Forum Mercedes E klasa W210

Witam. Potrzebuję porady. Przymierzam się do wyciągania skrzyni i chciałbym się poradzić zanim się zabiorę za skrzynię. Od 3 mies słyszałem jazgot, rzężenie w zakresie 30-80km/h. Bardziej przy odpuszczaniu gazu, przy dodawaniu dużo mniej. Odgłos ze środka auta i tyłu. Okazało się dyfer - wymieniłem. Łożysko podporowe wału też nowe, wał wyważony. Jazgot pozostał w ok 25% słyszany tym razem z przodu od strony pasażera. Auto dałem na podnośnik i efekty: na P -cisza, po wrzuceniu D minimalny hałs, dodałem trochę gazu i zaczyna jazgotać i rzęzić (czyli w momencie obracania się wału). Oba paski zdjąłem i jazda próbna -jazgot dalej był- czyli elementy obracające się wykluczone(rolki, kompresory, alternator, pompa wspomagania).
Zostaje mi chyba łożysko w skrzyni na wale napędowym.
Czy miał ktoś taki problem? Czy to aby na pewno skrzynia ? może coś przeoczyłem?
Z góry dziękuję za opinie i pomoc.

Zdejm wał od skrzyni i jeszcze raz sprawdź zmieniając biegi.

Co to pokaże? Możesz objaśnić?

Jak będziesz mieć ściągnięte paski i wał napędowy to jedyne co się będzie obracać to silnik, jak dasz D to zacznie się i cała skrzynia kręcić, jeśli na P nic nie hałasuje a na D zaczyna to będzie wiadomo że skrzynia na 100%. Po jej rozebraniu już organoleptycznie będzie widać które łożyska siadły

Jak będzie hałasował konwerter, to organoleptycznie nie da się sprawdzić, ale najbardziej bym to podejrzewał.

kmtaxi pisze:Jak będzie hałasował konwerter, to organoleptycznie nie da się sprawdzić, ale najbardziej bym to podejrzewał.

Pisałem o łożyskach, konwerter idzie sprawdzić 'na postoju' ale trzeba mieć do tego maszyny i dużą wiedzę

Zrobione!
Wyważałem wał i warsztat wymieniał mi łożysko podporowe wału. Założyli jakiś badziew chiński które się rozsypało po kilkuset kilometrach . Nigdy bym nie przypuszczał bo byłem przekonany że ono jest ok.
Dzięki "kmtaxi" zmobilizowałeś mnie aby wykluczyć skrzynię !