Problem ze światłami stopu
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
Problem ze światłami stopu
Witam,
Samochód: E220 1999 r.
Problem polega na tym, że jak włączę światła to światła stopu cały czas się palą jakbym miał wciśnięty hamulec (trzecie światło stopu działa normalnie).
Nie bardzo wiem gdzie zacząć szukać bo żarówki są dobre bezpieczniki też ok trzecie światło stopu działa normalnie więc to chyba nie czujnik stopu.
Ktoś może spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam
Robert D
Samochód: E220 1999 r.
Problem polega na tym, że jak włączę światła to światła stopu cały czas się palą jakbym miał wciśnięty hamulec (trzecie światło stopu działa normalnie).
Nie bardzo wiem gdzie zacząć szukać bo żarówki są dobre bezpieczniki też ok trzecie światło stopu działa normalnie więc to chyba nie czujnik stopu.
Ktoś może spotkał się z takim problemem?
Pozdrawiam
Robert D
Jak moje tylne światła robiły cały czas takie psikusy to sobie zwykły miernik uniwersalny kupiłem.
Masa idzie do lampy z wtyczki trzeba obadać wszystko czy nigdzie nie ma przetopień, zwarć. Nie jest to jakoś bardzo solidnie wykonane wszystko.
Obok światła jest też miejsce gdzie można się połączyć do karoserii i wiem że niektórzy robili z stamtąd dodatkowe połączenie masy. Było tu też gdzieś opisane że żarówka może robić zwarcie i różne kwiatki przez to wychodziły.
Masa idzie do lampy z wtyczki trzeba obadać wszystko czy nigdzie nie ma przetopień, zwarć. Nie jest to jakoś bardzo solidnie wykonane wszystko.
Obok światła jest też miejsce gdzie można się połączyć do karoserii i wiem że niektórzy robili z stamtąd dodatkowe połączenie masy. Było tu też gdzieś opisane że żarówka może robić zwarcie i różne kwiatki przez to wychodziły.
Aż ciężko mi się przyznac do takiej wtopy.
Zacząłem to wszystko powoli dokładnie oglądac i okazało się, że jedna żarówka była spalona (1 żarnik) z tym że trzeba było się naprawde przyjżec żeby to zobaczyc (żarnik był jakby ułamany a żarówka nie okopcona). Ostatecznie światła stopu nie były zapalone i trzeba było pomajstrowac podociskac żeby złapały.
Przepraszam za zamięszanie.
Zacząłem to wszystko powoli dokładnie oglądac i okazało się, że jedna żarówka była spalona (1 żarnik) z tym że trzeba było się naprawde przyjżec żeby to zobaczyc (żarnik był jakby ułamany a żarówka nie okopcona). Ostatecznie światła stopu nie były zapalone i trzeba było pomajstrowac podociskac żeby złapały.
Przepraszam za zamięszanie.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości