[W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Znajdziesz tu informację, które pomogą Ci w zakupie E klasy.
Tu wrzucamy również ogłoszenia do oceny.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Amigowiec
Posty: 49
Rejestracja: 27 maja 2018, o 11:31

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Amigowiec »

Ja nie kupuje na Allegro ja jadę do Niemiec i wyszukuje ofertę
Od prywatnych ludzi i Niemców a nie auslanderow , nie zdażyło mi się jeszcze naciąć
Ale trzeba uszykować kwotę 48 tys na w211 a nie 18, nie mierz wszystkich jedna
Miarka
maskek
Posty: 180
Rejestracja: 22 cze 2014, o 02:31
Lokalizacja: wwa

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: maskek »

rywal2000 pisze:
Amigowiec pisze:
Piasek pisze:Obrazek
Nie , nie joking
Skoro to nie żart, to pewnie wierzysz w swoje licznikowe 200tys. nie ? w książkę made in china, albo co lepsze wypisaną jednym długopisem pewnie też?

Albo w sprawdzenie w aso gdzie przebieg legalizuje się bardzo prosto :hyhy:

Prawda jest taka, że 90 % jest cofniętych i tyle, trzeba się z tym pogodzić.

Wystarczy wpisać w allegro przebieg od 400tys. i większość to są auta nowsze. Te starsze jakoś magicznie się uchowały z pięknymi przebiegami :wstyd:

Jak się legalizuje przebieg w aso ? Pytam, bo pracuje w aso i ciekaw jestem jak można zrobić sensowną, skrecona, historię serwisową samochodu.
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Piasek »

Proszę bardzo:
ks. serw. posiada wpisy przez pierwsze 4 lata, 4 szt do przeb. 120 tys km, potem 10 lat ani jednego.
Skręcasz, jedziesz na serwis i każesz podbić przy 220tu
masz legalne 220 tys km wg książek i historii ASO.
Kto tam będzie wnikał co auto robiło przez 10 lat. W tym kraju każdy łyknie taką brednię że ktoś 8 tyś km rocznie robił zwłaszcza kiedy połowa jego znajomych w tym on od wielu lat 10 tyś na rok dokręcić nie mogą a posiadają diesle.
Awatar użytkownika
rywal2000
Posty: 350
Rejestracja: 28 lut 2013, o 18:57
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: rywal2000 »

Piasek pisze:Proszę bardzo:
ks. serw. posiada wpisy przez pierwsze 4 lata, 4 szt do przeb. 120 tys km, potem 10 lat ani jednego.
Skręcasz, jedziesz na serwis i każesz podbić przy 220tu
masz legalne 220 tys km wg książek i historii ASO.
Kto tam będzie wnikał co auto robiło przez 10 lat. W tym kraju każdy łyknie taką brednię że ktoś 8 tyś km rocznie robił zwłaszcza kiedy połowa jego znajomych w tym on od wielu lat 10 tyś na rok dokręcić nie mogą a posiadają diesle.
Dokładnie, raz jedziesz na wymianę żarówek, drugi na wymianę innej pierdoły i już jest pięknie. I jeszcze nowy nabywca będzie mógł się chwalić, że serwisowany w aso :hyhy:
Amigowiec
Posty: 49
Rejestracja: 27 maja 2018, o 11:31

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Amigowiec »

A tak pozatym co za różnica kiedy auto
Ma przejechane 500 tys po niemieckich autostradach niemieckim paliwie i olejach
Następnie cofnięty w pl na 220 ? Wole. Taki z przebiegiem niemieckim pół miliona
Aniżeli 100 tys w polskich warunkach i drutowaniu
Awatar użytkownika
rywal2000
Posty: 350
Rejestracja: 28 lut 2013, o 18:57
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: rywal2000 »

A różnica taka, że trochę wstyd dojadać resztki po niemcu.

Ludzie, jeżeli auto jest zadbane i uszanowane to nie ma różnicy czy jeździło w Polsce, Brazylii czy Hondurasie.

Żenujące są takie wpisy.
Amigowiec
Posty: 49
Rejestracja: 27 maja 2018, o 11:31

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Amigowiec »

Jest różnica drogi materiały eksploatacyjne , paliwo to wszystko robi ogromna różnice
Ile to było takich przypadków ze auto jeżdżące wręcz idealnie na niemieckich drogach w Polsce po pół roku robi się z niego złom w de dziury zawias nie widział w Polsce zawias doznał szoku i się posypał
Chłopie nie musisz nikogo tutaj pouczać tymbardziej ze sam już jeZdIsz zabytkiem
Nadodatek budżetowym w narodzie tez spora różnica przykro mówić tak o Polsce
Ale mentalność tutejsza jest na poziomie obornika , niema porównania
Mentalność przysłowiowego Janusza z rodowitym niemcem
Awatar użytkownika
rywal2000
Posty: 350
Rejestracja: 28 lut 2013, o 18:57
Lokalizacja: Częstochowa

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: rywal2000 »

Już bardziej Januszowego podejścia niż auto po niemcu to nie ma.
Amigowiec
Posty: 49
Rejestracja: 27 maja 2018, o 11:31

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Amigowiec »

rywal2000 pisze:Już bardziej Januszowego podejścia niż auto po niemcu to nie ma.
Po niemieckich drogach , paliwach, olejach , materiałach eksploatacyjnych , serwisowaniu auta , jakoś się nigdy nie zdażyło w rodzinie żebym z Niemiec nie przywziozl sobie auta gdzie
Były kiepskie tarcze czy klocki na wykończeniu , o takich rzeczach jak amortyzatory
Czy zawieszenie w złym stanie niema mowy , nie w niemieckim systemie przeglądów
A w Polsce wiemy jak to wyglada
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Piasek »

Brednie takie piszesz że się czytać nie da... Niemcy i serwisowanie auta <rotfl>
Czyli wymiana oleju i w palnik przez 30-50 tyś km... jak zdąży zauważyć kontrolkę ciśnienia oleju albo komunikat o niskim stanie to może uzupełni. Jak nie - jest okazja z motorschade.
Przestań człowieku pie...ć jak potłuczony szukając potencjalnych klientów na złom który ściągasz.
To tutaj tematy dot. olejów silnikowych i częstotliwości ich wymian na każdym forum rozgrzane do czerwoności a ludziska, większość, starym zwyczajem co 10 tyś km olej zmieniają i brandzlują się kupując spineczki tapicerki z ASO.
Świadomość motoryzacyjna ludzi starej europy ogranicza się do lokalizacji wlewu paliwa a na serwis olejowy jedzie jak już mu pół licznika na czerwono świeci. Co potem widać jak się za serwis takiego "sprowadzonego przez ciebie rodzyna" bierzesz... kiedy po spuszczeniu oleju 2x płukanka nie pomaga i dalej smoła z mazutem z misy olejowej spływa, gdzie z filtra kabinowego łopatą można wywalać żeby się do niego dokopać.
BO KOSZTUJE !!!
Sam nie wie, nie zna się, nie umie, a serwis weźmie za to 100 euro z pełną usługą - to po co płacić jak jeszcze działa.
Przestań sprzedawać te handlarskie brednie o nowych hamulcach "płakał jak sprzedawał, gonił do granicy i jeszcze 2x dzwonił posłuchać jak silnik pracuje"
Że są takie sztuki o których piszesz - to fakt. Ale ty ich na pewno nie ściągasz, ani ty ani nikt inny tu na tym forum z prozaicznego względu: nikt dzisiaj nie położy 8 czy 10 tyś euro za W210 z przeb. 80 tys km. Chyba ze do kolekcji pod kocyk.
Ostatnio zmieniony 5 cze 2018, o 08:33 przez Piasek, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
kompressor
Posty: 527
Rejestracja: 1 kwie 2008, o 12:27
Lokalizacja: Okolice Goleniowa

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: kompressor »

Chyba za bardzo wierzysz tym Niemcom :)
uwierz , że oni też cofają liczniki i używają tanich zamienników hart czy innych.
S280 4 Matik
Awatar użytkownika
tonidriver
Posty: 9114
Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: tonidriver »

Ostatnio oglądałem się za nowym autem. Wiecie ile kosztuje zwykła octawia z dwulitrowym dieslem ? 100tysi :) Golf nowy ten sam silnik 115 tysi. Auta nie oszukujmy się dolna półka a i na to mnie nie stać.
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Piasek »

Ja po obecnym szmelcwagenie jakiego 4 lata temu wzięliśmy nówkę z salonu w leasing stwierdziłem że to ostatnie nowe auto jakie kupiliśmy. Nigdy więcej żadnej salonowej nówki.
Ceny z kosmosu za ... właściwie nie wiadomo za co bo samochód poza 4 kołami i gó**o wartym 1.6TDI nic nie posiada
Po 4 latach wart jest 25% ceny jaką przyjdzie za niego zapłacić
I jeżeli nie pójdziesz do jakiejś KIA czy innego azjaty gdzie w opcjach są tylko inne silniki, skrzynie automatyczne i skórzana tapicerka bo reszta full-wypas w standardzie u każdego z europejskich to samo: cena bazowa 65tys zł ale jak chcesz to co chcesz to 120.
A i tak nie ma - termin realizacji za 6-10 tygodni
Awatar użytkownika
tonidriver
Posty: 9114
Rejestracja: 21 cze 2008, o 20:44
Lokalizacja: Wrocław

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: tonidriver »

Tylko ze ta skoda to goła jest. Tylko silnik 2.0 dodałem. Żadnych silników 1.0 tsi nie chce bo to turbinę trzeba co miesiąc robić.
Awatar użytkownika
Piasek
Posty: 5725
Rejestracja: 3 cze 2013, o 13:38
Lokalizacja: CRA

Re: [W211] Szukam nastepczyni mojej damy

Post autor: Piasek »

Więc widzisz jak wygląda i kto płaci za aferę spalinową w USA jaką koncern VW buli.
Swoja drogą (pisałem już chyba kiedyś) jak 3 lata temu szwagier auto zmieniał i podstawowe założenie to miało być duże, największe dostępne kombi.
Naturalnie wybór padł na SuperB`a. Jak zaczął to konfigurować w to co potrzebuje (bo to biuro na kołach, 60 tyś km rocznie kręci) no to wyszło mu Volvo V70 w full opcji które kupił.
Mało tego Volvo stało w salonie dostępne od ręki a za SuperB`em 12 tyg. oczekiwania.

Wracając do wypasu to ta goła skoda i tak pewnie 4 albo 6 poduszek w standardzie. Synonim golizny to jest dopiero w samochodach dostawczych gdzie "na wypasie" masz airbag kierowcy... Dalej nie ma co czytać bo dalej nic nie ma.
Standard Golfa IIIki z `93r.
A w przestrzeni ładunkowej zamiast plastiku już wszędzie dykta. Na podłodze - a jakże biała farba. Chcecie matę ? Proszę bardzo, 600zł.
Osłon silnika brak - ani górnej ani dolnej.
Radio itp - zapomnij. Dobrze że w ogóle koło zapasowe i lewarek jeszcze dają. Znaczy wtedy dawali, nie wiem czy dzisiaj nie jest to już w opcjach extra płatnych.

A zobacz sobie jeszcze w cenniki takich wersji jak GTI czy RS...
Tam to już jest porównanie: Golf GTI albo nowa E-klasa od Merca
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości