W210 E220cdi czy W124 2,5D

ziaaiz · Post autor: **ziaaiz** » 30 lis 2008, o 23:48

Witam. Przypadkowo trafiłem na Wasze forum. Noszę się z zamiarem kupienia samochodu i kiedy przegladałem neta trafiłem tutaj. Moim dylematem przy zakupie jet wybór w/w modeli, a przyczyną tego problemu jest mała ilość kasy. Zakup planuję na koniec przyszłego roku, ale zaczynam juz wybierać modele jakie chciałbym realnie posiadać. Jezdze passatem z 90 z silnikiem 1,6 TD. Ekonomiczne auto z dobrym silnikiem, ale budy juz nie ma. Myślałem nad audi 80 b4, w tdi, ale mały ten samochód. Kuzyn zakupił MB C180 i chwali ten sprzet. Napaliłem sie na Mercedesa. Nie może to być niewiadomo co, bo budzet skapy. Zastanawiam sie, czy szukać nieco lepszego W124 z 2,5D, czy jakiegoś majoneza w CDI. Ten pierwszy jak i drugi przebiegi bedą miały zbliżone do 400 000 (mam ok. 3000EUR). Ten pierwszy dokręci do miliona a ten drugi to niewiadomo. Podoba mi sie oczko, ale solidniejszy chyba 124? Jak mylicie... mając 3000Eur warto szukać majonezu czy poprzestac na 124?

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 1 gru 2008, o 04:13

ziaaiz pisze:Witam. Przypadkowo trafiłem na Wasze forum. Noszę się z zamiarem kupienia samochodu i kiedy przegladałem neta trafiłem tutaj. Moim dylematem przy zakupie jet wybór w/w modeli, a przyczyną tego problemu jest mała ilość kasy. Zakup planuję na koniec przyszłego roku, ale zaczynam juz wybierać modele jakie chciałbym realnie posiadać. Jezdze passatem z 90 z silnikiem 1,6 TD. Ekonomiczne auto z dobrym silnikiem, ale budy juz nie ma. Myślałem nad audi 80 b4, w tdi, ale mały ten samochód. Kuzyn zakupił MB C180 i chwali ten sprzet. Napaliłem sie na Mercedesa. Nie może to być niewiadomo co, bo budzet skapy. Zastanawiam sie, czy szukać nieco lepszego W124 z 2,5D, czy jakiegoś majoneza w CDI. Ten pierwszy jak i drugi przebiegi bedą miały zbliżone do 400 000 (mam ok. 3000EUR). Ten pierwszy dokręci do miliona a ten drugi to niewiadomo. Podoba mi sie oczko, ale solidniejszy chyba 124? Jak mylicie... mając 3000Eur warto szukać majonezu czy poprzestac na 124?

Jesli auto ma sluzyc do sprawnej jazdy za te kase lepiej bedzie kupic w124. Co do przebiegow to masz racje dodam tylko ze jeden i drugi do miliona dojadą 8-) Kwestia ile eksploatacja bedzie kosztowala. Wbrew pozorom 124 robi sie coraz drozszy w utrzymaniu. Brak czesci uzywanych na rynku powoduje windowanie cen. Szukalem do swojego 124 pompy wspomagania bo sie urwala i trafilem na moment gdzie nikt nie mial i musialem dac 400zl. Teraz sa na allegro po 150 ale za jakis czas znowu zniknie to czy tamto. Klasa C w opinii taksowkarzy to lipa straszna. Jesli chcesz 124 to lepsze 300D pali nieco wiecej ale i jedzie lepiej. Osobiscie wybralbym 124 jest bardziej niezawodny.Wybór nalezy do Ciebie.

elspasoo · Post autor: **elspasoo** » 1 gru 2008, o 09:13

W tej kwocie szukaj 124 , ale i tak będzie trudno o zadbany egzemplarz. Ja swojego S124 '92r. 300D automat z klimą sprzedałem w tym roku za 18tyś. stan - TOP. Facet oglądał go kilka miesięcy wcześniej i powiedział ,że za dużo potem pojeździł trochę po Polsce i za granicą , po czym wrócił ,to tylko przykład jak trudno znaleźć zadbanego 124. Szukaj 250D i 300D lub odmiany 24V, co do zakupu części to ja nigdy nie miałem problemu kupić cokolwiek , a miałem 3XW124 i 1XS124, sporo nowych zamienników dobrych firm jest tańsza jak używki.

kichcio · Post autor: **kichcio** » 1 gru 2008, o 23:08

Jesli W210 to o sprawnym CDI za taka kase raczej zapomnij.

ziaaiz · Post autor: **ziaaiz** » 2 gru 2008, o 10:09

a gdyby to był wolnossący 2,2? W grę wchodzą tylko diesle

kichcio · Post autor: **kichcio** » 2 gru 2008, o 10:38

To bedzie przed liftingiem oczywiscie.
Silnika 2.2 nie trzeba raczej przedstawiac, na forum masa tematow.

Awaryjna pompa Lucasa, tzn. jak juz naprawisz to bedzie OK. Silnik za slaby do rozmiarow okulara.

Post autor: **fabek** » 2 gru 2008, o 11:17

kupuj w202, dieselka 2.0 lub benzynke 1.8. naprawde przyjemne samochody.

ziaaiz · Post autor: **ziaaiz** » 2 gru 2008, o 14:09

przyjemne to są, ale nie sa tak wygodne jak 210, poza tym ciężko o model z klimą i el. szybami. Niemal połowa samochodów to korbka. Jeśli wybiore W124, to mogę pożegnać się z klimą bo to nie częsty przypadek. Dla mnie min. wyposazenia to: klimatyzacja ręczna, el. szyby, wspomaganie kierownicy. Fajnie by było mieć ABS i ASR lub chociaż blokadę mostu. Reszta wyposażeń to tylko bajery. Samochód musi być ekonomiczny, to dla mnie priorytet, po drugie wygodny (czytaj: przestronny) i po trzecie mało awaryjny (z tym jest różnie). Mój passat (stary dziadek 18 lat masa ok. 1200kg) napędzany jest silnikiem 1,6 TD (oryg. 80KM, ale chyba już tylko 50KM) i dla mnie to wystarcza. Jeżdżę najekonomiczniej jak się da. Dla mnie samochód jest do wygodnej jazdy, a nie celów samobójczych, dlatego wybieram rozsądnie małe silniki. Do W202 nic nie mam, jest ładny i całkiem wielki, ale te wyposażenia nie sa łatwe do skompletowania. Poza tym prawie większość to C220. Ceny sa przystępne

Yaro · Post autor: **Yaro** » 2 gru 2008, o 21:03

Witaj. Widzę, że piszesz, iż nie potrzebujesz demona przyspieszenia. Dlatego polece W210 220D. Były to modele w wersji Classic. Podstawowe wyposazenie to elektryczne szyby przód, wspomaganie i ASR. Czyli to co Cię interesuje. Zadko spotykałem modele bez klimy, więc to także duży plus. Motorki 220D nie sa zbyt wyzyłowane, bo mają az 96KM :mrgreen: A więc nie dewastują częsci napędu tak szybko jak inne mocniejsze jednostki. Cięzko trafić tanie autko, które nie będzie zakatane, ale jak poszukasz powoli nie na wariata, wkoncu trafisz na swój model..

Lepiej jest zaczekać, niż na szybkiego kupić szrot, który bedzie się rozpadał i pochłaniał nasze zaoszczędzone fundusze.

Najtańszym autem w tej wersji będzie autko po taxi. Wiele osób narzeka, ale tak naprawde nie są złe. Sam jezdze "majonezem" jest to auto od Taty, który "zajezdza" prawde mówiąc auta, bo robi rocznie ok 130 do 150 tyś km. Co pozwala obserwowac, które auto najdzielniej znosi taką ilośc km. w róznych warunkach. A znosza je doskonale własnie okulary. Mój oki ma 422 tys przebiegu, ale kto wsiada do środka zapytuje z wyłupionymi oczami ile on ma na zegarkach.. po mojej odpowiedzi długo niedowierzają, dopuki sami nie zobaczą cyferek 422 na początku :-P Spalanie takiego 220D w mieście na emeryta wyniesie ok 8l/100km a w trasie będzie to bagatela 6l/100km przsy średniej prędkosci rzędu 120/130km. Sam tego doświadczyłem, jadąc do Gdańska ( ok 700km w dwie str. ) na pełnym baku zrobiłem prawie 1000km ( zbiornik 55L ) z czwego owe ponad 700 w trasie, reszta w miescie. Wynik zadowalający. Auto nie jest rakietą, ale jak sie bujnie, to leci sobie kulturalnie, bez większego hałasu w kabinie.
To tyle moich wywodów, mam nadzieje, że choć trochę pomoga. Pozdrawiam.

Post autor: **fabek** » 2 gru 2008, o 21:36

3000 euro to za malo na przyzwoitego okulara. musisz sie liczyc sie z tym, ze cos bedzie nie halo. 2.2 diesel z pompa lucasa to nie jest dobry pomysl, kolega od razu zrazi sie do mercedesow. ale c-klasse mozesz mialo kupic i to dosyc dobrze wyposazona.

masz tutaj przykladowe ladne c-klasse, silnik 2.0 diesel, spalanie 4-5 litrow trasa - smiech. klima, elektryka, alufelgi sa.

kliken machen

kliken machen zwei

kichcio · Post autor: **kichcio** » 2 gru 2008, o 22:29

fabek, 4 litry to ona raczej nie spali

Post autor: **fabek** » 2 gru 2008, o 23:17

o boze to niech spali nawet 4,99 litra, zadowolony? rozumiem, ze to forum dyskusyjne, ale bedziesz czepial sie kazdego slowka? przesadne wnikanie w szczegoly jest malo meskie.

kichcio · Post autor: **kichcio** » 2 gru 2008, o 23:21

Nie o to chodzi, ale ciezko mi uwierzyc, ze 2.0 Diesel tak malo pali.
C klasa nie wazy przeciez 900kg. Dobra, niewazne, w takim razie gratuluje wlascicielom C klas i tyle

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 3 gru 2008, o 07:15

fabek pisze:jest malo meskie.

jak skoda fabia 8-)

ziaaiz · Post autor: **ziaaiz** » 3 gru 2008, o 09:04

tonidriver pisze:
fabek pisze:jest malo meskie.
jak skoda fabia 8-)

albo jak Suzuki Swift Joanna Brodzik Edition. Tak czy siak C Class to fajne samochody, a zwłaszcza w kombi. Patrze jednak, że sporo z nich rdzewieje na spodzie drzwi i przednich nadkolach. Wolnossący 2.0 u mnie spali niecałe 5l/100km (trasa). Moja max predkość jaka jeżdze to 120 po autostradzie, a że z Mazur do takiej mam ok. 400 km, to poruszam sie 100kmph. Ekonomia i bezpieczeństwo. Taxi W210 w cenie 3000EUR jest bardziej zadbane niż taki W202 od Turka za ta sama kase. W124 za 3k można już znaleźć całkiem niezłe.

W210 E220cdi czy W124 2,5D

W210 E220cdi czy W124 2,5D

Re: W210 E220cdi czy W124 2,5D

Kto jest online