Stuki w przednim zawieszeniu - już nie mam pomysłów co to

[Edeh]

Ja mam podobny problem. Stuka mi w prawym kole. Jak czasem wjadę w głebszą dziurę lewym kołem, to w prawym też się lekko odzywa. Wymieniłem górny wahacz, łożysko, wcześniej jeszcze łączniki, końcówkę drążka, cały drążek i nic.
Przejechałem się bez prawego amortyzatora - dalej wali. Odkręciłem też prawy łącznik (niestety tylko prawy, bo próbując odkręcić lewy ukręciłem torxa). Też stukało.
Czy może to być wciąż wina stabilizatora - mam na myśli gumy mocujące, czy szukać przyczyny na przykład w gumie między kielichem a sprężyną? I ewentualnie jak to sprawdzić w warunkach domowych, czy pozostaje loteryjna wymiana?

[kid]

Zapomniałeś o dolnym wahaczu i jego tulejach, które przeważnie w w210 są do wymiany.

[WojtekS85]

Panowie najczęstszymi przypadkami stuków w przednim zawieszeniu jest wybity górny wahacz.

[Rysiek]

W pierwszym poscie napisal, ze wymienil gorny wahacz, w dolnym wahaczu oprocz sworznia zdycha tez przednia tuleja, w 2 poprzednich oczkach mialem taki problem, w obecnym prawa tuleja tez domaga sie wymiany - a stuka nawet jak lewym kolem wpadne w jakas dziure.

[WojtekS85]

W pierwszym poscie napisal, ze wymienil gorny wahacz, w dolnym wahaczu oprocz sworznia zdycha tez przednia tuleja, w 2 poprzednich oczkach mialem taki problem, w obecnym prawa tuleja tez domaga sie wymiany - a stuka nawet jak lewym kolem wpadne w jakas dziure.

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie
Jeszcze masz drążek stabilizujący i on tez przenosi drgania na drugą stronę

[Rysiek]

Nie zadawalem zadnego pytania.

[Edeh]

Jak tylko będę miał środki to zlecę wymianę tulei. Skoro trzeba wyjąć sprężyny przy tej operacji, może pokuszę się o wymianę gum pod kielichami (o ile będzie to potrzebne).
No i tu jest moje pytanie, o którym wspomniałem. Jadąc z odkręconym prawym łącznikiem, a przykręconym lewym i oboma uchwytami stablilizatora do budy może być słyszalne stukanie z prawego uchwytu? Czy raczej to niemożliwa opcja? Zastanawiam się nad tym, bo skoro mam oddać auto na warsztat to czy by tego nie wymienić. A niestety mechanicy i diagności jak zwykle nic nie są w stanie wykryć i zachodzą w swoje puste głowy dlaczego stuka.

[Jaco20005]

Sprawdź drążek stabilizujący. Ten gruby biegnący od prawego do lewego koła. W punkatch gdzie są montowane łączniki stabilizatora i w punktach mocowania do podwozia lubi się wycierać. Prosty sposób regeneracji polega na naciągnięciu w tych miejscach koszulki termokurczliwej. Ja tak zrobiłem, dałem nowe gumy i jeżdżę już dwa lata bez stuków.

[Edeh]

No więc tak: wymienione zostały tuleje przedniego wahacza tzw. olejowe (choć na forum ktoś pisał że olejowe to one nie są), łączniki stabilizatora i gumy oraz sworzeń prawy, bo tam właśnie stuka. To wszystko trochę pomogło, auto pięknie się prowadzi, ale na nierównym asfalcie albo zapadniętych studzienkach dalej słychać łupnie takie jak były...
Może jest gdzieś w okolicy przedniego prawego koła jakiś element, który nie wiem, może się obluzowuje i się gdzieś obija? Bo naprawdę w zawieszeniu już wszystko zostało wymienione i nic nie przyniosło poprawy jeśli chodzi o stuki. Czy poduszka silnika może tak pukać na nierównościach?

[GracKa]

Edeh, u mnie z tyłu łupie.. już se dałem spokój z tym bo wszędzie gdzie idę to mnie mają za paranoika

[Przemek]

Edeh, amortyzatory sprawdzałeś?
u mnie różni mechanicy i diagności diagnozowali stukanie z przody przez ponad rok, w końcu załamany sam się za to zabrałem.
wyszło, że miałem zużytą górną poduszkę amortyzatora (spłaszczyła się o 4mm). po wymianie zrobiło się lepiej, ale dalej stukało.
okazało się, że mechanik przy wymianie sprężyn zjechał mi gwint na dolnej śrubie amorka i przez to nie był dokręcony.
nowa śruba załatwiła sprawę i w końcu mam błogą ciszę i nie muszę jeździć a radiem podkręconym prawie na max
otwórz maskę i bardzo mocno po naciskaj/pobujaj autem góra/dół trzymając za trzon amortyzatora lewego/prawego, jeśli będzie nie halo to poczujesz - może to będzie to.

[Edeh]

Wymienilem te gumeczke, bylo dokladnie jak mowisz, bo byla duzo bardziej plaska w stosunku do nowej, ale dalo to przyslowiowego ch*ja. Zreszts tak jak wczesniej pisalem, jezdzilem z wymontowanym amorem i tez stukalo
Moze to cos spoza ukladu zawieszenia, bo kazda naprawa nic nie daje.

[Jaco20005]

A może poluzowało się mocowamie dogrzewacza spalinowego. Masz taki pod nadkolem?

[Edeh]

Dzieki za wskazowke! Zaraz rozbiore to nadkole, choc ciemno i zimno bo juz nie moge tego wytrzymac. Dogrzewacz chyba mam - to ten co wlacza sie przyciskiem przy popielniczce?

[Jaco20005]

Tak. Może się poluzowało mocowanie piecyka, a może rura spalinowa.