Nivo -ekploatacja i serwisowanie

Zawieszenie i układ kierowniczy

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

conrado
Posty: 162
Rejestracja: 27 lip 2013, o 15:51
Lokalizacja: Mielec

Post autor: conrado »

Mam pytanie czy w210 kombi wystepował bez nivo?
Czy da sie silowniki nivo w kombi zastapic zwykłymi amorami.
Amortyzatory tylnie sedan kombi jest to samo czy inny? Druga rzecz rurke zasilajaco jak zaslepic? Czy jedynym wyjsciem wymienic pompe wspomagania na taka z jednym wyjsciem itp?
Zwyczajnie chce usunac bo wymiana gruszek co pol roku zaczyna mnie draznic. Najpierw kupilem obie nowe gruszki febi. Po jakims czasie jedna zesztywniała strona kupilem uzywki. Jedna okazało sie dobra wiec wymienilem druga padlina ze membrana peknieta. Mimo wszytsko po wymianie chwile jezdzilem i zapomnialem o problemach nivo. Po przejechaniu kilku tys km i paru miesiacach mama wrazenie ze tył znow sztywny.
Awatar użytkownika
Kajtek1
Posty: 3096
Rejestracja: 2 lip 2013, o 19:01
Lokalizacja: rynsztoki SFrancisco

Post autor: Kajtek1 »

Chyba masz pecha - wielu wlascicieli 15 letnich kombi ma fabryczne czesci w zawieszeniu.
Przerobki sa mozliwe, ale kosztowne i stracisz ladownosc.
W Kaliforni 30 letnie W123 jezdza z dzialajacymi zawieszeniami hydraulicznymi, choc te chyba gruch nie mialy.
conrado
Posty: 162
Rejestracja: 27 lip 2013, o 15:51
Lokalizacja: Mielec

Post autor: conrado »

[quote="Kajtek1"]Chyba masz pecha - wielu wlascicieli 15 letnich kombi ma fabryczne czesci w zawieszeniu.
Przerobki sa mozliwe, ale kosztowne i stracisz ladownosc.
W Kaliforni 30 letnie W123 jezdza z dzialajacymi zawieszeniami hydraulicznymi, choc te chyba gruch nie mialy.[/quote


U mnie tez dziala ale komfortu brak. Jezdzi sie jak honda obniżoną przez małolatów.
W kosztowne przeróbki pchał sie nie bede. Licze na to ze silowniki zastapie zwyklymi amorami i ewntualnie sprezyny wymieni. Jak to bedzie nie mozliwe to niestety zakup nowych gruszek i czekac kiedy znowu przypomna o sobie.
Awatar użytkownika
prelezabiusz
Posty: 1473
Rejestracja: 2 lis 2011, o 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: prelezabiusz »

conrado, Da się to przerobić ale nie warto szczególnie w kombi, bo one nie wychodziły bez nivo i nie ma bebechów do tego. Sprężyny od sedana mogą okazać się za słabe wrzucisz pare gratów i będą pękać. Ja bym nie kombinował. Powiem Ci tak, ja kupiłem auto z padnietymi gruszkami, nie dało się tym jeździć. Wywaliłem stare przewody na miedziane żeby nie rdzewiały ( Kosztowało to trochę 250-300 zł), zalałem nowy płyn i wsadziłem nowe gruszki febi, w sumie tysiak pekł za to. Zrobiłem tak już ponad 50 tys. km i jeździ się tak samo cały czas a na trzepaczkach 75 % jak na początku. Auto nie jeździ puste praktycznie, 90% tego przebiegu zrobiłem 4 pasażerami + bagaże studenckie, albo około 200-300 kg towaru w bagażniku. Jakość dróg też auta nie rozpieszcze, tragiczny wrocław i dziurawe wiochy. W zawieszeniu przez te 2 lata nie ruszyłem nawet jednej gumki ... Przy nivo, jeśli nie wiesz kiedy był zmieniany płyn i masz przewody w wątpliwym stanie to co chwile cos pada. Jak masz wszystko jak należy to jest to bardzo silne, solidne i bezawaryjne zawieszenie.
Smerfetka
SPRZEDAM
S210 E250TD `97 WDB2102351A338891
Obrazek
conrado
Posty: 162
Rejestracja: 27 lip 2013, o 15:51
Lokalizacja: Mielec

Post autor: conrado »

Przeanalizowałem i kupie nowe gruchy moze wytrzymaja dluzej. Myslalem ze wychodzila wersja bez nivo ale jak nie bylo to nie ma co patentów tworzyc.

Mam jeszcze jedna watpliwosc ostatnio przy wlaczonym silniku na kanale chcialem sprawdzic korektor przeswitu. Troche ciezko chodzil ale jednak podniósł sie po poruszeniu.
Czy jak jest ustawiona wysokosc na korektorze(opaska na stabilizatorze) i jak jest troszke za wysyoko to jest mozliwosc że wtedy jest za twarde zawieszenie. Moze mam ustawione troszke za wysoko . Teraz jak go pobujam to minimalnie silowniki sie skracaja ale mimo wszystko komfortu zero bardziej sie opony uginaja niz sprezyny z silownikami. Przez ostatni miesiac to drastycznie odczuwalne było.
Kiedys mialem citroena BX potem CX i tam zawieszka podobna lecz bez sprezyn. Tam bylo tak ze podniesiny na maxa twardniał. Może u mnie jest zle ustawione i dlatego jest tak sztywny tył.
Czy nie łudzić sie i mimo wszytko gruchy do wymiany
Awatar użytkownika
prelezabiusz
Posty: 1473
Rejestracja: 2 lis 2011, o 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: prelezabiusz »

conrado, U mnie jest podniesione na maxa. Możesz w linku w podpisie zobaczyć. Na pierwszej stronie masz tył ustawiony na standard a na końcowych prawie na max. Musiałem to zrobić bo jeżdże po takich drogach że na zawieszeniu avantgarde z jakim kupiłem nie dało sie jechac i podniosłem mocno przód i by on wyżej niż tył więc musiałem wyrównać. Auto jest dalej tak samo komfortowe. Wiadomo gorzej jedzie w zakrętach. siłowniki nie mają nic do amortyzacji. w układzie masz płyn który nie zmienia objętości. Gdyby nie gruszki byłby na sztywno. W gruszce masz membranę która przy bujaniu się ugina dzięki czemu amortyzuje. Jak masz naciągnietą albo dziurawą membranę to masz sztywny tył i potrafi skakać jak piłka.

[ Dodano: 2014-06-02, 22:13 ]
A i jeszcze jedno. Jak nie jesteś przekonany że te gruszki są do dupy to możesz wymontowac je i wkładając śrubokręt w otwór sprawdzić czy membrana chodzi. Jak nic się nie ugina to znaczy ze gruszka to szrot.
Smerfetka
SPRZEDAM
S210 E250TD `97 WDB2102351A338891
Obrazek
conrado
Posty: 162
Rejestracja: 27 lip 2013, o 15:51
Lokalizacja: Mielec

Post autor: conrado »

Gruszki kupilem nowe febi. Stare co wyjolem memrabana jedna byla peknieta tak ze srubokret wchodzil i opierał sie o sciane gruszki. Druga jeszcze by byla ale zalozylem obie nowe. Teraz powrocil komfort- mam nadzieje ze wytrzymaja dluzej niz poprzednie.
szparag86
Posty: 81
Rejestracja: 18 sty 2015, o 18:16
Lokalizacja: Września

Post autor: szparag86 »

Witam żeby nie zakładać nowego tematu podepnę się tu.
Sprawdzałem dziś całe zawieszenie w swoim kombi. Na dzień dzisiejszy do wymiany komplet do przedniego stabilizatora i za jakiś czas przednie tuleje tylnego wózka. Reszta sztywna, bez zarzutów.
Wkurza mnie twardy i podskakujący tył i tu moje pytanie. Wiem, że muszę wymienić gruszki (amory są nowe). Sprawa jest trochę innego typu. Poprzedni właściciel założył z przodu sprężyny od avy ( a ja mam elegance) tylne pozostawiając oryginalne, natomiast przestawił na drążku dźwignię regulatora. Tył jest maksymalnie opuszczony, co i tak nie daje podwozia w poziomie bo opiera się całym ciężarem auto na sprężynach i niżej przecież nie zejdzie?:
Obrazek
Podniosłem trochę tył (regulacja działa bez zarzutu), ale jedzie się jeszcze gorzej, teraz dopiero tłucze i sprężynuje.
Zastanawiam się, czy dokupić tylne springi od avy, czy przednie od elegance. Raczej wolę oryginały i raczej dokupię od elegance na przód. Ewentualnie przy zostawieniu obecnej konfiguracji, czyli tył na max opuszczony i nowe gruchy to takie opuszczenie "na stałe" czymś negatywnym skutkuje?
Pytanie czy muszą być od 3.2 cdi kombi?? Czy np od innych wersji silnikowych i sedan/limuzyna to to samo?
Proszę o pomoc

[ Dodano: 2015-04-08, 16:30 ]
I jak tam? Ktoś coś pomoże?? W weekend chciałbym to ogarnąć. Proszę o pomoc.
lancer
Posty: 553
Rejestracja: 18 cze 2011, o 23:14
Lokalizacja: siedlce

Post autor: lancer »

Czy układ Nivo jakoś się odpowietrza? jeśli tak to jak lecieć po kolei po śrubunkach aż do amorka?
WDB2102171A393096
1J4PN2GKXAW111280
kumbasy
Posty: 64
Rejestracja: 2 gru 2008, o 07:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: kumbasy »

lancer pisze:Czy układ Nivo jakoś się odpowietrza? jeśli tak to jak lecieć po kolei po śrubunkach aż do amorka?
Podepnę się pod to pytanie, bo własnie jestem na urlopie i pękł mi sztywny przewód od regulatora no i cały olej "out", czeka mnie wymiana przewodu zamiast wylegiwanie się na plaży.
Mam nadzieję, że skorodowane połączenia puszczą po kilku razowym potraktowaniu ich odrdzewiaczem. Potem 2-3 litry nowego oleju i odpowietrzanie- no i właśnie pytanie. Jak używać tego odpowietrznika na regulatorze- przy jakim położeniu regulatora? Po odkręceniu dźwigni regulatora i przestawianiu go ręką w której pozycji odkręcać odpowietrznik?

Dziękuję za podpowiedzi.
W123, 300D, 5 biegowy manual, 1977- w trakcie generalnego remontu.
S210, 300TD, 5 biegowy automat, 1998- w trakcie ciągłej i bezawaryjnej eksploatacji. VIN WDB2102251A772554
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości