Urwane gniazdo sprężyny zawiechu z przodu

Post autor: **noc** » 24 paź 2009, o 18:01

To chyba największa wpadka MB w W210.Gdy to pierwszy raz zobaczyłem myślałem-auto po
dzwonie, źle blacharz pospawał.Po kilku miesiącach wiedziałem już o setkach przypadków.
Łobuza, który to projektował powinni wsadzić.

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 24 paź 2009, o 18:31

Ostatnio do kogoś pisałeś czy podejrzewa twórców mb o glupote.Jak widzisz forumowicz miał racje i Mercedes dał dupy w niejednym przypadku. :lol:

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 24 paź 2009, o 19:10

W poliftowym to przerabiałem,prawy odpękł z jednej strony ale się nie urwał. Ale przed liftem jak zaglądałem pod konserwację żeby zapobiec sytułacji to zrobili porządnie, lepiej niż po lifcie.Ciekawe tylko czemu. :-/

krzych81 · Post autor: **krzych81** » 24 paź 2009, o 19:50

Mój mistrz ma przerobić to wpadkę !
ma wspawać wsporniki do ramy tak żeby ten kielich wzmocnić.
Oby to zdało egzamin.

Post autor: **noc** » 24 paź 2009, o 19:55

Zawsze jak nam blacharz wspawuje nowe, to daje dodatkowo dwa pręty 12mm. w górę na wszelki wypadek.

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 24 paź 2009, o 20:37

Wystarczy pospawać po całości nie tak jak orginał po trzy zgrzewy na stronę i będzie dobrze bez prętów. ;-)

jjankiello · Post autor: **jjankiello** » 25 paź 2009, o 01:49

avandgarde pisze:W poliftowym to przerabiałem,prawy odpękł z jednej strony ale się nie urwał. Ale przed liftem jak zaglądałem pod konserwację żeby zapobiec sytułacji to zrobili porządnie, lepiej niż po lifcie.Ciekawe tylko czemu.

Ojcu w PRZEDliftowym W202 stało się to samo (słyszałem też o kilku innych w202 z tym felerem, więc to nie tylko w W210 się zdarza), w dodatku w trasie, przy prędkości ok. 120km/h...
Auto praktycznie wcale nie zareagowało, poza tym, że z hukiem opadło z jednej strony i skrętu też nie miało, bo koło schowane w nadkolu... sprężyna została gdzieś z tyłu...

krzych81 · Post autor: **krzych81** » 26 paź 2009, o 21:29

Olsztynie strasznie ciężko znaleźć te kielichy po wielkim trudzie znalazłem po 100zł za sztukę i 30 zł za gumę.
Teraz tylko składać ;-)

rene · Post autor: **rene** » 26 paź 2009, o 21:58

krzych81 pisze:po 100zł za sztukę i 30 zł za gumę.

Dokładnie tyle dałem w ASO w Łodzi

Flipper · Post autor: **Flipper** » 28 paź 2009, o 08:28

A jak sądzicie czy rozpórka kielichów zastosowana w aucie w którym nie zgniły kielichy może pomóc? Teoretycznie stabilizuje te elementy i zmniejsza naprężenia, odciązając kostrukcje. Inżynierem nie jestem ale na prosty chłopski rozum drgania i uderzenia z jednej strony powinna zbierać też druga strona. Niech "politechniczni" koledzy poprawią mnie jeśli nie mam racji.

rene · Post autor: **rene** » 28 paź 2009, o 08:46

Flipper pisze:A jak sądzicie czy rozpórka kielichów zastosowana w aucie w którym nie zgniły kielichy może pomóc?

A jak byś chciał to zamontować? Bo nie bardzo widzę. To nie są kielichy McPhersona jak w innych autach.

Post autor: **noc** » 28 paź 2009, o 13:08

Można (na wszelki wypadek) wcześniej wzmocnić, tak jak opisałem na początku tematu.

jjankiello · Post autor: **jjankiello** » 28 paź 2009, o 23:18

krzych81 pisze:po wielkim trudzie znalazłem po 100zł za sztukę i 30 zł za gumę.

To albo coś dziwnego, albo tak kurs Eur wzrósł od lutego br. choć nie wydaje mi się.
W lutym właśnie ojciec kupował te kielichy po 50pln w ASO i gumy po 26pln. W Warszawie

wasiliew · Post autor: **wasiliew** » 31 paź 2009, o 00:44

Witam,
przy okazji wymiany kół na zimowe, obejrzałem dokładnie gniazda sprężyn. Lewa strona jest idealna, ale z prawej troszkę odstaje górna część tej blachy w gnieździe. Od spodu spawy są idealne. Jest się czym przejmować? Myślę żeby to oczyścić i potraktować migomatem.

pozdr

Post autor: **noc** » 31 paź 2009, o 00:45

Trzeba i to szybko.

Urwane gniazdo sprężyny zawiechu z przodu

Kto jest online