Moja 300-tka umarła...

baca · Post autor: **baca** » 8 lip 2010, o 17:48

Czy po wyginane korbowody nie maja prawa nadwyrężyc wału, sprzęgła??

Woda nad tłokiem to jakby młotem walił w tłoki.

A może nic sie nie stało ??? FAbek, pisz.!

MercMan · Post autor: **MercMan** » 8 lip 2010, o 18:05

korbowody i świece dla mnie na początek, też czekam na info

a w ogóle to dlaczego nie wyłączyłeś silnika? - przynajmniej tak wynika z opisu ...

roberts150 · Post autor: **roberts150** » 8 lip 2010, o 18:23

baca pisze:Czy po wyginane korbowody nie maja prawa nadwyrężyc wału, sprzęgła??

Woda nad tłokiem to jakby młotem walił w tłoki.

A może nic sie nie stało ??? FAbek, pisz.!

Baca takie rzeczy się naprawia ;-) na bank taki crash test odbywa się kosztem skrócenia żywota silnika . W opisanym przeze mnie oplu omedze 2.5TDS gościo nawet nie wymieniał korbowodów , tylko je jakiś magik wyprostował ! To dopiero hardcorre :mrgreen: !

baca · Post autor: **baca** » 8 lip 2010, o 19:33

Lekko pogięte korbowody się prostuje. Panewki wymienia,
Lekko pogięte tłoki się wymienia.

Koles z pomocy drogowej podczas powodzi przepchał swoje auto przez kałużę po kolana , po czym odpalił i pojechał, lecz inni pozostali w wodzie , ci co chcieli przejechać.

Hej!

mbsly · Post autor: **mbsly** » 8 lip 2010, o 23:39

najpierw wypadaloby zdiagnozozwac czy woda nie dostala sie na cylindry...
jezeli sie dostala,to prawdopodobnie cos zepsula.
czy silnik jest zalany ,z ktorejs ze stron olejem?

wykrec swieczki i zakrec rozrusznikiem jezeli da rade.

roberts150 · Post autor: **roberts150** » 9 lip 2010, o 01:02

mbsly pisze:czy silnik jest zalany ,z ktorejs ze stron olejem?

Możesz uściślić o co chodzi z tym olejem ?

mayday2007 · Post autor: **mayday2007** » 9 lip 2010, o 15:09

Oczywiście że korbowody się da wymienić.Tylko,że jak korby są pokrzywione to jest to symbol zarżniętego silnika,a więc jeśli one są krzywe to tłoki są również krzywe i spękane,pierścienie popękane,głowica "rzucona",panewki przytarte lub nawet zatarte,cylindry do szlifu.Koszt naprawy na orginalnych częściach? :shock: aż bałbym się popatrzeć na te cyfry......

PS: Kiedyś gazowałem sobie Ninje z zarżniętymi panewkami(jeszcze chodziła tylko klepało już jak cholera) i powiem Wam jedno widok wychodzącej korby bokiem- bezcenny :mrgreen:

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 9 lip 2010, o 22:52

mayday2007 pisze:Oczywiście że korbowody się da wymienić.Tylko,że jak korby są pokrzywione to jest to symbol zarżniętego silnika,a więc jeśli one są krzywe to tłoki są również krzywe i spękane,pierścienie popękane,głowica "rzucona",panewki przytarte lub nawet zatarte,cylindry do szlifu.Koszt naprawy na orginalnych częściach? :shock: aż bałbym się popatrzeć na te cyfry......

To sa najwieksze bzdury jakie czytałem. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

kmtaxi · Post autor: **kmtaxi** » 10 lip 2010, o 02:02

fabek zerknij pod tylną kanapę w jakim stanie jest pompka ZV, mogło ją podlać.

Post autor: **fabek** » 10 lip 2010, o 09:07

kmtaxi pisze:fabek zerknij pod tylną kanapę w jakim stanie jest pompka ZV, mogło ją podlać.

dzieki za uwage. woda na szczescie nie dostala sie do srodka. poki co auto stoi (musi stac), bylem juz w zarzadzie drog, bede dzialal.

nonmaximus · Post autor: **nonmaximus** » 14 lip 2010, o 13:32

fabek pisze:
kmtaxi pisze:fabek zerknij pod tylną kanapę w jakim stanie jest pompka ZV, mogło ją podlać.
dzieki za uwage. woda na szczescie nie dostala sie do srodka. poki co auto stoi (musi stac), bylem juz w zarzadzie drog, bede dzialal.

Jak tam wieści z frontu?

Pozdrawiam,

nonmaximus

Mikodor · Post autor: **Mikodor** » 16 sie 2010, o 10:53

Fabek mialem ta same sytuacje w Wawie jak zalalo dolinke sluzewiecka a najgorsze ze debil terenowka obok mnie przejechal i mnie zalala fala wody. U mnie bylo tak ze na dzin dzisijszy zalalem pompke centralnego i mi nie dzialaja zamki czyli centralny zas jak stalem w tej kaluzy bo stalem chwilke to nic z autem sie nie dzialo i nie zgaslo ani nic wiec mysle ze skoro nie zgasl a dalej jezdzi i sie kreci ladnie i szybko to chyba nic mu nie jest co ?:D

maciejXXL · Post autor: **maciejXXL** » 16 sie 2010, o 19:45

koledzy co do elektroniki to się nie odzywam ale jeżeli silnik nie zaciągnie filtrem powietrza wody NIC mu się nie stanie jak się troszke napije i przedmucha wymienić olełum i dalej jazda zapominamy o temacie
8-) 8-) 8-)

FuzziMajster · Post autor: **FuzziMajster** » 16 sie 2010, o 20:29

To mi wygląda na zamoczony rozrusznik i nic poza tym. Woda jak się nawet do środka nie nalała to nie była taka wielka. Podsuszysz rozrusznik i będzie OK. Nowy air filter, od wszelkiego wypadku odkręcić świece czy wtryski i przedmuchać motor i bedzie żył.
A z drogowcami ciężko będzie wygrać.
Trzymam kciuki.
Powodzenia.

karol999 · Post autor: **karol999** » 7 wrz 2010, o 22:23

fabek jak tam Mercedes? Nic nie piszesz więc musiałem odświeżyć temat. ;-)

Moja 300-tka umarła...

Kto jest online