Forum Mercedes E klasa W210

Witam kolegow,
ja mam pytanko tym razem chodzi o zawieszenie, zauwazylem ze jak jade powoli po nierownościach trzeszczy mi przod jak w starych polonezach, zatrzymalem sie i jak zaczalem naciskac z gory blotnika od strony pasazera takze auto zaczelo sie uginac bardzo wyraznie slychac bylo skrzypienie z okolic wahaczy. Po zdjeciu kola ewidentnie wszystko wskazuje na gorny wahacz(zdaje sie ze sa tam tuleje stalowo-gumowe. Psyskalem to WD40 ,olejem,powewalem woda ale nie chce przestac , czy moze ktos to juz przerabial wczesniej? Czy macie jakis pomysl jak temu zapobiec? Auto w wersji elegance.Dzieki z gory i pozdrawiam

Tak skrzypi sworzeń wahacza. Nie smaruje się tylko wymienia na nowy, im wcześniej wymienisz tym mniejsze straty ;-)

nie wiem czy u Ciebie tak jest ale u mnie za takie skrzypienie odpowiadały akurat przednie tuleje wahacza dolnego. jak było mokro na ulicy to nie skrzypiały :mrgreen:
wspominał mi ktoś kiedyś że one są olejowe i jak się wyleją to skrzypi.... ale czy faktycznie są - tego nie sprawdzałem.... w każdym razie po założeniu nowych lemforderów nastała ciiisza

Tuleje są zwykłe nie żadne olejowe.

Lookmal pisze:wspominał mi ktoś kiedyś że one są olejowe i jak się wyleją to skrzypi....

To kolego z tyłu są, tzw. pływające
Fachowo to się nazywa tuleja wachliwa piasty

avandgarde pisze:Tuleje są zwykłe nie żadne olejowe.

Dyć właśnie tylko słyszałem, nie upieram się. Ale moje były zużyte i skrzypiały :mrgreen:

romek61 pisze:Tak skrzypi sworzeń wahacza. Nie smaruje się tylko wymienia na nowy, im wcześniej wymienisz tym mniejsze straty ;-)

A czy mozecie powiedziec ile taki sworzen kosztuje? i czy to jest ten sworzen,na ktorym sie opiera gorwy wahacz?Czy da sie go wymienic samemu czy nalezy scisnac sprezyne?

A u mnie skrzypiały tuleje od strabilizatora :-P

bizarr1 pisze:

romek61 pisze:Tak skrzypi sworzeń wahacza. Nie smaruje się tylko wymienia na nowy, im wcześniej wymienisz tym mniejsze straty ;-)

A czy mozecie powiedziec ile taki sworzen kosztuje? i czy to jest ten sworzen,na ktorym sie opiera gorwy wahacz?Czy da sie go wymienic samemu czy nalezy scisnac sprezyne?

Sworzeń górnego wahacza jest niewymienny, trzeba wymieniać cały wahacz. Z tego co pamiętam to cena ponad 400zł (lemforder).

A tak wogóle to ja sie wybiję z tłumu i obstawiam amortyzator lub zsunięty odbojnik jako winny skrzypienia.

Wrobello pisze:

Lookmal pisze:wspominał mi ktoś kiedyś że one są olejowe i jak się wyleją to skrzypi....

To kolego z tyłu są, tzw. pływające
Fachowo to się nazywa tuleja wachliwa piasty

tuleje wahliwe czy pływające z natury wcale nie są olejowe - chodzi o możliwość pracy tulei w kilku płaszczyznach.

potwierdzam wymienilem wahacz razem ze sworzniem i skrzypienie ustalo;)..temat mozna zamknac..

Panowie mam problem ze skrzeczeniem w przednim prawym kole, najbardziej słychać to na progach zwalniających (śpiących policjantach) skrzypi jak stara szafa. Wymieniłem końcówkę drążka, dolny sworzeń wahacza oraz wszystkie trzy tuleje, koszty poszły a efektów brak. Czy oprócz górnego wahacza coś jeszcze zostało ?

A gumy obejrzał przy wymianie? Ja bym obstawiał, że to właśnie one urzekają Cię swoją pieśnią
Jak to nie gumy dają znać to zobacz łączniki stabilizatorów, a dopiero potem zabierz się za górny wahacz

Kanapix pisze:A gumy obejrzał przy wymianie?

Jakie gumy ? Tam już nic nie ma
Wymieniłem jeszcze dziś tuleje stabilizatora i dwa łączniki.
Został tylko amortyzator i górny wahacz i skrzeczy nadal jak stara szafa....

U mnie tez skrzeczy I do roboty mam gorny wahacz prawy z przodu