Forum Mercedes E klasa W210

Zaczynam poszukiwać coś co nie będzie dłuższe od A3 8P 5 drzwi ale będzie trochę wyższe oraz miało bardziej pakowny bagażnik tak żeby wózek i zakupy dało się zapakować sensownie. Na tapecie jest właśnie klasa B z początkowych lat z silnikiem co najmniej 2,0 wolnossący lub doładowany. Pojemność bagażnika w porównaniu do A3 oraz 20 cm wyższa linia dachu, mogą dać satysfakcjonujący efekt. Rozmawiałem z dwoma użytkownikami przedlifta i polifta w obu przypadkach był to diesel i kobiety po 40-tce, jedyne co wyłapałem z tych rozmów to, to że dla kobiety wygodnie się siedzi w tym. Poszukuje opinii o tym aucie, może ktoś z forum użytkuje takiego i się podzieli??? Nie wykluczam automatu, bo taki by najbardziej się pasował za audi. Żona teraz też ma automat i sobie chwali, ale opinie w internecie o CVT w B klasie przemawiają na razie dla mnie na nie.

Silnik 2.0 Turbo niezbyt udany. Wszystkie niemal cierpią na jakiś problemy z głowicami i urywającymi się zaworami.
Poza tym niby 2.0 a jednak 2034cm3 czyli pow. 2 litrów. OC w najwyższych widełkach mimo iż auto to niewielkie gówienko.
Ja bym proponował rozejrzeć się za duuużo tańszą konkurencją podobnych gabarytów: Meriva, C3 Picasso, itp

Nie ma co porównywać do innych. Świadomy jestem pojemności i nie w tym problem jest. Każde auto ma teraz większe lub mniejsze problemy. Pytanie tylko na ile jest to do zaakceptowania.
PS. Po 10 latach użytkowania gwiazdek trudno jest przesiąść na inne.

Tylko czy A i B mają cokolwiek wspólnego z Mercedesem poza znaczkiem ?

dokładnie Ai b klasa to nie mercedes...

Nie pitolcie, jak na małe auto to A i B to przyzwoicie wykonane sprzęty. Przelot autostradą 150km/h to dla nich normalka. Jest nawet dość cicho i komfortowo. W tej klasie pojazdów to z pewnością jest Mercedes, ale mowa o W169 i W245. Już np. A180 czy A200 może zaskoczyć isiagami, jest zaskakująco zadziorny, a przy tym mało pali. Największa słabość tych aut to, zamki w drzwiach - pęka sprężyna. Bardzo mało miejsca pod maską, kiepska kultura pracy diesli. Poza tym to, pełnoprawny Mercedes. Miałem skrzynie 7biegoea CVT auto miało 100tys i pełen serwis MB. Przez 3 lata nawet żarówka nie padła, zero jakichkolwiek usterek. Teraz śmiga znajomy, to już chyba 4 rok. Dalej bez usterek.

Nie mam w245, ale sie wypowiem

W domu natomiast jest w169 po czesciowym lifcie (A170, CVT). Wlasciwie jedyny serwis od kilku lat (pierwszy wlasciciel wymienil przednie sprezyny), to wymiana oleju w silniku, a przy kolejnej dojdzie wymiana oleju w ASB, bo przekroczyl niedawno 120Kkm. Rok temu wymiana przednich amorkow i tarcz/klockow z przodu. Skrzynia ASB w tym aucie to swiadomy wybor, natomiast spotkalem sie z opiniami, ze problemy z nimi wystepuja przy mocniejszych wersjach silnikowych, a do tego nie lubia pilowania. Auto jest zaskakujaco przestronne, bardzo dobra widocznosc w kazda strone, a dzieki skrzyni jazda w miescie to duza przyjemnosc - w trybie S czesto zostawia pozostawia inne auta daleko z tylu.

Spalanie w miescie zaczyna sie od ok 8l w gore. Na trasie udalo mi sie zejsc do 5,7l. Poziom wykonania i wykonczenia (elegance) oraz wyposanie (dosc bogate) sa rowniez satysfakcjonujace.

Pozdrawiam,
voytecku.

Ja mam takie samo spalanie w moim e 270 cdi

No i w końcu kupiłem żonie auto w czwartek, sam się na razie nie mogę nadziwiać jak to zapitala
B200 z suszarką i manual skrzynia. Trochę szkoda że nie automat, ale tak jak przedmówcy napisali, obdzwoniłem kilka zakładów co robią ASB i żaden nie polecał z tą motorownią. Parę pierdół do poprawy, ogólnie zobaczymy po jakimś
czasie co to za gwiazd

gratuluję zakupu chociaż jak bym mojej zonie przywiózł auto bez automatu to by przestała pewnie jeździć 100 czy też 120 tyś to żadne przebiegi dla mnie to nowe auta,
Automat CVT sam mam w Murano to automat bezstopniowy trzeba przywyknąć.

Mija prawie pół roku odkąd żona użytkuje i ja czasami B200T, w między czasie założyłem podtlenek co znacząco obniżyło koszty eksploatacji. Żona na początku trochę psioczyła na manual ale jednak w końcu jeździ. Butle udało się wcisnąć 55l więc i gazu wchodzi 45l. Spalanie średnie ok 10 litrów LPG, Pb oscylowało mi około 8l. Autem jeździ się trochę jak dieslem, od samego dołu ciągnie, trzeba się przyzwyczaić że nie trzeba wyższych obrotów do ruszania z miejsca, poniżej wykres jak to wygląda dla tego silnika. Na autostradzie przy 140km\h auto ma lekko powyżej 3 tyś. obrotów przez co jest ciszej niż w moim kombiaku przy tej samej prędkości.

W245 dla mojej kobiety jest idealne - w sensie to ona tak mówi. Kupiliśmy to auto jako jako trzyletnie, poleasingowe. Regularny serwis (trochę szybszy niz wskazania komputera) w ASO i wyjazdy czasami na trasę powodują, ze od 6-ciu lat wymieniamy w nim olej, hamulce, drobne elementy zawieszenia i opony. Ten 2-litrowy dieselek jeździ tak wdzięcznie i jest na tyle bezproblemowy, że szkoda nam go sprzedawać, więc chyba zostawimy go w rodzinie - obecnie żona marzy o W246.

Ogólnie polecam to auto i to nieprawda, ze jest tylko dla Kobiety. Jeśli ktoś nie potrzebuje lub nie lubi dużych sedanów to B-klasa idealnie sprawdzi się w roli daily-cara.