Ledwo wyczuwalne zaniki mocy podczas jazdy
: 24 cze 2021, o 14:32
Witam,
Ostatnio jadąc 120-130 na autostradzie podczas lekkiego przyspieszania zauważyłem jakby na ułamek sekundy odcięło dopływ paliwa, potem powtórzyło się to dwa razy a następnie już nie chciało się powtórzyć. Po za tym auto ma moc, przyspiesza, nie kopci, zapala od pierwszego strzała. Pompa paliwa i filtr mają może 25 tyś km przejechane, olej wymieniam co 10 tys zawsze, filtry pow. nowe, świece nowe NGK, czujnik wału korbowego i wałka rozrządu mają może 25-30 tyś przebiegu. Tak to auto jeździ perfekcyjnie. Jedyne czego nie wymieniałem z tych eksploatacyjnych części to kable zapłonowe, kto wie czy nie są one tam od nowości (auto ma 270 tyś). SD nic nie pokazało. Pytanie czy ktoś przerabiał temat i może coś poradzić?
silnik 3.2 benzyna (bez gazu) ASB
Ostatnio jadąc 120-130 na autostradzie podczas lekkiego przyspieszania zauważyłem jakby na ułamek sekundy odcięło dopływ paliwa, potem powtórzyło się to dwa razy a następnie już nie chciało się powtórzyć. Po za tym auto ma moc, przyspiesza, nie kopci, zapala od pierwszego strzała. Pompa paliwa i filtr mają może 25 tyś km przejechane, olej wymieniam co 10 tys zawsze, filtry pow. nowe, świece nowe NGK, czujnik wału korbowego i wałka rozrządu mają może 25-30 tyś przebiegu. Tak to auto jeździ perfekcyjnie. Jedyne czego nie wymieniałem z tych eksploatacyjnych części to kable zapłonowe, kto wie czy nie są one tam od nowości (auto ma 270 tyś). SD nic nie pokazało. Pytanie czy ktoś przerabiał temat i może coś poradzić?
silnik 3.2 benzyna (bez gazu) ASB