E420 czy ktoś zna ten samochód?

[JaRo87]

Przeglądając kiedyś ogłoszenia trafiłem na tego okulara http://moto.gratka.pl/tresc/mercedes-be ... fbd8e1c1,1 szukając po vinie trafiłem właśnie na to forum auto kiedyś należało do użytkownika Riddicka'a czy ktoś z forumowiczów miał może kiedyś styczność coś z tym autem ? Pomijam kwestie wizualne rudą da się usunąć najważniejsze że zrobię to sam w swoim garażu

[kid]

Riddick to ją sprzedał ze 3 lata temu ale nikt z forum nie kupił bo kontynuacji tu nie miała. Za czasów Riddicka miała się dobrze. Badana przez forumowych warsztatowców z pomorza. Poczytaj posty poprzedniego właściciela to trochę się dowiesz. Problem w tym, że kilka lat minęło i niewiadomo co się z nią działo.
Z tego co widać z fotek to jest bardzo źle ale jej cena mówi wszystko. Tyle to kosztuje dobra sekwencja do V8. No i sprzedaje handlarz, który na tym jeszcze zarobi.

[Muniek]

He he he. Ciekawe jak to usuniesz? Będą mi się śniły koszmary jak to zgniło w komorze silnika, bagażniku i podłodze... Na lewerek będziesz go brał z ręką na sercu, żeby się auto w pół nie złamało.

[JaRo87]

Też mi się wydaje że dość tanio, a podjechać nie zaszkodzi tym bardziej że mam ten komis po drodze jak wracam z pracy.
Hmm Muniek na prawdę nie wiesz jak się fachowo usuwa rudą ? Szlifierka i spawarka to jest najpewniejsze usuniecie ale na pewno nie przez jakiegoś pana Henia. Chcesz mieć dobrze zrobione zrób to sam no chyba że się boisz ze się ubrudzisz w garażu w smarach i w pyle no to już nie mój problem. Najważniejsze w każdym projekcie jest prosta buda(rama jeśli mowa o motocyklu), byle by elementy konstrukcyjne nie były zeżarte, ale to też da się odbudować. W tym wypadku baza czyli silnik jest dość ciekawy bo v8 zastanawia mnie tylko czy tak samo wytrzymały jak 4.4 v8 z bmw?
Pozdro

[kid]

To nie chodzi o to, że ktoś się boi ubrudzić, w przypadku w210 czasem nie ma do czego spawać jak zaczniesz szlifować Nawet spawarka na przyczepie nie pomoże
Jak masz blisko to jedź i sprawdź co to za egzemplarz, nie ma co gdybać jak się nie widziało. Silnik wytrzymały, stara konstrukcja, wskazane sprawdzenie ciśnienia na garach.

[Piasek]

Nadwozie już po kiepskich fotkach wygląda na tragiczne. Obstawiam że w realu będzie tragiczne do kwadratu.

[wuju]

brakujące i pogięte listwy wskazują na to, że już ktoś próbował reanimować progi

[lancer]

poświęcisz mu ze dwa lata i 10 tyś. będzie lala wiem coś o tym

a te powyginane listwy są tanie 80 pln w ASO ale pod nimi założę się że blachy niema. W najlepszym wypadku żywica i włókno szklane w najgorszym pianka polireutanowa

[Piasek]

ale pod nimi założę się że blachy niema. W najlepszym wypadku żywica i włókno szklane w najgorszym pianka polireutanowa

i nadal obstawiasz że na reanimację tego poświęci tylko

ze dwa lata i 10 tyś.

Nie oglądałem "na żywo" ale dla mnie miejsce dla tego konkretnego egzemplarza jest tylko jedno:

[kid]

A silnik do kosiarki

[lancer]

i nadal obstawiasz że na reanimację tego poświęci tylko

ze dwa lata i 10 tyś.

tak obstawiam, mój wyglądał podobnie, teraz da się podnieść na lewarku nic nie trzeszczy. Wszystko chore wycięte lub wymienione na nowe, zabezpieczone lepiej niż w fabryce. Zajęło mi to 2 lata i około 10 tyś.

[jwara99]

Kolego miałem 4.2 i radzę daj sobie z tym spokój

[Sheik306]

jwara99, czemu źle mówisz o 4.2?

[kid]

Bo mu pewnie wiązka zgniła

[jwara99]

Kid nic nie zgnilo poza blachą mowie jak jest części nie do dostania a jak juz są to ceny kosmos, mechanik jak juz chciał się podjąć dlubania w silniku to cena meksyk.
A tak to igła