Witam,

Ten samochód albo się go kocha albo nienawidzi za jego wykonanie. Ja postanowiłem go pokochać. Niżej przedstawiam historie mojej miłości

Początkowo mój W210 był krótkowidzem więc wykonałem małą operację oczu (koszt 130zł/szt.) I efekt końcowy: Nadszedł czas na... no właśnie, katastrofa.
Czy da się to naprawić? Spróbujmy: Tu widać dodatkowo nową instalację haka oraz czujników cofania I w końcu, metodą oczywiście chałupniczą - nikt nie powie ze żle. Reszta post niżej.

Reszta w trakcje prac... zapraszam później

Bonus na dziś: Czujniki cofania z nowym hakiem

trzymam kciuki za projekt - zapowiada się ciekawie.

130? za klosz ? jakiś markowy??

wuju pisze:130? za klosz ? jakiś markowy??

http://allegro.pl/szklo-reflektora-lewe ... 74663.html

No i całkiem pozytywnie. Również kibicuję efektom końcowym.

Fajnie, ale dział chyba nie ten....

Opisuje tu wszelkie naprawy i udogodnienia od strony wizualnej, strona techniczna jest bez zarzutów poza paroma usterkami...

Kolejny tydzień i kolejne poprawki. Zacząłem od progów skończyłem na klapie, jestem już na końcu prac.

Roboty wykonane:
- blacharsko-lakiernicze,
- oczyszczone schowki na kolo zapasowe i schowek po drugiej stronie,
- oczyszczona i zabezpieczona komory akumulatora,
- nowe szkła lamp przednich,
- nowe klosze na kierunki boczne,
- musiałem kupić nowe szkła świateł do oświetlenia tablicy rejestracyjnej, dostały się pod żrącą substancje i wyblakły,
- zamontowane LED w podświetleniu tablicy rejestracyjnej (z CANBus)
- zamontowane LEDy w drzwiach, podsufitce panelu przedniego - niezwykle problematyczna lampka do czytania było trochę problemów, LEDy z tytułu.
- nowe filtry kabinowe,
- CB Radio President Teddy + Antena CB Midland,
- montaż czujników cofania,
- montaż haka + wiązka elektryczna z modułem,

Prace w toku:
- polerka samochodu,
- wymiana nagłośnienia - trzeszczące głośniki - przerwana membrana,
- dokończenie klapy tylnej - malowanie,
- diagnoza miejsc w których woda dostaje się do kabiny,
- zamontowanie ładowarki z filtrem przeciwzakłóceniowym pod panelem radia do zasilania telefonu i kamerki + ułożenie przewodów w taki sposób by nie było to widoczne,
- naprawa martwego pixela deski rozdzielczej,
- naprawa wyświetlacza na panelu klimatyzacji,


Trochę tego jest, lecz sądzę że takim samochodem można pośmigać jeszcze kilka ładnych lat - średnio robię 4-5tys. km miesięcznie.


Zastosowanie silnego preparatu żrącego rdze: Zabezpieczenie:

A Emila znasz ?

Piasek pisze:A Emila znasz ?

Nie rozumiem?

Czyli nie znasz. Dobra, nie było tematu.
Co do auta: sporo serca wkładasz bo i wkładać jest w co... ale taki urok tych samochodów.
Co to za preparat "żrący rdzę" ?

BRUNOX Epoxy akurat ja używałem w sprayu 250ml - godny polecenia.

Fajna renowacja. Taka... ekologiczna bo nie powstają gazy podczas spawania i atmosfera nie dostaje w tyłek.

KlonAdam pisze:BRUNOX Epoxy

też tego używałem i mam zgoła odmienne zdanie. Lipa jakich wiele. Za rok w tym samym miejscu zacznie wyłazić z pod niego korozja.
Cortanin F nie dość ze tańszy to o niebo lepszy.

Piasek pisze:

KlonAdam pisze:BRUNOX Epoxy

też tego używałem i mam zgoła odmienne zdanie. Lipa jakich wiele. Za rok w tym samym miejscu zacznie wyłazić z pod niego korozja.
Cortanin F nie dość ze tańszy to o niebo lepszy.

niestety muszę potwierdzić zdanie kolegi z postu powyżej. Również kilka razy używałem Brunox`a - praktycznie na kolejny rok powtórka

Obecnie zastosowałem APP R-Stop, zobaczymy co ten wynalazek wniesie