Czy da sie to naprawić

[Uz210]

Siemanko wszystkim. Mam pytanie czy jeżeli pękło mi drewno na kierownicy to da sie cos z tym zrobić? Kierownica skóra-drewno. Powiem szczerze, że szkoda wywalać taką kierownicę a tym bardziej jak jakieś 2 tyg temu obszyłem ją na nowo skórą

[Muniek]

Jak pękło drewno to nie; jak tylko lakier to można zeszlifować i na nowo polakierować bezbarwnym.

[Uz210]

czyli kiera w idealnym stanie(nie licząc tego ,że pęknięta ) pójdzie do schowka w garażu i będę patrzył sobie na nią i mówił jaki to rarytasik mam nie do użycia.

[voytecku]

Mozesz wrzucic zdjecie i pokazac, jak to wyglada?

[rr6]

Zależy jak wielkie to pęknięcie. Są szpachlówki do drewna, nie tylko dające kolor ale i podobną strukturę. Może się uda zrobić na tyle, ze nie będzie widać, potem przeszlifować i bezbarwny na całość elementu drewnianego.

[Uz210]

W koncu mam możliwość zrobienia zdjęcia(gdyz nie było mnie chwile) zaraz lecę do garażu,cykam foty i wstawiam.

[Uz210]

Tak to wygląda panowie. Sorki wielkie ,że tak późno.

[rr6]

Jak nie da się tego ścisnąć, to szpachla do drewna jako wypełnienie, potem podmalować pod kolor drewna (tu ze dwa kolory) i na koniec bezbarwnym (zależnie od umiejętności, albo cały element, albo cieniowanie). Na koniec pasta polerska na bezbarwny. Niestety robota typowo ręczna, ale szkoda takiej kierownicy.

Tylko zastanawiam się czy nie trzeba by na końcu pęknięcia wywiercić małego otworu żeby nie pękało dalej. Niestety refleks światła sprawia, że nie widać drugiej części pęknięcia więc nie wiem czy się rozeszło drewno. Jak tak, to zanim zaszpachlujesz to klej do drewna do środka i trzeba czymś ścisnąć na odpowiednio długi czas. Możliwe, że wtedy nie będzie trzeba szpachlować i podmalowywać. Ale wyrównać i podmalować bezbarwnym trzeba będzie jak najbardziej. Oczywiście ślad jakiś zostanie zawsze.
Jak się rozeszło ale nie będzie chciało się "zejść" pod naciskiem to można zaryzykować wywiercenie nieco ze środka (wiertło 1mm lub coś podobnego) i wypełnienie.

Generalnie da się, sporo z tym ręcznej roboty, ślad będzie ale wg mnie warto, bo dobra kierownica z drewnem to deficytowy towar. Efekt końcowy zależy w całości od sprawności naprawiającego. Na YT jest dużo filmów jak sobie z tym poradzić (większość anglojęzycznych).

[Uz210]

Bóg zapłać Tobie rr6. Jak będzie okazja, to coś postaram się z tym zrobić. Na razie niech leży, a ja sie doszkole na YT jak to robić. jak nie,to oddam do kogoś,może zdziała cuda

[Uz210]

Mam też pytanie, czy da się jakos przełożyć to drewno na inną kierownicę czy mi szare komórki wyżarło i gadam głupoty?

[voytecku]

Ja oddalbym to do jakiegos rzemieslnika, ktory sie na tym zna i ma doswiadczenie. Ogarnie Ci to za jakies grosze i bedziesz mial kierownice w lepszym stanie niz byla. Chyba, ze sam masz juz takie doswiadczenie i znasz sie na tym.

Mam też pytanie, czy da się jakos przełożyć to drewno na inną kierownicę czy mi szare komórki wyżarło i gadam głupoty?

Chcesz przelozyc drewno na inna drenwniana kierownice czy na skorzana?

Pozdrawiam,
voytecku.

[Uz210]

Drewno przełożyć na skórzaną.
Pozdrawiam.

[voytecku]

Nie rozbieralem jej, ale moim zdaniem nie da sie, to dwie rozne kierownice i roznia sie budowa. Czesci drewniane musza byc pewnie przymocowane jakos do stelaza, ktory jest inny w skorzanej.

Pozdrawiam,
voytecku.