Strona 1 z 1

Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 21:13
autor: mtomek95
Witam forumowiczów,

Jako, że nie dawno odziedziczyłem swojego Mercedesa, staram się teraz mu odebrać pare latek wstecz. Teraz padło na lusterka. Zaczeło się kiedyś tak (samochód był brata więc na bieżąco wiedziałem, co się dzieje), że przy składaniu elektrycznym lusterem wydobywał się z nich dym, zaraz potem po sprawdzeniu bezpieczników plastik na około bezpiecznika lusterek był stopiony, więc brat uciął kable w lusterkach, bo to one powodowały dalsze zwarcia. zostawił tak i jeździł. Lecz teraz ja chciałbym przywrócić im dawny blask.

No i tu zaczynają się pytania -
1. Czy dostanę nową skrzynkę bezpieczników?
2. Czy ucięte kable w lusterkach można jeszcze zreanimować (wydłużyć, zlutować)?
3. Czy przełącznik mógł być winny ( wszystkie przełączniki działają dalej) i nie wiem, czy wymieniać, czy to nie ich wina.
4. Czy JEST sens za jakieś normalne pieniądze to zrobić, czy lepiej się w to nie bawić

:) Pozdrawiam bardzo serdecznie i liczę na jakąś pomoc... oferty sprzedaży tej skrzynki bezpieczników chętnie zobaczę. Postaram się wrzucić jutro fotkę jak to wygląda.
Lusterka teraz są w stanie nie do ruszenia, ponieważ kiedy przestał działać silnik trzymający je w ryzach, latały sobie luźno jak teściowa po bazarze, więc zostały unieruchomione "sposobem".

Re: Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 21:48
autor: d1tomas
1- Nową tylko w serwisie, lepiej używke.
2- można zreanimować, trzeba dorobić nową wiązkę
3- przełącznik zostawiłbym w spokoju, na 100% zwarcie robiła wiązka wewnątrz lusterka
4- jest sens,tylko trochę zabawy, zdolności manualnych i podstawowe narzędzia.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 22:04
autor: kmtaxi
Wkład skrzynki bezpieczników się demontuje i rozbiera (są dwie części). Zrób zdjęcie którą część potrzebujesz.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 22:10
autor: d1tomas
Pewnie wyjarany ma bezp nr 14. Ale swoją drogą to ładnie to ktoś musiał przypalić, albo bezpiecznik wstawił mocniejszy.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 22:13
autor: kmtaxi
Nie w każdej wersji jest ten bezpiecznik podpięty (nie ma metalowego pinu w skrzynce).

Re: Zwarcie w lusterkach

: 11 sty 2017, o 22:17
autor: d1tomas
Jak ma el. składanie lusterek (oryginalnie), to musi mieć tam podpięte.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 sty 2017, o 08:03
autor: kmtaxi
d1tomas pisze:Jak ma el. składanie lusterek (oryginalnie), to musi mieć tam podpięte.
Miałem na myśli używkę gdyby chciał kupować.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 sty 2017, o 08:20
autor: d1tomas
kmtaxi pisze:
d1tomas pisze:Jak ma el. składanie lusterek (oryginalnie), to musi mieć tam podpięte.
Miałem na myśli używkę gdyby chciał kupować.
Masz rację, gdy kupi od takiego co nie posiadał skladanych lusterek , nie będzie tego metalowego pinu.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 sty 2017, o 18:43
autor: mtomek95
Obrazek

Obrazek

Właśnie tak to wygląda :) Dodam, że lusterka są seryjnie składane i podgrzewane.

http://allegro.pl/mercedes-w210-skrzynk ... l#imglayer , http://allegro.pl/bezpieczniki-skrzynka ... 63272.html?? Chyba, że ktoś z forum ma, bo tak szukam czegoś na allegro, z podobnym ułożeniem, te wygląda identycznie, chyba, że się myle.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 sty 2017, o 20:14
autor: kmtaxi
Tak mam taką wersję na zbyciu.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 13 sty 2017, o 13:57
autor: mtomek95
Obrazek - kolega kmtaxi wysłał fotkę, lecz mam wątpliwości, czy gniazda które mi są potrzebne są też tutaj, mógłbym się ktoś wypowiedzieć?

Re: Zwarcie w lusterkach

: 13 sty 2017, o 14:35
autor: kmtaxi
To są z auta, które miało taką opcję oryginalnie. Całość i tak się rozbiera, a poszczególne piny można przekładać razem z przewodami (wyciąga się taką plastykową czerwoną blokadę,naciskając ją z jednej strony i piny można wyjąć).
Dołączam zdjęcia które Ci wysłałem:
https://naforum.zapodaj.net/268199c97d46.jpg.html
https://naforum.zapodaj.net/b42135b7d9f4.jpg.html

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 lut 2017, o 00:15
autor: mtomek95
Delikatny odkop - byłem u elektryka u siebie w mieście, pokazałem mu o co chodzi i powiedział, abym nie kupował nowej skrzynki tylko on wypuści ten bezpiecznik gdzieś obok. Jak znajdujecie jego pomysł? Ogólnie to wziąłbym się za to sam, ale trochę się boje, bo umiejętności manualne mam ale nie chce zrobić gorzej niż było.

Re: Zwarcie w lusterkach

: 12 lut 2017, o 20:08
autor: Muniek
No niech robi :) Jak jeden to spoko, opiszesz sobie i będziesz wiedział o co chodzi.