Próbne tablice rejestracyjne

[MrDamaz20]

Cześc koledzy:) Mam krótkie pytanie;) Orientuje się ktoś jak jest teraz z kupnem próbnych numerów w Niemczech? czy mogę wykupić jakieś inne niż zółte które są ważne przez 5 dni? I jaki mniej więcej koszt? W środę prawdopodobnie będzie powrót nowym statkiem do polski ale z racji tego , że zbliżają się święta itp to nie zdąże na pewno ogarnąć tematu przez tak krótki czas ... Mogę wykupić jakieś tablice na których mógł bym się poruszać dłużej niż 5 dni? I jaki mniej więcej koszt jak się ktoś orientuje ?

[kakadu]

Możesz wykupić z czerwonym paskiem wazne na miesiąc.Kosztują ok 150.eur.

[kid]

czerwone droższe ale ważne od 2 tyg do roku nawet ale te można kupić tylko w urzędzie, takie żółte to nawet u turasa w komisie dostaniesz, ważne niby 5 dni, w praktyce 4 ale nie potrzebujesz kwitów od auta, na czerwone musisz mieć... cenowo wychodzi coś 100-110 jewro za czerwone na 30 dni, to koszt tablic i ubezpieczenia...

[MrDamaz20]

Dzięki panowie pomagasy poleciały:) No raczej wykupię czerwone bo w czwartek dopiero po południu autko będzie w domu więc na pewno nie wyrobię się przed świętami go zarejestrować a później przegląd czy coś to z lawęta będę musiał się kręcić albo na przypale jeździć i złapią albo nie złapią Pies go ganiał najwyżej pare groszy więcej się zapłaci ale z głowy i bez strachu:)

[maverick200]

ja tego nie rozumiem...

auto rejestruje się w jeden dzień...

rano przyjezdżam do kraju na żółtych, walę do celnego (od ręki dają świstek z akcyzą), papiery do tłumaczenia daję (ksero+oryginał do wglądu) i zapierniczam na przegląd (na żółtych), potem szybko do skarbówki (od ręki mam papier za 160 - zwolnienie z podatku), odbieram tłumaczenie po godzinie i około 14.00 jestem w urzędzie rejestracyjnym...

o 15.00 zakładam nowe, polskie blachy i mam miękki dowód... lecę do ubezpieczalni i po imprezie...

ot mi mecyja... raptem 8 godzin poświęcenia

[kakadu]

potem szybko do skarbówki (od ręki mam papier za 160 - zwolnienie z podatku)

Tu jest haczyk .U siebie musiałem czekać 2 dni .I wszystko trwało 3 dni.

[Kumek]

O 14 w Urzędzie rejestracyjnym już nie bedzie miejsca w kolejce. U mnie jest tak ze jak do 10 nie przyjdziesz to nie dostaniesz numerki. A skarbówka ma 14 dni na wydanie zaświadczenia i nie zawsze dostaniesz w tym samym dniu, wiec nie tak łatwo jak piszesz.

[jobu]

Należy zaznaczyć, że aby móc kupić numery z czerwonym paskiem, auto musi posiadać ważne badanie techniczne, czyli tak zwany TUV. Do żółtych TUV nie jest wymagany.

[maverick200]

A skarbówka ma 14 dni na wydanie zaświadczenia i nie zawsze dostaniesz w tym samym dniu, wiec nie tak łatwo jak piszesz.

oczywiście... masz rację w tym - wszystko zależy od urzedów...

u mnie w urzędach jest tak jak pisze, ale wiem że róznie to wygląda w innych powiatach,

sprowadzam samochody od 15 lat, sprowadzałem nawet tzw "składaki", ale nigdy rejestracja pojazdów nie stanowiła dla mnie problemu

Należy zaznaczyć, że aby móc kupić numery z czerwonym paskiem, auto musi posiadać ważne badanie techniczne, czyli tak zwany TUV. Do żółtych TUV nie jest wymagany.

a to właśnie też trzeba mieć na uwadze...

[MrDamaz20]

No właśnie w tym sęk , że znam swój urząd i tłumacza w okolicy i wiem , że za boga sie nie wyrobię poza , tym chcę w święta i później odpocząc , popić i się nie martwić a bryke zarejestrować najlepiej po nowym roku:)

[w140]

zółta tablica 120 euro, w skarbowym czekałem 4 dni

[kmtaxi]

Kup żółte i od razu zrób w Polsce przegląd techniczny i identyfikacyjny. Resztę załatwisz nie ruszając auta.