła powstać/ była wcześniej, przed Twoim kupnem. Trzeba rozebrać silnik, oddać w ręce tegoż pana, niech sporządza opinie, pomiary itp. Ciężko będzie, ale działaj szybko i nie odpuszczaj.
Wyślij im koszt naprawy.
Jak długo masz te auto?
Osobiście trzymam kciuki bo tak być nie może.
Nie odpuszczam :-) Pierwsze co zrobiłem to telefon do PZMot i opinia rzeczoznawcy, że to wcześniejsze uszkodzenie. Odnalazłem też właściciela w Niemczech, który oświadczył, że zawadził podwoziem(silnikiem) i zatarł silnik. Doczekałem się też odpowiedzi niemieckiego serwisu, że auto było u nich z zepsutym silnikiem, lecz go nie naprawiali. Właściciel zrezygnował ze względu na koszty naprawy. Po tym co zgromadziłem i przedstawieniu komisowi kosztorysów: pierwszego na naprawę za 8500zł i drugiego na wymianę na używany silnik z gwarancją za 7500zł odpowiadają, że taki silnik można kupić za... 2000zł
WDB2102161X081209
- tonidriver
- Posty: 9114
- Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
- Lokalizacja: Wrocław
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości