zerwany gwint w bloku silnika przy wykręcaniu świec !!!

[noc]

Moja rada, zdjąć głowicę i wymienić, lub oddać do do fachowca.Najczęściej ludzie zajmujący się obróbką silników mają (Heli-Coli)-gwinty naprawcze.Przy krzywo rozwierconym otworze
już świecy nie uszczelnisz.Potrzebne jest wtedy dokładne ustawienie kąta otworu.
W każdym większym mieście na 100% jest taki zakład.

[Grzechoo]

Ile moze kosztowac tulejka na swiece zarowa poniewaz po zabiegu wykrecania urwanej swiecy, po kilka dniach uslyszalem syczenie a reklamujac usluge u mechanika potwierdzil nieszczelnosc. Jest do zrobienia.
Podobno tulejki sa nie do kupienia w polsce. Koszt tulejki 20 euro (ale stargowalem do 40 pln) - poprawka gratis. chcialbym przekonac sie o uczciwosci mechanika.
Prosze o pomoc

[alexander13]

Tulejki są jak najbardziej do kupienia w Polsce. Inna kwestia to ich cena. Komplet naprawczy z kilkoma tulejkami jednego rozmiaru to wydatek około 300 - 450 PLN. Dodaj do tego pracę plus kilka innych narzędzi których komplet nie zawiera a bez których ni jak nie da się tulejki osadzić i wyjdzie kosmos do kwadratu. Samodzielnego montażu odradzam serdecznie.

[Grzechoo]

Chcialem sie upewnic. A zatem czekam az moj mechanik otrzyma zamowiona paczke z tymi tulejkami. Nie zamierzam sam grzebac ;-)

[donboss]

jeżeli chodzi o patent na wykrecanie urwanej świecy, to idea jest taka aby nagwintować ją od srodka i wyciagnąć na srubie. Najwazniejsze w tym wszystkim jest aby odpowiednio rozwiercic część gwintowaną swiecy coby nie uszkodzić głowicy w przypadku gdy urwała się sama "nakrętka" świecy a gwint został w głowicy.
tu operacja krok po kroku: http://sites.google.com/site/alanmcreyn ... cedesom606

Patent wydaje się mieć sens. A co gdyby tak rozwiercic świece tak ja sugeruje ta instrukcja i wkrecic w nią śrube ale z lewym gwintem. Czyli gdybyśmy juz ja wkrecili do oporu to ona wykrecala by nam świece bo gwint jest w przeciwna stronę. Tak się nad tym zastanawiam ale nie wiem czy ryzykować bo nie chce uszkodzić głowicy. Pytam bo od dwóch dni walczę z wymiana świeczek w moim S210 320 CDI no i na czwartym cylindrze się ukręcila :-(
Pierwszy, drugi, piąty i szósty bez najmniejszych problemów. Trzeci cylinder po dwugodzinnej walce tez poszedł a czwarty niestety :-(. Zauważyłem, ze na trzecim po wykreceniu sama świeca nie chciała wyjść tylko ciasno siedziała w gniezdzie i musiałem ja wykrecac aż do samego żarnika?! Okazało się ze w środku był straszny nagar, sadza. Pewnie dlatego szło tak opornie. Podejrzewam, ze z czwarta jest podobny problem i dlatego się ukręcila. Czeka mnie jeszcze przegwintowanie tego trzeciego gniazda bo nowa świeca wkreca się tylko do połowy a potem jest cieżko a nie chce tej nowej tez ukręcić.
Co Panowie myślicie o tym patencie z lewym gwintem

[zamo111]

donboss, taka była moja pierwsza myśl ,ale sposób przedstawiony jest o tyle łatwiejszy ,że najprostszymi narzędziami każdy to zrobi - zakładając oczywiście ,że wywierci prosto otwór w świecy ...

[baca]

Chłopy, dajcie zarobic fachowcom! Bo będzie was to kosztowało.
Ja kiedyś naprawiałem starą Practicę [ap. fotogr. dla młodszych kolegów] no i skończyło sie u fachowca. Kosztowało kupe kasy. Ojciec do teraz nie wie o tym.
Hej!

[czlenio]

Polecam zamrażacz (NIGDY NIE UŻYWAĆ NA CIEPŁY SILNIK) np firmy Wurth w spraye.
Zamraża do minus 50 stopni.Napewno świeca potraktowana takim liksirem będzie mniej oporna przy wykręcaniu.Dobrze jest tez jak ktoś dobrze napisał w innym wątku przez kilka dni urzywać preparatów penetrujących.Sam sie przekonałem że dobrz jest też na dzień lub dwa obłożyć zapieczoną śrubę ( świecę itp ) szmatką nasączoną naftą.
Osobiście stosuje te metody przy zapieczonych śrubach i wiem co mówie.

Nie chodziło mi o reklame w/w firmy.Stosuje ich produkty i wiem że są doskonałej jakości.Przysłowiowa "wóda" ma gorsze włąściwości penetrujące.

[DirtyHarry]

Jak już gdzieś pisałem przy wykręcaniu takich świec istnieje poważne ryzyko że coś pójdzie nie tak i trzeba będzie zdejmować głowicę,wtedy lepiej gdy auto stoi u dobrego mechanika z doświadczeniem. ;-)

[bartpol1]

za Rybnikiem , a pzred Wodzisławiem masz goscia co jezdzi i na miejscu u klienta wymienia urwane swiece , koszt niestety 500 zł pisałem o tym w temacie " urwana swieca zarowa " do kolegi wlasnie przyjezdza w wtorek - jezdzi po polsce , jak daleko - nie wiem .

[HolyCrom]

Mam podobną sytuację, ale mam już rozwierconą, czy nawierconą świecę i w to miejsce wstawioną mniejszą. Przy zapalaniu jednak silnik tak przez 20-30s rwie co chwila. Później to już chodzi ładnie. Chciałem się zapytać jednak czy ma się sprawić, żebym znów mógł montować wszędzie identyczne świece, czyli do stanu pierwotnego go przywrócić? Dodatkowo kosztem raczej niewielkim ;]

[ZGi]

a ja sie musze pochwalic ze wymienialem juz 4 swiece i kazda sie odkrecala tak jak by wczoraj byla wkrecona :-D a na nowe dalem smar miedziany i zobaczymy jak to bedzie po czasie :mrgreen:

[zamo111]

ZGi, zapraszam do siebie , niech z moimi Ci też tak pójdzie bo boje się je ruszać

[ZGi]

nie nie, dzieki :mrgreen: wole w swoim grzebac :mrgreen:

[Jafer]

a ja sie musze pochwalic ze wymienialem juz 4 swiece i kazda sie odkrecala tak jak by wczoraj byla wkrecona :-D a na nowe dalem smar miedziany i zobaczymy jak to bedzie po czasie :mrgreen:

Poprawcie mnie jeśli się mylę, ale mocno odradzam smar miedziany do świec. Z tego co wiem miedź z aluminium wchodzi w reakcję i świece się zapiekają.
Prawdopodobnie to właśnie taki smar wprawił, że miałem urwaną świecę i przeszedłem całą "przyjemność" z rozwiercaniem, gwintowaniem itp. Obecnie jedną świecę mam nieoryginalną (od BMW ponoć), ale działa i jest ok, poza tym, że zapłaciłem 700zł za to jest dobrze

Pozdrawiam