NIEPOLECANE WARSZTATY i SERWISY
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Ja dołożę coś od siebie...nazywają siebie serwisem :mrgreen: mercedesa Lenartowicz w Lublinie. Dzwonię do nich i miły głos jakiejś pani na dziale serwisowym mi mówi że takich starych mercedesów (1996 E300 dla przypomnienia) oni nie robią bo: nie mają części, nie opłaca im się. A chciałem tylko pojechać żeby podpiąć się pod komputer. Już nie chciałem pani przypominać że w listopadzie to do takiego starego mercedesa mieli kluczyk za 900 zł.Szanowni koledzy, odradzam serwis mercedesa w Lublinie
jaro324
Hydrowóz C5
Bóg tworzył kobietę a Niemcy mercedesa!
Peugeot 306 1.8 automat 101KM
YAMAHA TDM 850
Hydrowóz C5
Bóg tworzył kobietę a Niemcy mercedesa!
Peugeot 306 1.8 automat 101KM
YAMAHA TDM 850
- piotrekwawa28
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 mar 2009, o 23:46
- Lokalizacja: warszawa
Merc-Elektronika Warszawa
ul. Chełmżyńska 10G
tel. 517-200-386
http://www.merc-elektronika.pl/
NIE POLECAM!!!! Gość ma lekceważący stosunek do klijenta. Umawia sie na daną godzinę z klijentem. natomiast po przyjeździe pod warsztat - który nie dośc że jest zamknięty to pan mechanik nie raczy nawet odebrać telefonu - jeszcze raz odradzam to miejsce!!!
ul. Chełmżyńska 10G
tel. 517-200-386
http://www.merc-elektronika.pl/
NIE POLECAM!!!! Gość ma lekceważący stosunek do klijenta. Umawia sie na daną godzinę z klijentem. natomiast po przyjeździe pod warsztat - który nie dośc że jest zamknięty to pan mechanik nie raczy nawet odebrać telefonu - jeszcze raz odradzam to miejsce!!!
Jako, ze posrednio znam wlasciciela i bardzo zdziwilo mnie to, ze pozwolil sobie na takie zachowanie napisalem do niego, by dac mu chociaz szanse obrony.piotrekwawa28 pisze:Merc-Elektronika Warszawa
ul. Chełmżyńska 10G
tel. 517-200-386
http://www.merc-elektronika.pl/
NIE POLECAM!!!! Gość ma lekceważący stosunek do klijenta. Umawia sie na daną godzinę z klijentem. natomiast po przyjeździe pod warsztat - który nie dośc że jest zamknięty to pan mechanik nie raczy nawet odebrać telefonu - jeszcze raz odradzam to miejsce!!!
Oto odpowiedz od wlasciciela warsztatu:
Klient wyjątkowo oszczędny czyli nie zadzwoni ani nawet nie poda swojego numeru telefonu. Zaproponował termin na co dostał w odpowiedzi różne warianty i kontakt się urwał. Stwierdziliśmy więc, że wizyta klienta w jego terminie jest niepewna jednak mimo tego przygotowaliśmy stanowisko na przyjęcie samochodu.
Niestety tak się pechowo złożyło, że około 8 rano rozładował mi się telefon a nie miałem przy sobie ładowarki (oczywiście moja wina). Nie mogłem więc odebrać telefonu od klienta ani do niego zadzwonić np. z poczty bo nie miałem nawet numeru. Umówieni byliśmy wstępnie "po 9" co oznacza dla mnie 9:10-9:15. Wtedy byłem już w drodze po ładowarkę (inni klienci też przecież będą dzwonić) a następnie do warsztatu. W tym czasie moi koledzy czekali w warsztacie na klienta który się nie pojawił. Telefon uruchomiłem około 9:30. Do tego czasu klient próbował się do mnie dodzwonić 33 razy (czy to jakaś choroba?). Po chwili odebrałem telefon. Dowiedziałem się, że jest już spowrotem na Bemowie bo czekał 15 minut pod zamkniętym warsztatem (co było nieprawdą a więc musiał źle trafić mimo dokładnego opisu). Niestety nie dał sobie nic powiedzieć tylko stwierdził kategorycznie, że teraz to mam do niego przyjechać na Bemowo bo jak nie to mnie obsmaruje w Internecie. Odmówiłem z powodu zachowania klienta i zakończyłem rozmowę.
Gdyby klient poczekał trochę dłużej (albo trafił we właściwe miejsce samodzielnie) ewentualnie wrócił do warsztatu to oczywiście otrzymałby od nas jakieś zadośćuczynienie za brak możliwości kontaktu i dodatkowy czas oczekiwania. Niestety wygodniej było wrócić do domu a czas poświęcić na pisanie głupot w Internecie.
Mamy klientów z Piaseczna, Lublina, Krakowa, Wrocławia itd. i żaden z nich nie miał nigdy problemu aby się umówić i sprawnie wykonać usługę. Czasami jak klientowi zależy na czasie to wymieniamy nawet 5-6 telefonów aby wszystko poszło szybko i sprawnie. Tak więc wystarczy chcieć i nie być chorobliwym sknerą Mimo wszystko życzę klientowi sukcesu w znalezieniu i wyeliminowaniu trudnej usterki w innym warsztacie.
E 220 CDI '01 Elegance
ASO BIELSKO - Biała
Bardzo niesympatyczna obsługa działu częsci zamiennych - traktują dziwnie klienta ktory ma w210....nic nie da sie załatwic - pełny opór brak chęci pomocy - Klientka ktora byla w kolejce przede mną kupowała wlasnie gadgety do nowego ML i dla niej byli nawet mili...na tym sie konczy - wniosek jesli nie jestes blondyną kupującą nowe modele nie zgłaszaj sie tam
- noc
- Ekspert
- Posty: 8221
- Rejestracja: 1 lis 2008, o 19:53
- Lokalizacja: Warszawa Pochwały zagubione 500+
Znam ten warsztat i właściciela od wielu lat.Musiało zajść totalne nieporozumienie.piotrekwawa28 pisze:Merc-Elektronika Warszawa
ul. Chełmżyńska 10G
tel. 517-200-386
http://www.merc-elektronika.pl/
NIE POLECAM!!!! Gość ma lekceważący stosunek do klijenta. Umawia sie na daną godzinę z klijentem. natomiast po przyjeździe pod warsztat - który nie dośc że jest zamknięty to pan mechanik nie raczy nawet odebrać telefonu - jeszcze raz odradzam to miejsce!!!
Śniłem o królewnach i mam cudowną żonę,
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku naprawiam MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Znajdziecie mnie tam gdzie MB.
śliczną córkę i piękną Mercedes
małą czarną W168 1,6
Niemal pół wieku naprawiam MB
13 certyfikatów MB Stuttgart
Warsztat W-wa Ursus (22) 6626890
Znajdziecie mnie tam gdzie MB.
- jjankiello
- Doradca
- Posty: 2114
- Rejestracja: 2 gru 2008, o 10:16
- Lokalizacja: Szczecin, PL
Ja znam trochę krócej i tez uważam, że to jakieś nieporozumienie wynikło... :-/noc pisze:Znam ten warsztat i właściciela od wielu lat.Musiało zajść totalne nieporozumienie.
W201 2.0D,'90, 716.4, perlmuttgrau
S202 2.5TD,'98, 722.6, schwartz - EX
S203 2.7CDI,'02, 722.6, cubanite silver - NA SPRZEDAŻ
Because the people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
S202 2.5TD,'98, 722.6, schwartz - EX
S203 2.7CDI,'02, 722.6, cubanite silver - NA SPRZEDAŻ
Because the people who are crazy enough to think they can change the world are the ones who do. - S. Jobs
Janusz Przybyla, LESZNO ul Lowiecka 43
Witam,
Choć warsztat sprawia na poczatku wrażenie solidnego (dużo aut różnych marek na placu) to z czasem można się przekonać, że facet który tam pracuje tylko gada a ma słabe pojęcie o samochodach których naprawia. Co prawda rzecz, którą mi wymienili zrobili prawdopodobnie dobrze, ale zamiast wymienić uszczelki o które ich prosiłem, zrobili to na jakiś biały silikon. Źle poskładali osprzęt, połamali parę plastików, a zamiast wtyczki poskręcać na swoje miejsce, ściągneli je za pomocą opasek! Ponadto chcieli oddać auto niesprawne (tlumacząc, że to wina gazu albo tego, że takie było przed oddaniem), a jak już zrobili to co zepsuli, to chcieli za to wziąć pieniądzę. Od uczniów się potem można dowiedzieć, że nie jest się pierwszym, który narzeka na źle lub niedokładnie wykonaną usługę. NIE POLECAM I OMIJAĆ Z DALEKA!!!
Niestety muszę dodać, że błędnie złożyli rozrząd przez co źle działał napinacz łancucha rozrządu. Aktualnie od ponad 10 dni moje auto stoi z powodu UKRĘCONEGO WAŁKA ROZRZĄDU. Z takimi fachowcami to aż chcę się pracować!
Choć warsztat sprawia na poczatku wrażenie solidnego (dużo aut różnych marek na placu) to z czasem można się przekonać, że facet który tam pracuje tylko gada a ma słabe pojęcie o samochodach których naprawia. Co prawda rzecz, którą mi wymienili zrobili prawdopodobnie dobrze, ale zamiast wymienić uszczelki o które ich prosiłem, zrobili to na jakiś biały silikon. Źle poskładali osprzęt, połamali parę plastików, a zamiast wtyczki poskręcać na swoje miejsce, ściągneli je za pomocą opasek! Ponadto chcieli oddać auto niesprawne (tlumacząc, że to wina gazu albo tego, że takie było przed oddaniem), a jak już zrobili to co zepsuli, to chcieli za to wziąć pieniądzę. Od uczniów się potem można dowiedzieć, że nie jest się pierwszym, który narzeka na źle lub niedokładnie wykonaną usługę. NIE POLECAM I OMIJAĆ Z DALEKA!!!
Niestety muszę dodać, że błędnie złożyli rozrząd przez co źle działał napinacz łancucha rozrządu. Aktualnie od ponad 10 dni moje auto stoi z powodu UKRĘCONEGO WAŁKA ROZRZĄDU. Z takimi fachowcami to aż chcę się pracować!
208.348 2001 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
i zapewne ukreciłes wałek wydechowy:))) zrobiłem to samo przy wymianie uszczelki pod głowica , no ale zrobiłem to sam sobie:)) gdzie wałek pekł?? przy kole na panewce, zobacz czy nie porysowało panewki , zobacz czy nie pogieło wałka ssacego , i zobacz czy nie rozpiprzyło pozostałych slizgaczy bo poskładasz i bedzie klops
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
windykatorek, dokładnie tak jest. Kupiłem już używany wałek wydechowy. Mój połamało tam gdzie największa siła i najsłabszy punkt, czyli w pierwszym łożysku i miejscu gdzie jest chyba otwór do chłodzenia olejem. Myśle, że ssący jest w porządku. Co do panewki (łożyska, zgadza się?) to część w głowicy zdaje się być sprawna, natomiast górną cześć (ta na dwie śruby) kupiłem nową.
208.348 2001 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
to ze kupiłes nowa nic nie znaczy , zobacz w głowicy na panewce pierwszej to nie łozyska tylko panewki slizgowe czy nie jest zarysowan jak jest to delikatnie papierkiem 2000 musi byc gładkie zadry zniszcza wałek z czasem , kolejna zecz reszta nanewek dotarła sie do starego walka , posprawdzaj czy nie ma luzow i przeswitów , i pamietaj o slizgach teflonowych napinacza bo jak wyryfowało rynne to bedzie kaszana bedziesz składał drugi raz , bedzie chodził jak młockarnia , napinacz wkładasz w czesciach , on ma zapatki ktore nie pozwalaja go cofnac wkrecili na hama i umarlo , zrobili to samo co ja , dopiero poznije sie dowiedziałem ile dałes za wałek ?
ja dałem 300
ja dałem 300
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
windykatorek, OK posprawdzam to A co jeśli ma prześwity? Tak dopasować wszystko (szlifem), żeby było dobrze? Ślizgi teflonowe mówisz... cholera to grubsza sprawa, bo musiałbym głębiej głowicę rozebrać. Postaram się to sprawdzić! Z napinaczem mam nadzieje dam sobie radę. Też uważam, że wsadzili go jak leci. Gdy go wykreciłem był chyba dwa razy za długi! Za wałek zapłaciłem 200zł.
208.348 2001 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
jesli ma przeswity na ktorejs panewce to kup nowa panewke zawsze bedzie wieksza od starej , jak wsadzisz z przeswitami i skrecisz ona bedzie pukała wałek bedzie skakał i z czasem wybije ja , w autodacie masz momety dokrecania i rozkłądania napinacza , pamietaj o znakach na kołach jak beddziesz skałdał rozrzad , ile przejechali na tym napinaczu , czy pekło odrazu , ja zrobiłem 200km
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
Aha, dobra to już wiem o co Ci chodzi Panewki dokręcili tak mocno, że 10 śrubek odkręcałem 30 minut, natomiast jak wiem moment przykręcania = 15Nm Co do napinacza to 80Nm obudowa i 40Nm ten imbusik. Przypatrzę się luzom i temu ślizgowi - dzięki za wskazówki!
Co do kilometrów - ja zrobiłem 500...
Co do kilometrów - ja zrobiłem 500...
208.348 2001 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
210.063 1998 + LPG
210.065 1997 + LPG
202.020 1998
ex: 202.018 1997, A6 4B5 1998 + LPG, 202.078 1998, 208.347 1997 + LPG, 202.078 1998 + LPG, 202.020 1995 + LPG, 210.061 1999 + LPG, 202.086 1998, 202.085 1999 + LPG
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 37 gości