Uciekający płyn chłodzniczy

[Piasek]

A ta para z tych szyb jest tłusta ?
Po płynie musi być tłusta. Jeżeli tak 100% walnięta nagrzewnica. Nie zawsze będzie ci od razu kałuże robić. Może sobie delikatnie sączyć i po wężach w tapicerę. Tam jest taka ilość mat wygłuszających, pianek i innego ustrojstwa że wiadro płynu chłodniczego wchłonie nim pojawi się wyczuwalna wilgoć pod nogami.

[whooke]

A ta para z tych szyb jest tłusta ?
Po płynie musi być tłusta. Jeżeli tak 100% walnięta nagrzewnica. Nie zawsze będzie ci od razu kałuże robić. Może sobie delikatnie sączyć i po wężach w tapicerę. Tam jest taka ilość mat wygłuszających, pianek i innego ustrojstwa że wiadro płynu chłodniczego wchłonie nim pojawi się wyczuwalna wilgoć pod nogami.

Normalna para mam wlany destylat wiec ciezko stwierdzic teraz.
Problem jakby chwilowo ustapil. Oproznilem uklad, zalalem destylatem (ok. 7L za pierwszym razem) odpowietrzylem ustawiajac ogrzewanie na max, przejechalem ok. 20km i dolalem jeszcze ok. 2L. Od tego momentu gdy temp zacznie przekraczac 80*C ustawiam ogrzewanie na max i jakos udaje sie zbic temp. Po 3 dniach jezdzenia w ten sposob ze zbiorniczka ucieklo niewiele ponad 1L. problem z przegrzewaniem sie pojawia sie glownie w momencie uzywania klimy. zauwazylem, ze elektrozawory cieplo/zimno tez cos przepuszczaja bo pojawily sie rdzawe plamki w okolo. W poniedzialek zakladam nowy korek i w koncu wyciagam termostat. Jesli nowe wskazowki komus cos podpowiedzialy to prosze o sugestie co moze byc nie tak

[Piasek]

auwazylem, ze elektrozawory cieplo/zimno tez cos przepuszczaja bo pojawily sie rdzawe plamki w okolo.

i tu bym poszukał winowajcy. Jest na forum temat jak to się rozbiera i "naprawia"

[whooke]

auwazylem, ze elektrozawory cieplo/zimno tez cos przepuszczaja bo pojawily sie rdzawe plamki w okolo.

i tu bym poszukał winowajcy. Jest na forum temat jak to się rozbiera i "naprawia"

Widze ze jest tam jakas uszczelka i oringi, ma ktoś moze numery lub rozmiary tych uszczelek/oringow co by je wymienic? Jak przepuszcza coś to pewnie do wymiany

[ Dodano: 2014-07-30, 08:43 ]
Rozebrałem elektrozawory i niestety będą do wymiany, uszcelka pusciła, a grzybki tez nie sa w najlepszym stanie. Wydaje mi sie ze zlokalizowalem wyciek, podrzucam foto z ktorego miejsca leci (zdjecie robione od strony pasazera) leci z plastikowej pokrywy, ok. kropli na 5sekund na postoju. Ciekawe tylko ile paruje Jakieś pomysły skad to się tam wzięło?

[ Dodano: 2014-08-02, 13:19 ]
Wymieniłem korek na nowy i sprawdziłem termostat - działa jak nalezy.
Nowa wskazówka - po odkreceniu korka spustowego, z chłodnicy NIC nie wyciekło. Nawet kropelka....

Jak pisalem wczesniej problem troche sie zmniejszyl po plukaniu ukladu. Wyplucze jeszcze raz moze cos siedzi w chlodnicy i blokuje przeplyw ;/

[donki_szot]

Po czym poznać, że korek jest do wymiany? Jeżeli dmucham w wężyk wychodzący z tego ujścia obok korka, to przy zakręconym korku słyszą syczenie spod korka / gwintu zbiornika. To znaczy, że korek nieszczelny i trzeba wymienić czy to normalne?