W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

NOWOŚĆ!!!
Tutaj każdy może założyć swój własny temat i wklejać zdjęcia i opisy swojego auta.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
rywal2000
Posty: 350
Rejestracja: 28 lut 2013, o 18:57
Lokalizacja: Częstochowa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rywal2000 »

rr6 pisze: Podejrzewam, że to efekt kodu 823. Żeby to potwierdzić muszę znaleźć "szwajcara" polifa bez ksenonów i sprawdzić czy też ma.
Faktycznie to wygląda na bardziej prawdopodobną wersję, przy delikatnej kolizji ciężko aby uszkodzić zbiornik od spryskiwaczy tym bardziej jeśli wcześniej był on mniejszy, byłby jeszcze dalej od lamp.

A jak u Ciebie ze spalaniem ? :D
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rr6 »

rywal2000 pisze: A jak u Ciebie ze spalaniem ? :D
Oj.... ciężkie pytanie zadałeś ;)

11-12 kiedy mam powtarzalną trasę 90% przebiegu po obwodnicy. Miasto z korkami około 17.

W trasie (mieszana lub autostrada ale bez pośpiechu) mieszczę się w 11. Temat komplikuje krótkie przełożenie tylnego mostu, obroty są wysokie podczas jazdy w trasie to i spalanie rośnie.
Awatar użytkownika
rywal2000
Posty: 350
Rejestracja: 28 lut 2013, o 18:57
Lokalizacja: Częstochowa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rywal2000 »

Czyli to samo co u mnie, trasy pokonuję dość szybko i spalanie oscyluje koło 11-12 litrów w trasie, raz jadąc do Warszawy (cały czas trasa) spalił mi 13.7, zatankowany do pełna, na powrocie musialem tankować :D
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rr6 »

No i mamy mały jubileusz. Zaczęło się tak:

Obrazek


co oznaczało, że czas zrobić przegląd itp. W wyniku tego auto trafiło w znane na forum miejsce:

Obrazek


ponieważ było trochę pogrzebane w zawieszeniu (szczegóły będą w pierwszym poście) to potem trafiło na coś takiego:

Obrazek


Kiedy pojazd był przygotowany nastąpiło wreszcie to:

Obrazek


Znaczy się, wreszcie "dotarty" ;)

:hyhy: :hyhy: :hyhy:
KKrzysztof
Posty: 106
Rejestracja: 4 gru 2017, o 18:40
Lokalizacja: Starogard Gdański

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: KKrzysztof »

też sobie robię takie forteczki licznika :) 200 tyś to jak nowy samochód, mój pasat ma 300 a po myciu nadal jak nówka :)
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rr6 »

KKrzysztof pisze:też sobie robię takie forteczki licznika :) 200 tyś to jak nowy samochód, mój pasat ma 300 a po myciu nadal jak nówka :)
Co ciekawe oba zdjęcia trafiłem po zatrzymaniu się w miejscu docelowym. Żadnego robienia podczas jazdy ani celowego zatrzymywania się. Obecnie w ramach urlopu testuje auto na dużej pętli bieszczadzkiej. Na razie daje rade ;)
Awatar użytkownika
Krychu_W210
Posty: 146
Rejestracja: 15 sie 2017, o 12:58

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: Krychu_W210 »

Ale zdrowa sztuka. Muszę zapamiętać by więcej nie wchodzić w ten temat żeby się nie dołować :D
1996 W210 Elegance
WDB2100041A196073
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rr6 »

Krychu_W210 pisze:Ale zdrowa sztuka. Muszę zapamiętać by więcej nie wchodzić w ten temat żeby się nie dołować :D
Ja po prostu robie dobre zdjęcia ;) W rzeczywistości aż tak dobrze nie jest ale dziękuje w imieniu mojego auta.
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: W210 od rr6. E240 2.6 V6, polift

Post autor: rr6 »

Auto dało radę w Bieszczadach bez problemów. Kilka fotek z podróży. Jak widać starym mercedesem o wartości trzech średnich krajowych da się jechać też w trudniejszy teren i wcale nie musi się rozpaść ;)

Podobno jedyny (ale bardzo dobry) Browar w Bieszczadach. Polecam odwiedziny zarówno w sklepie jak i w galerii z której można podziwiać kadzie i uwijających się (w liczbie aż dwóch) pracowników ;)

Obrazek

Smażalnia. Podobno najlepsza itp. Wg mnie bardzo dobra ale czy najlepsza to nie wiem, bo porównania nie miałem. W Bieszczadach jeszcze nie rozpoczął się podobno sezon i większość lokali zamknięta.

Obrazek

Testy błotne. Powrót z Cerkwi w Łopience. Paskudna droga bo błoto śliskie ale osobowym bez problemów się da radę.

Obrazek
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 18 gości