Nietypowe (bardzo) stuki z tyłu

dziki24 · Post autor: **dziki24** » 17 mar 2013, o 02:14

Byłeś na szarpakach i tym podobnych ustrojstwach czy tylko mechanik brechę wkładał w wahacze ? Powyżej 40km/h nie stuka ?

alles · Post autor: **alles** » 17 mar 2013, o 13:00

Co było skorodowane? Mocowanie dolne?

w mocowaniu dolnym , w tym uchy była już dziura , z obudowy rdza spadała płatami, mówię o lewym. prawy był w dużo lepszym stanie.

a jaka poduszka? nie mam pojęcia nie wniknąłem w to aż tak głęboko,wydaje mi się że coś z góry amorka. faktem jest że ta tulejka z mocowania dolnego była zmasakrowana.
zawieszenie po wymianie wahacza oczywiście przejrzane

Myski · Post autor: **Myski** » 24 mar 2013, o 08:11

Skoro pomysły się kończą na te stuki to może rozwiązanie leży poza zawieszeniem. Może wydech się buja i o coś uderza?

LORINSER · Post autor: **LORINSER** » 24 mar 2013, o 18:56

Tak sobie rozmyślam czy jest stuk stuk stuk? czy stuk stuk stuk stuk?

Sorry, że się śmieje ale onomatopeja rozbawiła mnie do łez

faktycznie dziwne to stukanie
podkładki przy górnym mocowaniu amorów są?
( z tego co wyczytałem Dziki 24 może mieć racje---> krzyżak)

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 25 mar 2013, o 13:31

albo półoś

wojtekjasny · Post autor: **wojtekjasny** » 27 mar 2013, o 13:06

znam już nie jeden przypadek wszystko gra a jednak stuka. Sprawdź klocki hamulcowe czy nie latają. Już pare osób przychodziło to amory tuleje pół auta zakupili wkońcu jak powiedzili co sie dzieje nakierowaliśmy ich na klocki flaszki przynosili do naszego sklepu. Pozdrawiam.

robertm · Post autor: **robertm** » 11 kwie 2013, o 18:54

mam ten sam problem od ponad roku, sprawdzane było cale tylne zawieszenie - stuki słychać tak jak opisałeś do 40km/h przy ruszaniu, hamowaniu, na gładkiej i dziurawej drodze i są one dość nie typowe "głuche" ... dałem sobie spokój bo na głowę można dostać, ale jak coś znajdziesz to podziel się informacją

pozdrawiam

alles · Post autor: **alles** » 27 kwie 2013, o 19:31

Tak sobie rozmyślam czy jest stuk stuk stuk? czy stuk stuk stuk stuk?

Sorry, że się śmieje ale onomatopeja rozbawiła mnie do łez

starałem się zobrazować brak jakieś logiki , powtarzalności w tym stukani.u.
klocki nie stukają - sprawdzałem przy naciśniętym hamulcu.
wydech też jest oki.

No i stuki się znalazły-tuleja pływająca tak to się chyba poprawnie nazywa udało się to wyczaić dopiero jak ją całkiem zmasakrowało.
I moje pytanie Czy łatwo wymienić taką tuleję we własnym zakresie? czy raczej warsztat?

Nietypowe (bardzo) stuki z tyłu

Kto jest online