Zakup kontrolowany _ początek przygody z W210

[--Arkadia--]

dozbierać i 211-tkę kupić.

[Sephirioth]

Jaki próg początkowy?

[Piasek]

Tam po prostu zapominasz o walce z gnijaca buda.

się trochę zapędziłeś... `02 i `03 też ruda lubi, zwłaszcza jak jeszcze zapuszczone egzemplarze bo z budżetem 20 tyś zł tylko na takie liczyć można.

Ja bym kupil ladne w211 za 20k

za 20 to jest cena mocno wyjściowa. Zanim doprowadzi to do stanu używalności 10 jeszcze pęknie.
Nie zapominajmy że W211 nie jest tanim w utrzymaniu autem. Nawet podstawowe elementy jak hamulce czy el. zawieszenia przyzwoitych producentów OE kosztują ciężkie pieniądze nie wspominając że w takim budżecie W211 nie jedno skrzętnie ukryte mieć będzie. Zwłaszcza diesel. A w wielu przypadkach "drugie tyle" robocizna...
Śmieszy mnie zawsze tekst: no co tam rozrząd... ile kosztują części, 600zł no to 6 stówek i rozrząd zrobiony...
(przypominam że w pudełku z zestawem rozrządu nie ma małego chińczyka który nam dokona wymiany owego rozrządu). Podobnie nie ma chińczyka z zestawem hebli czy el. zawieszenia a już zwłaszcza jak wchodzą sprawy elektroniczne w grę gdzie za samo podpięcie jakimś uni KTS`em 100kę kasują a do najbliższego speca z SD macie 100km w jedną i 2 tyg. czekania.
A nawet zakładając że trafisz sztukę ogólnie jeżdżącą (wiadomo dużo do roboty ale nic na już, można sukcesywnie) to samo przerejestrowanie i OC (przy pełnych zniżkach) masz tysiaka na dzień dobry.
Nigdy nie kupuje się auta za max kwotę jaką jesteśmy w stanie wyczarować.

[Bobby Peru]

Bardzo mądrze napisane.

[Sephirioth]

No tak, masz rację Piasek. To powiedz mi w co celować by powiedzmy w budżecie 15k coś kupić? da się wyszperać jakiś egzemplarz w Polsce czy lepiej jechać i ściągać coś z zagramanicy?

[1JZ]

Ogólnie to mam prawie 20 przeznaczone na ałt ale trochę się boję 211 bo nic o nich nie wiem i "nie umim kupić" Oj kusisz facet

Jest drozej i nie ma co ukrywac - zawias aluminium(mimo to trwaly), problemy ze sprzeglami w automatach, szczegolnie 2.7, ale w 3.2 rowniez, sbc, i tyle nowosci

Piasek, moj brat mial w211 2002rok i grama rdzy nie bylo. Zreszta skad ma byc skoro tam jest aluminium i ocynk? Chyba, ze samochod byl caly malowany, ale to i tak nie bedzie takiej rdzy jaka masz na kazdym w210, gdy zaczniesz sciagac nadkola, zaslepki i progi, itd.
A najbardziej nie moge przezyc rdzy na dachu - skad to sie tam bierze...
Co do pekania dychy, pewnie ze tak ale w okularze tez piatka peknie jak sie zacznie wymieniac opony, hamulce, oleje, itd. Do tego dolicz remont blacharski(nawet taki za 15k wymaga malowania, a jak nie teraz to po zimie, bedzie wymagal) i powoli zblizamy sie do dychy...
Nie mowilbym tego gdybym nie widzial tamtej 211, bo rownie dobrze moglaby kosztowac 25k(zreszta pod tylu gosc startowal z cena), tylko musialaby miec 200kkm na blacie - taki kraj
Ostatnie zdanie oczywiste, dlatego mowilem o dolozeniu i sukcesywnym doprowadzaniu do fajnego stanu.

[Piasek]

Najprościej poszukać w PL: za 15-16tyś w W210 to możesz wybrzydzać do woli. Trafi się jakiś zadbany. Diesel albo benzyna (zawsze jeszcze masz margines kasy na zagazowanie)
Jeżeli nie - no to poszukać za granicą. Tam zawsze znajdziesz, najprędzej w przysalonowych komisach wstawione w rozliczeniu. Owszem, położysz i 4 tyś euro ale będzie piękny, niezjeżdżony i zadbany.
Nie sztuką jest kupić W211, nawet polifta za 15 tyś zł na gotowo
Pierwszy lepszy - proszę bardzo
Tylko to nie jest samochód do jazdy - to jest mina którą po korekcie na 200 napasą jakiegoś łasego który stwierdził że za 20 kupi sobie W211 i to nawet polifta. Kupi... i nic więcej bo jeździć tym na pewno nie będzie

[1JZ]

Wszystko fajnie, ale po 1 zobacz sobie jak wygladaja te okulary za 15-16k w polsce. Ja je ogladalem i takie stezenie sztrucli za chore pieniadze to chyba tylko w tym modelu. Zreszta masz przyklad tego stalowego lepienca od handlarza za 15tysiecy z poprzedniej strony.

Druga sprawa - 4keuro za w210, serio? Po oplatach wychodzi ponad 20 i co w nim pieknego skoro i tak zgnije po pierwszej zimie, a i stan niewiadomo jaki to nie bedzie, bo zeby mial niski przebieg i wypas to z 8k euro trzeba polozyc.

[Sephirioth]

No dobra, ustalone, 211 wychodzą za drogo, a 210 rozpuszczają się jak obietnice wyborcze. To co teraz? Passerati w TDI?

[Sephirioth]

Zaczynam poparać w maraz i melanchujnię, bo 100% tego co oglądałem to kible a te co się wydawały ok to sprzedający jebnięty...

[Piasek]

Nie chodzi że masz coś odpuszczać. Chodzi o uświadomienie że za 20 tyś zł nie kupisz nic dobrego z W211 za to kawal wartościowego wozidła w W210. A że korozja za 2-3 lata wylezie na tyle że będzie trzeba robić...
W211 za to mechanicznie będziesz w tym budżecie ogarniał i utopisz tyle samo albo i więcej.
Mechanicznie W210 były i są pancerne.

[Bobby Peru]

Dalej nie zadzwoniłeś do gościa z GST.

Ja nie chciałem W210 a jakoś tak samo przyszło. Myślałem o innej marce ale jakoś tak nie do końca pasowałby mi to do mojego garażu.
Kupiłem benzynę z sensownym przebiegiem i nie żałuję. A że będę musiał sobie pomalować 3 elementy po zimie, mam to w dupie. mechanikę ogarniam sam.

[Sephirioth]

A tu Cię zdziwię, właśnie dostałem VIN i focie.

[merce200]

tez polecam 2.9

[Sephirioth]

Niee no ustaliliśmy, że przedliftom mówimy NIE. Choć nie ukrywam, przygoda z przedliftem skłoniła mnie do szukania dla siebie gwiazdy.