Forum Mercedes E klasa W210

Przeczytałem chyba wszystkie posty o stukaniu i czegoś takiego nie znalazłem. Dwa tygodnie temu wymieniłem amorki z tyłu bo strasznie jeden stukał. Zrobiło sie w aucie cicho... I pojawił się on , nowy dziwny stuot. Na początku nie zwracałem na niego uwagi ale z czasem zacząłem go wychwytywać. Słyszę go z tyłu raczej po lewej stronie. Raczej też nie słyszę go na zewnątrz. Stukanie pojawia sie zaraz po ruszeniu i jest słyszalne do około 40 km/h. Stuka praktycznie na każdej nawierzchni, na równej jakby mniej, ale też stuka. i stukot nie jest regularny - wręcz jest bardzo nieregularny. To nie jest tak że jak na przykład jadę szybciej to stuka szybciej .Spróbuję opisać to stukanie-jego tępo- STUKSTUK STUK STUKSTUKSTUK STUK STUKSTUK STUK STUK STUKSTUKSTUKSTUK STUK. Mam nadzieję że rozumiecie co mam na myśli. Stuknięcie jest jest takie głuchawe,jest mało metaliczne.Przy naciśniętym hamulcu też stuka, przy zaciągniętym ręcznym też stuka, stuka przy przyśpieszaniu ,hamowaniu na luzie i pod obciążeniem przy hamowaniu silnikiem. Na postoju mogę bujać autem, kopać w koła, szarpać nimi - nic cisza. Nic nie stuka w bagażniku. byłem w kanale i raczej nic luźnego nie znalazłem. Co wy na to? Jakieś pomysły?

alles, wygląda na niedokręcony amortyzator

a na postoju bym tego nie usłyszał przy bujaniu?
z drugiej strony nie słyszę tego dzwięku na zewnątrz w czasie jazdy tylko w środku.

alles pisze:a na postoju bym tego nie usłyszał przy bujaniu?

nie wiem

gumy tylnej belki?

alles pisze:Dwa tygodnie temu wymieniłem amorki z tyłu bo strasznie jeden stukał. Zrobiło sie w aucie cicho... I pojawił się on , nowy dziwny stuot

Wymieniłeś amorki i od tej pory dziwnie stuka. Przypadek?

Niedokręcony amortyzator, brak jakiejś gumy/podkładki, albo po prostu zaczęło stukać coś innego po utwardzeniu zawieszenia przez nowy amortyzator.

amorki nie były zużyte-sprawność miały w okolicach 80 %. wymieniłem je bo wymieniałem poduszki a że były strasznie skorodowane to za jednym zamachem poszły do kosza. Stuków wcześniej nie słyszałem co nie oznacza że ich nie było.

alles pisze:amorki nie były zużyte-sprawność miały w okolicach 80 %

Już było na forum pisane z miliard razy - wyniki takiego badania nie są miarodajne. Taki test sprawdza sprawność całego zawieszenia, a nie tylko jednego elementu - w tym przypadku amortyzatora. Żeby sprawdzić tylko ten element, to byś musiał go wyjąć i sprawdzić ręką. Te stare stawiały duży opór?

alles pisze:je bo wymieniałem poduszki a że były strasznie skorodowane to za jednym zamachem poszły do kosza

Jakie poduszki?

Można teraz wymienić wszystkie elementy zawieszenia, które mogą powodować dziwne dźwięki. Ja bym jednak dobrze sprawdził gumy stabilizatora, jego końcówki i mocowanie do ramy.
Może sprężyna jest pęknięta i przy wymianie amortyzatora się delikatnie przestawiła i dopiero teraz puka. Musisz to sprawdzić. Nic więcej nikt Ci nie poradzi.

No i chyba problem się rozwiązał.Tak mi się przynajmniej wydaje. przejechałem dziś około 30 km i stuków nie było . Ale po kolei. W poniedziałek pękł mi wahacz dolny z prawej strony z przodu. Dziś odebrałem auto z warsztatu po wymianie wahacza(nic więcej nie było robione) i stuków nie słyszę!!! Całą noc bedę jeździł więc rano napiszę czy taki stan rzeczy się utrzymał. Tylko że ja te stuki wyraźnie z tyłu słyszałem... ale ponoć dzwięk się może nieść...

alles, a gdzie będziesz jeździł całą noc ?

Po Wrocławiu będę jeździł. A czemu takie pytanie? Jestem taksówkarzem.
A wracająć do problemu stukanie powraca ale powiedzmy w ilości 90% mniej niż było . Głupi jestem już. Pojechałem dziś dwa razy na warsztat ale nie miałem im co zaprezentować. Podnieśli auto popartzyli postukali poszarpali i nic.
Ktoś mi zasugerował że taki nieregularny stukot to może być krzyżak na półosi.??????

alles pisze:Jestem taksówkarzem.

no ja też,w jakiejś konkretnej firmie ?

Krzyżak stuka przy odejmowaniu i dodawaniu gazu. Gdzie byłeś u mechaników ?

Żeby sprawdzić tylko ten element, to byś musiał go wyjąć i sprawdzić ręką. Te stare stawiały duży opór

amory chodziły naprawdę ''ciasno'', sam sprawdzałem , ale były na maxa skorodowane!!!

Jakie poduszki?

nie wiem - ponoć jakieś poduszki pod amorem tylnym były wywalone

no ja też,w jakiejś konkretnej firmie ?

w żadnej , sam dla siebie latam

Krzyżak stuka przy odejmowaniu i dodawaniu gazu. Gdzie byłeś u mechaników ?

czyli to nie krzyżak, nie chcę podawać nazwy warsztatów żeby nie robić im ,,ujemnej'' reklamy-nie mam pewności że coś przegapili-jeśli się okaże że bez problemu powinni to zobaczyć to wtedy napiszę.

A jeśli chodzi o stukanie to jest nadal ale nie tak intensywnie jak przed wymianą wahacza przedniego.

alles pisze:amory chodziły naprawdę ''ciasno'', sam sprawdzałem , ale były na maxa skorodowane

Co było skorodowane? Mocowanie dolne?

alles pisze:ponoć jakieś poduszki pod amorem tylnym były wywalone

W sensie gumowa tulejka dolnego amortyzatora?
Taka: http://www.tedgum.pl/pl/katalog/MERCEDE ... DOLNA.html

Przejrzałeś to zawieszenie, czy sobie odpuściłeś po wymianie wahacza?