[/center]Dealer Kiel branch (209)
Interior cloth black (401)
Paint
269 tourmaline green metallic (с 1994)
Options
248 rear seats with integrated child's seat
249 automatically dipping inside rear view mirror
414 electric tilting/sliding roof in glass version
480 self-levelling suspension
515 Becker radio
543 sun visor with vanity mirror, illuminated, left and right
570 folding armrest front w202/210 stowage box front with armrest
front folding armrest w202 - housing at front with armrest
592 heat-insulating glass, all-around, heated rear window pane (laminated glass), band filter
green heat-insulating glass all round, heated rear window, laminated safety glass - tinted strip
611 courtesy lamps for front and rear doors, with W124 also for central doors/W202 front doors only
656 light alloy wheels, 10-hole
807 Change of year of model, last figure shows new model year
915 fuel tank, 70 liter
955 extension tube on the roof, front
equipment package elegance
Komora silnika:
[center][/center]
doprowadzenie do takiego stanu wcale nie było trudne, silnik miałem na wierzchu przy okazji napraw związanych z wymiana uszczelnienia miski oleju.
Kompletne czyszczenie, polerka pokrywy zaworów, pomalowanie kilku elementów.
Wnętrze kabiny, posprzątane po zimie:
[center][/center]
dyskretne CA:
[center][/center]
jednostka sterująca XZENT XT-7010, głośniki przednie Hertz DSK160, tył Hertz EV130, sub ReAudio SR10 (1 Ohm), wzmacniacz Emphaser EA 460-150.
Więcej info w temacie CA w tym miejscu podziękowania dla wszystkich którzy pomagali w doborze elementów oraz montażu.
Poza radioodtwarzaczem i subem nie widać żadnej ingerencji we wnętrzu.
Auto z zewnątrz:
[center][/center]
przód czeka delikatne obniżenie-czekam na zamówione pierścienie
[center][/center]
Felunek to najlepsze co mogło spotkać to auto.
Zeszłej jesieni pewna pani z Warszawy porysowała mi tylny zderzak, naprawa wykonana przez pewien warsztat z sieci naprawczej pewnej firmy ubezpieczeniowej do dziś woła o pomstę do nieba (celowo nie podaję nazw, bo cała sprawa jest nadal w toku),
natomiast w zeszłym tygodniu napatoczyła mi się młoda sarna, Bambi nie miało szans, choć prędkość zredukowałem do około 50-70km/h. Wraz ze zwierzakiem w zaświaty odszedł zderzak, nadkole i halogen (połamane mocowania).
Tymczasowo zamontowany jest zamiennik-wnikliwi obserwatorzy na pierwszym zdjęciu ocenią jakość wykonania.
Kiedy doprowadzę przód do porządku pokażę foto.
Tymczasem pozdrawiam.
[center][/center]