Forum Mercedes E klasa W210

Witam kolegów,mam problem z ubytkiem płynu chłodzącego,może ktoś podrzuci mi jakieś rozwiązanie.Mianowicie po rozgrzaniu silnika do temperatury 80-85 st. i zwiększeniu obrotów silnika do 2500-3000,w zbiorniku wyrównawczym zauważyłem że płyn chłodzący obniża swój poziom,to znaczy że zostaje tak jak by zassany gdzieś,a po powrocie obrotów silnika do normalnych obrotów biegu jałowego następuje wyrzucenie płynu na zewnątrz,rzecz ta dzieje się,zarówno przy zakręconym korku zbiornika jak i odkręconym.Zaznaczam że,płynu chłodzącego w oleju nie ma,jak i odwrotnie,silnik nie grzeje się,nie gotuje płynu.Po wyrzuceniu części płynu ze zbiornika,komputer informuje o niskim stanie płynu,ale silnik nie gotuje się i utrzymuje normalną temperaturę,a po dolaniu płynu do poziomu,sytuacja się powtarza.I tak już któryś raz z kolei.Może ktoś miał taką sytuację jak ja w swoim E 270 CDI 2000r.po lifcie,manual.
_________________

Może dolewasz płynu ponad stan.Nadmiar wyrzuca.

hammond24, Witaj kolego,dzięki za podjęcie tematu.Muszę dodać że ta rzecz pojawiła się po wymianie termostatu na nowy.Układ chłodzenia odpowietrzyłem,bynajmniej tak mi się wydaje. Płyn dolewam do poziomu mniej więcej 3cm od górnej krawędzi zbiorniczka wyrównawczego,tak więc myślę że chyba dobrze,a jednak dzieją się takie cuda jak opisywałem wcześniej,i oczywiście wtedy są problemy jeszcze z ogrzewaniem,raz ciepło,raz zimno.

tracer451, przy założeniu, że termostat dobry i wszystko dobrze podłączone, to może się zapowietrza?

Płyn dolewam do poziomu mniej więcej 3cm od górnej krawędzi zbiorniczka wyrównawczego,tak więc myślę że chyba dobrze

Wg mnie to w zbiorniczku jest taka wypustka i ona powinna być lekko zatopiona więc może jednak za dużo wlewasz!!!

Jesli masz problemy z ogrzewaniem to jednak jest zapowietrzony.
Mój np. odpowietrzył się sam, ale tak po dłuższej jeździe i dolałem z 1,0 l
Próbować bo zapewne to przyczyna.

270 CDI OM612 odpowietrza się sam, o ile nie ma dogrzewacza spalinowego lub ogrzewania postojowego.Wtedy w/w urządzenia na ogół trzeba odpowietrzyć.Można je zmusić do samoczynnego odpowietrzenia.Procedura prosta stanąć pod ostrą górkę np: 30% odpalić silnik, poczekać aż się zagrzeje, uzupełnić płyn i gotowe.Robię to podnosząc na podnośniku sam przód.

Opis podany przez kolegę nie pasuje jednak do takiego przypadku.Radziłbym zajrzeć do tego termostatu.Otworkiem do góry.Jeszcze jedno, czemu termostat był wymieniany?

Witam wszystkich zainteresowanych,oraz pomagających.Dziękuję za konstruktywne podpowiedzi rozwiązania problemu.Zrobiłem tak,zalałem płyn trochę nad wspomnianą wypustkę,rozgrzałem silnik do momentu otwarcia się termostatu i poczekałem aż wiatrak się włączy.Wszystko to działo się na odkręconym korku nacz.wyrównawczego oraz otwartym ogrzewaniu na full,i muszę powiedzieć że chyba właśnie oto chodziło,bo płyn został na swoim miejscu,tzn.w zbiorniczku. Jeszcze raz dziękuję wam wszystkim za pomoc,macie wszyscy ode mnie pomagusa,Tracer451.

Czyli odpowietrzyłeś układ

Cześć
Mam problem z E 200 CDI z 1999r, silnik 2,151dm3. Ze starości pęknął przewód z płynem chłodniczym od silnika. Nie umiem go nazwać, określić co to za przewód. Rozpadla się końcówka pomiedzy miejscem podłączenia dopływu paliwa a paskiem. Przewod sięga pod chłodnicę, gdzie wchodzi nasadza się na jedna z metalowych rur. Przewód formowany, zaginany, niemalże ociera o pasek klinowy. W jednym ze sklepów, po vinie usłyszałem że części już tylko serwisie. Moze pomożecie rozpoznać przewód i podpowiecie gdzie go kupić?
Z góry dziękuję za podpowiedzi.