Forum Mercedes E klasa W210

Cześć
Ponownie mam problem z rozruchem. Tym razem jestem niemal pewny, że związane jest to z pogodą, a dokładnie z dużą wilgotnością. Dziś rano była mgłą, że konie dusiło, no i nie zapalił, na aku 11,5 V, stał jedynie dwa dni. W lato stał 2 tygodnie i nie było problemu. Aku ma nieco ponad 2 lata, 95Ah, 800A.
Czy są jakieś typowe miejsca w aucie, które należy sprawdzić w pierwszej kolejności pod kątem uciekania prądu, tworzenia zwarcia, przebicia, etc ? Związane z wilgotnością powietrza. Zabawa z bezpiecznikami to ostateczność, zimno ciut

Nie ma możliwości sprawdzić co kradnie prąd bez amperomierza i zabawy w bezpieczniki. Jedyne co możesz szybo sprawdzić to czy ma ładowanie około 14,3V na włączonym silniku. Podejrzewam jednak padnięty aku.

Ma trochę mniej, ok 13,8V, podobno te chłodzone wodą tak mają, ale czy to prawda...

A w spoczynku po naładowaniu ile aku ma V?

Jesli wykluczyles problem z ladowaniem i zuzyty akumulator po pierwsze sprawdz urzadzenia ktore nie byly zamontowane orginalnie jak np odcinacze zapkplonu i autoalarmy, sprawdz czy lampki w srodku gasna po zamknieciu drzwi , byc moze masz uszkodzony ktorys wlacznik krancowy drzwi

Lampki gasną prawidłowo.
Mam założone ledy, co prawda wyłączone (mają dodatkowy wyłącznik aby możliwe było zgaszenie ich mimo pracującego silnika) ale nadal wpięte do instalacji. Gdy były włączone to potrafiły się z głupia frant zapalić same w środku nocy, przy zamkniętym aucie. Podejrzewam, że gdzieś na nich może coś zwierać, jutro je wypnę fizycznie z instalacji, i zobaczymy.

metody pisze:Jesli wykluczyles problem z ladowaniem i zuzyty akumulator po pierwsze sprawdz urzadzenia ktore nie byly zamontowane orginalnie jak np odcinacze zapkplonu i autoalarmy, sprawdz czy lampki w srodku gasna po zamknieciu drzwi , byc moze masz uszkodzony ktorys wlacznik krancowy drzwi

w sumie też bym tak właśnie zrobił, dodatkowo w bagażniku często nie widać czy na pewno lampka zgasła, możesz się przejść do auta jak będzie mocno ciemno i je obejrzyj czy gdzieś tam światełko się nie świeci.

W bagażniku sprawdziłem przez zostawienie kamery na 10 minut Mam nadzieję, że wystarczy

ogólnie różne cuda się mogą dziać jak nas nie ma przy aucie, warto przy jak jest ciemno je przejrzeć zwłaszcza, że prąd jednak ucieka.

Dzień dobry.
Podłączę się pod temat uciekania prądu. Mam taką sytuację, ze kilka dni temu na wyświetlaczu od radia pokazał mi się komunikat.
Potem Mietek nie chciał nawet zakręcić. Robił tylko "pyk" i tyle. Poza tym zaczął mi wariować wskaźnik paliwa. Za raz po uruchomieniu silnika wskazówka opadała na dół i podnosiła się do poziomu aktualnego.
Pojechałem do elektromechanika ..pomierzył i stwierdził że aku i ładowanie jest ok. Zasugerował by spr Webasto. Co prawda jeszcze go nie spr bo i nie wiem jak, ale od 3 dni nie uruchamiam webasto. Auto odpala normalnie nie ma żadnych komunikatów i wskaźnik paliwa też już nie opada.
Czy to rzeczywiście może być kwesta webasto czy raczej coś innego?

Po moich dzisiejszych przygodach, jak komuś ucieka prąd, zalecam posłuchać czy nie pracuje wam po wyłączeniu stacyjki dmuchawa nagrzewnicy wnętrza. U mnie popsuła się na maksymalnym ustawieniu (prawdopodobnie padł "jeż") ale jak się zepsuje na ledwie słyszalnym to można nie zauważyć, a to dość poważny "wyciek". Zasilanie na "jeżu" jak się okazuje jest nonstop.

Podłączyłem amperomierz do zamkniętego auta. Na zamkniętym pobór prądu jest na poziomie 20 mA (18-20). Czy to dużo ? W końcu przecież cały czas działają podtrzymania radia, pamięć okien, itp. Wyjmowałem po kolei wszystkie bezpieczniki, nic się nie zmieniło. Aczkolwiek radio też rozłączałem, więc już nie wiem Nie mam już pomysłu Pozostaje mi jeszcze do sprawdzenia gniazdo haka holowniczego. Albo to jednak padnięte aku, choć ma dopiero dwa lata.

Ponownie robię podejście do znalezienia "przecieku". Okazuje się, że nie jest tak pięknie jak wyżej pisałem. Dziś ponownie podłączyłem amperomierz. Okazuje się, że na zamkniętym aucie jest pobór 1,5A (półtora Ampera) - nie dziwne, że pada aku. Coś co pobiera ten prąd nie jest zabezpieczone - wyjmowałem pojedyńczo wszystkie bezpieczniki, nic się nie zmieniło. Czasem skacze na chwilę nawet powyżej 3A
Już nie mam zdrowia, ktoś się podejmie pomóc ?
Warszawa

Jak długo masz ten samochód i czy dokładałeś coś ostatnio do instalacji?

Heniutek pisze:Coś co pobiera ten prąd nie jest zabezpieczone - wyjmowałem pojedyńczo wszystkie bezpieczniki, nic się nie zmieniło.

Dmuchawa wnętrza nie chodzi Ci przypadkiem nonstop?