Forum Mercedes E klasa W210

I ten kij golfowy mający na celu podkreślić, co było w bagażniku wożone i po co takie auto kupione

Z tego kija też się śmiałem Nie zmienia to faktu, że można trzeba się temu egzemplarzowi lepiej przyjrzeć.

Rozmawiałem dziś nieco dłużej z właścicielem. Wysłał mi filmy, na których pokazał główne mankamenty. Błotniki wszystkie 4 do roboty. Reszta wygląda poprawnie. Gość też sensownie gadał więc pewnie się skuszę i pojadę go obejrzeć jak tylko mój się sprzeda a że w tym tygodniu 2 osoby się zapowiedziało, mam szczerą nadzieję, że może w weekend bym już to załatwił

Dobra Panowie, potrzebne wsparcie. Mój 290TD sprzedany więc z braku jakiejkolwiek innej sensownej 320 w cenie do 10 tyś zł, mam zamiar podjechać zobaczyć ten egzemplarz. Ile wg Was warte jest to auto, jeśli nie doszukam się innych poważnych mankamentów a przebieg będzie realny? Tak jak pisałem, na filmach, które mi przesłał sprzedający widać rdzę na wszystkich błotnikach i na jednych drzwiach. Na żywo pewnie znajdę więcej. Jeśli przebieg jest ok to silnik i skrzynia powinny być jak nowe. Silnik ma zalany olej 0W30.

Sam przed chwilą sprzedawałeś swojego to powinieneś wiedzieć, że takie auta są warte tyle ile zapłaci klient. Jeden sprzedający opuści więcej, drugi mniej i się będzie bujał ze sprzedażą. Cena wyjściowa nie jest zła, a auto już się trochę sprzedaje i pewnie nie będziesz pierwszym, które je ogląda ...

Nie pierwszym na pewno, bo mówił mi, że już kilka osób oglądało. No ciul, jutro jadę obejrzeć i będę mądrzejszy. Co prawda wyprawa za 200-300 zł i cały dzień w plecy ale trudno, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

robertf pisze:Nie pierwszym na pewno, bo mówił mi, że już kilka osób oglądało. No ciul, jutro jadę obejrzeć i będę mądrzejszy. Co prawda wyprawa za 200-300 zł i cały dzień w plecy ale trudno, kto nie ryzykuje ten nie pije szampana

To jak już jedziesz przez pół Polski, to nie zapomnij wziąć gotówy ze sobą i ustaw sobie jeszcze kilka W210 po drodze do oglądnięcia. Nawet te po drodze z komisów też bym oglądał, zawsze możesz wsiąść odpalić, etc. A nawet jak nic nie kupisz to będziesz wiedział, który z oglądanych był najlepszy i jak któryś Cię urzeknie a nie przekona, to zbieraj vin i od początku

Jakkolwiek dziwnie to zabrzmi to jadę oglądać tylko tego pociągiem, żeby nie tracić czasu. Jadę IC, wezmę laptopa i będę mógł pracować w drodze. Jak nie siądzie zakup, to na powrocie znów IC, laptop i praca

Byłem, zobaczyłem, nie kupiłem

Za duży zgniciuch.

robertf pisze:Byłem, zobaczyłem, nie kupiłem

Vedni, vidi, nie vici

Napisz dlaczego ?