Dziwne stuki?

marek270 · Post autor: **marek270** » 20 gru 2010, o 12:10

Witam serdecznie. Panowie mam problem na 1000% z prawym przednim zawieszeniem, coś w nim stuka jak jadę po nierównościach,(dzwięk taki jak przy wybitych drążkach). Byłem na dwóch diagnostykach i nie mam żadnych luzów , wszystko pracuje idealnie Facet sam nie wie od czego pochodzą te stuki nawet amorki sprawdzałem i mam je na 70%. Czy jest możliwość aby amor był jakoś inaczej uszkodzony i sie tłukł na nierównościach. Dodam że cały zawias chodzi jak z fabryki oprócz tej prawej przedniej strony.

bzyku · Post autor: **bzyku** » 20 gru 2010, o 12:11

A moze cosik sie stalo z zaciskiem hamulcowym?

Nookie · Post autor: **Nookie** » 20 gru 2010, o 13:23

moze łącznik stabilizatora?:)

allias · Post autor: **allias** » 20 gru 2010, o 15:15

Czestym problemem sa tulejki na stabilizatorze. Sa czesto pomijane bo wydaja sie byc w porzadku, a stres na zawieszeniu na wybojach powoduje ze slyszysz stuki. Czesto nawet trzepaki nie sa w stanie tego wyszukac. Nie mowie ze to powod ale warto sprawdzic.

mesio14 · Post autor: **mesio14** » 20 gru 2010, o 18:06

Nookie ma racje sprawdz łącznik stabilizatora ?

qoompel · Post autor: **qoompel** » 20 gru 2010, o 20:49

bzyku pisze:A moze cosik sie stalo z zaciskiem hamulcowym?

Np. co? Jak się ma zacisk do pracy zawieszenia?

Panowie powyżej ze stabilizatorem: może wszyscy macie rację. Może to być suma luzów na gumie stabilizatora i na jego łączniku. Dobrze pamiętam, że jest sposób na sprawdzenie czy odgłosy pochodzą od gumy stabilizatora - popsikać smarem?

Na stacji przeglądałeś tylko końcówki drążków kierowniczych czy całe zawieszenie wraz z łącznikami i gumami, o których pisałem wcześniej?

Te swoje 70% możesz wsadzić... wiesz gdzie ;-) Na ścieżce diagnostycznej badają tym stan całego zawieszenia a nie pojedynczego elementu (amortyzatora w tym przypadku). Jakby Ci się chciało, to możesz go wyjąć i sprawdzić empirycznie. Znana jest już historia człowieka, który miał niby 80% sprawności przedniego zawieszenia, a po wyjęciu amortyzator mu się rozpadł...

allias · Post autor: **allias** » 20 gru 2010, o 20:59

Dwoch diagnostow i nie wykryty lacznik stabilizatora? To albo czas na zmiany warsztatow albo szukaj dalej. Te luzy sa jedne z latwiejszych do wykrycia. :lol:

killer23 · Post autor: **killer23** » 20 gru 2010, o 21:31

ja do tych wszystkich stacji diagnostycznych to nie mam słów miałem galanta,lancera,honde i oczywiście w mesiu ani razu nie trafili w to co naprawde tłukło gdyby nie forum to bym dalej wymieniał wymieniał i ch..., a tak wogóle to w zimę zawsze zawias dostaje w dupe

Nookie · Post autor: **Nookie** » 21 gru 2010, o 00:29

exactly

u mnie tez stuka;) na razie nie ruszam czekam na wiosne;) wiem ze pwenie na naszych drogach w zimie zrobi sie to 3 razy;d takze na razie olewka;)

marteusz · Post autor: **marteusz** » 21 gru 2010, o 12:39

allias pisze:Dwoch diagnostow i nie wykryty lacznik stabilizatora? To albo czas na zmiany warsztatow albo szukaj dalej. Te luzy sa jedne z latwiejszych do wykrycia. :lol:

U mnie luz łacznika stabilizatora widać było dopiero po demontażu, a walił jak diabli ...

allias · Post autor: **allias** » 21 gru 2010, o 12:53

marteusz pisze:
allias pisze:Dwoch diagnostow i nie wykryty lacznik stabilizatora? To albo czas na zmiany warsztatow albo szukaj dalej. Te luzy sa jedne z latwiejszych do wykrycia. :lol:
U mnie luz łacznika stabilizatora widać było dopiero po demontażu, a walił jak diabli ...

Wiec byl zle sprawdzany. Bo jesli nie mozesz znalezc luzu kiedy samochod stoi na kolach to musisz go podlewarowac w poszczegolnych miejscach zeby wyeliminiwac stres ktorego nie mozesz ruszyc od ciezaru komponentow - wiec dla mnie to znak ze bylo zle diagnozowane.

Np nie sprawdzisz sworznia jesli lewarujesz auto pod wachaczem. Jesli podlewarujesz pod rama - masz wieksze szanse wyczucia luzu na sworzniu bo elementy wisza swobodnie. 8-)

marek270 · Post autor: **marek270** » 21 gru 2010, o 13:17

Chyba trzeba będzie samemu sprawdzić o co kaman w tym zawiasie tak jak mówią co poniektórzy czyli auto do góry za rame i macamy co się tylko da. Łączniki i gumy na stabilizatorze wymieniłem tydzień temu.

allias · Post autor: **allias** » 21 gru 2010, o 13:24

Jak bedziesz mial podniesiony zobacz kondycje sprezyn. Ze wzgledu ze sa montowane luzno a nie jak Mcperson (czy jakos tak) to lubia sie troche przemieszczac. Koles mial sadnieta jedna strone i mu sie lekko przesuwala i stukala podczas wyboi i ostrego ruszania.

merlin · Post autor: **merlin** » 21 gru 2010, o 13:36

qoompel pisze:Znana jest już historia człowieka, który miał niby 80% sprawności przedniego zawieszenia, a po wyjęciu amortyzator mu się rozpadł...

Pomiar % amorów nie świadczy że ma on 80% czy 60% sprawności ale badana jest różnica miedzy lewą a prawą strona nie powninna przekraczac chyba 15%

Nawet nowy amortyzator nie będzie miał 100% sprawności....wiec twierdzenie że komuś wyszło 90% a komuś 80% tłumienia amora nic nie znaczy.

qoompel · Post autor: **qoompel** » 21 gru 2010, o 19:03

merlin pisze:Pomiar % amorów nie świadczy że ma on 80% czy 60% sprawności ale badana jest różnica miedzy lewą a prawą strona

To prawda, że badana jest również różnica między lewą i prawą stroną, ale wg Ciebie te procenty co oznaczają? Raczej nie zawartość cukru w cukrze... Badana jest sprawność albo jak kto woli - stopień zużycia. Kropka.

merlin pisze:Nawet nowy amortyzator nie będzie miał 100% sprawności...

Jak znajdziesz stację diagnostyczną, która bada stan TYLKO amortyzatora, to proszę Cię, podziel się tym faktem z nami.

Poza tym proszę stosować się do Netykiety i Regulaminu forum, dbając o poprawną pisownię.

merlin pisze:powninna

P.S. Jestem w trakcie zbierania gratów na wymianę zawieszenia i amortyzatorów klapy (działały słabo, ale w momencie spadku temperatur nie spełniają wcale swojej roli...). Amortyzatory zamówiłem Sachsa, sprężyny chyba wrzucę Bilsteina, ale też mi szkoda robić tego w zimę, gdzie na drogach jest gorzej niż zazwyczaj :roll:

Dziwne stuki?

Dziwne stuki?

Kto jest online