Kontrolka świec żarowych - świeci po uruchomieniu silnika.

[czlenio]

Ja nie stwierdziłem że to pełen profesjonalizm ale niech ktoś mi powie jak chłop chłopu na miedzy co może sie stać???Jużdze już tak ze 3 m-ce wiele razy dziennie go odpalajac i nie zauważyłem aby stan mojego żagielka sie pogarszał.
1Przekręcasz kluczyk-przekaznik podaje prad do swiec(kontrolka swieci)
2Kontrola gaśnie-krecimy(swiece dogrzane)
3Auo odpaliło-kontrolka znów sie zapala na około 2-3 minuty===syganalizowanie o uszkodzonej jednej lub kilku swiec(w tym czasie świece juz nie grzeja)
4 Jesli komus podczas jazdy zapala sie sie kontrolka i gasnie jest to sygnał że szwankuje przekażnik świec żarowych.

Jeżeli się mylę proszę mnie poprawić.Pozdrawiam.

[okular]

1Przekręcasz kluczyk-przekaznik podaje prad do swiec(kontrolka swieci)

3Auo odpaliło-kontrolka znów sie zapala na około 2-3 minuty===syganalizowanie o uszkodzonej jednej lub kilku swiec(w tym czasie świece juz nie grzeja)

Jeśli po odpaleniu kontrolka sygnalizuje uszkodzoną świecę, to znaczy, że podczas gdy świeca powinna grzać (punkt 1.), nie grzeje, bo jest uszkodzona, nie tak? A jak nie grzeje, to na tym jednym cylindrze jest przez chwilę problem z zapłonem mieszanki i niespalone paliwo dostaje się do układu wydechowego (w tym do katalizatora) i powoduje jego szybsze zużycie.

[fabek]

Zawołalem kilku tarych "wyjadaczy" którzy stwierdzili tak:
Jeśli z rana pali bez problemu (a tak jest dzisiaj -11 stopni) to się niczym nie przejmuj.Musze tylko w/g ich rady zalożyć opornik zamiast tej uszkodzonej świecy po to by przekażnik do świec myślał że wszystkie 5 grzeje

sory czlenio ale jak Boga kocham nie rozumiem tych kombinacji, nie masz 30zl na swiece? ten post to apel o zrzutke czy co?

[czlenio]

Sorki Panowie.Nie dodałe że to nie jest "naprawa"świecy.Ona jest tak urwana we nie da sie wykrecic a niechce wrzywac rozwiertakow a tym bardziej ciagac glowicy.esli urwie sie jeszcze jedna to wyedy OK bo napewno sie ze mna zgodzicie ze sciaganie glowicy to juz powazniejszy temat.pozdrawiam

[michal55yh]

Rób jak chcesz. Każdy oszczędza jak może (wątpię żeby ktoś z tego forum podcierał się banknotami) ale bez przesady, bo po czasie możesz wydać dużo więcej na naprawę tego, co teraz zbagatelizowałeś. U mnie przy spalonej jednej świecy silnik już nierówno chodził, ciężko palił, to co będzie u ciebie? Zastanów się dokładnie i racjonalnie podejdź do tej sprawy.

Pozdrawiam.

[trocin]

Dodam jeszcze ze poduchy pod silnikiem szybko padną ;-)

[michal55yh]

Zgodzę się w 100% z wypowiedzią trocina, bo mi właśnie wtedy padła poducha i teraz przy odpalaniu, gaszeniu silnika potrafi szarpnąć budą, a tego zjawiska nie powinno być.

[czlenio]

Nie twierdze że jest to idealne rozwiazanie ale mimo mrozu przed chwila odpalałem auto i nie rowno chodzi doslownie przez 2-3 sekundy i nie mam problemu z odpaleniem.Zgadzam sie rowniez ze bagatelizowanie jednej usterki ciagnie za soba inne o wyzszych kosztach.Na wiosne bede miał przypływ gotówki i zrobie to kompleksowo.pozdrawiam

[avandgarde]

I tak jak padla nawet jedna to lepiej jest wymienic wszystkie...

Nie ma potrzeby wymieniać wszystkich świec bo nie są one zasilane w szeregu.

[trocin]

Nie chodzi o to :lol:

Po prostu jak wymienisz wszystkie masz spokoj na dlugo, a tak jak wymienisz jedna za tydzien/miesiac moze pasc druga, potem trzecia itd. i za robote placisz kilka razy, przeciez koszt swiec zarowych to grosze...Skoro padla jedna to znaczy ze dala sygnal ze jej kolezanki tez juz sa zmeczone :mrgreen:

[czlenio]

Zgadzam sie z kolegą trocin,ale u mnie pozostałe świeczki sa wymienione tylko ta jedna nieszczesna jest urwana.

[baca]

A każcie sobie te świeczki nasmarować jakim smalcem aby za 20 lat wyszły gładko.
Czy smar miedziany wystarczy??
Przecie kto smaruje ten jedzie!!!
JA tam oliwię co sie da i choć to debilnie wygląda to jednak działa. Po X latach odkręcam śruby bez mięsa i młotka do mięsa.
Zawsze mam pod ręką strzykawkę z olejem i tubkę smaru.Hej!

[fabek]

baca do swiec zarowych nadaje sie specjalny smar do wtryskow, ale spokojnie smar miedziany moze go zastapic. polecam mimo, ze w naszych silnikach az tak wielkich problemow z zapiekaniem sie swiec nie ma.

[trocin]

Bo my mamy krotki gwint w swiecy zarowej i odkreca sie latwo, w CDI jest o wiele trudniej... Ech, stare dobre diesle MB :mrgreen:

[fabek]

trocin do naszych silnikow swiece sa po prostu grubsze i przez to ciezej ukrecic. aha i skok gwintu wiekszy, dlatego nie klinuje sie tak mocno.