Forum Mercedes E klasa W210

Gawra pisze:Swego czasu napadla mnie "chcica"montazu owej rolety Ale widze, ze to 'jekas' lipa jest?

Nie ma lipy, montuj

fajna sprawa tylko kapryśna ;p

Czyli konstrukcja niedopracowana?(odpustowy gadzet)

nie ma co się czepiać, parę lat to już śmiga w mieciach to ma prawo się popsuć ;p nic nie jest wieczne już

Siemka. Odgrzeje troche starego kotleta, ale może ktoś mi powie o co chodzi jeśli przy wciśnięciu guzika słychać dość głośne ciągłe trykotanie. Dodam tylko, że od kupna auta roleta była rozłożona i nadaj pozostaje w tej samej pozycji. Nie wiem nawet do końca na jakiej zasadzie ona działa?

Musisz wymontować roletę. Prawdopodobnie poluzowały ci się srubki od obudowy przekładni i wysunęła się zebatka. Lepiej żebyś teraz jej nie włączał bo wyrobią sie ząbki. Miłej zabawy 2 godz roboty.

Wątpię, obstawiam na 99% uszkodzoną zębatkę w silniczku, przerabiałem to już kilka razy.
Wiem że to odgrzany kotlet ale może komuś się przyda na przyszłość.