Strona 1 z 1

Ubywa płynu w chłodnicy olej na korku zbiornika wyrów.

: 1 sty 2009, o 19:43
autor: krzych1975
Witam mam MB W210 2,9 TD. Ubywa płyn w chłodnicy po przejechaniu ok. 1000km musiałem dolać 2l. Nie zauważyłem wycieków. Dodatkowo zauważyłem gęsty olej (jakby smar) na korku i ściankach zbiornika wyrównawczego. Czy to uszczelka pod głowicą? Dodam, że temperatura silnika cały czas na jednakowym poziomie pow. 80, olej czysty, przewody od chłodnicy miękie, w trakcie pracy silnika nawet na wyższych obrotach poziom płynu w zbiorniku nie zmienia się nic nie bulgocze. Bardzo proszę o jakieś sugestie.

: 1 sty 2009, o 20:00
autor: windykatorek
uszczelka albo peknieta głowica

: 1 sty 2009, o 21:21
autor: krzych1975
O rany!!! Pęknięta głowica? Uszczelkę przeżyję bo się psychicznie nastawiałem ;-) . Nie wiem jak jest zbudowana taka głowica, czy kanały olejowe są obok wodnych?, czy w takim przypadku pęka ściana między nimi? Co się dzieje z płynem skoro olej czysty? natomiast jest na odwrót: olej w płynie (niewiele)! Jaki koszt głowicy? Poproszę o kontakt do dobrego machanika, który mógłby to poprawnie zdiagnozować i naprawić w rejonach Płock-Warszawa. Z góry dziękuję za odpowiedzi.

: 1 sty 2009, o 21:36
autor: fabek
na 99% peknieta uszczelka, glowice w 2.9td sa mocne i raczej male szanse, ze pekla, no chyba ze kiedys byl przegrzany.

: 25 sty 2009, o 20:17
autor: krzych1975
Witam ponownie.
Wreszcie usterka usunięta :mrgreen: Okazało się, że ani uszczelka pod głowicą, ani głowica, tylko uszkodzony podgrzewacz paliwa, który jest przykręcony do obudowy filtra oleju. Podgrzewacz był pęknięty, był wyciek płynu na zewnątrz bezpośrednio na silnik, więc większość odparowywało i dlatego nie zauważyłem wycieku pod autem, co prawda widziałem dymienie spod górnej osłony silnika ale myślałem, że to przewody przelewowe puszczają. Dodatkowo paliwo przedostawało się do płynu i stąd to tłuste w zbiorniku. Używany podgrzewacz udało mi się kupić za 80zł. Ot i cała naprawa.

uszczelka pod glowica?

: 19 kwie 2009, o 17:46
autor: bizarr1
witam,
u mnie koledzy podobny problem tzn. jak kupiule,m auto uciakal plyn chlodniczy ale malo tak moze pol litra na 1000km,po jakims czasie dolalem taki srodek uszczelniajacy uklad (alen ie opilki do chlodnicy, tylko jasno brazawy plyn,troche gesty. Po tym ustalo uciekanie ale za teraz po przejechaniu 8000km ubylo moze szklanka plynu albo nawet mniej. Zauwazylem ze obok pompy wodnej jest mokro, dodatkowo uszcz. pod 1 tlokiem tez jest jakby wilgotna i jest taka dziwna maż jakby smar rozrobiony a ropa, poprostu brudne, zaolejone miejsce. Zastanawiam sie czy nie warto wymnienic uszczelki pod glowica, dodam ,ze palil cala zime pieknie, chodzi rowno, nie kopci a przewody wonde owszem sa nabrzmiale, lae tylko jak jest upal, chodzi klima i zrobie ponad 100km. Sytuacje chcialem przyblizyc za pomoca fotek, nie sa moze b. wyrazne , lae moze cos poradzicie. Jesli sie okaze ze uszczelka napiszcie jakiej firmy najchetniej kupilbym org. i ile taka uszczelka kosztuje. Dzieki z gory. pozdrawiam

Re: uszczelka pod glowica?

: 19 kwie 2009, o 21:14
autor: avandgarde
bizarr1 pisze:witam,
u mnie koledzy podobny problem tzn. jak kupiule,m auto uciakal plyn chlodniczy ale malo tak moze pol litra na 1000km,po jakims czasie dolalem taki srodek uszczelniajacy uklad (alen ie opilki do chlodnicy, tylko jasno brazawy plyn,troche gesty. Po tym ustalo uciekanie ale za teraz po przejechaniu 8000km ubylo moze szklanka plynu albo nawet mniej. Zauwazylem ze obok pompy wodnej jest mokro, dodatkowo uszcz. pod 1 tlokiem tez jest jakby wilgotna i jest taka dziwna maż jakby smar rozrobiony a ropa, poprostu brudne, zaolejone miejsce. Zastanawiam sie czy nie warto wymnienic uszczelki pod glowica, dodam ,ze palil cala zime pieknie, chodzi rowno, nie kopci a przewody wonde owszem sa nabrzmiale, lae tylko jak jest upal, chodzi klima i zrobie ponad 100km. Sytuacje chcialem przyblizyc za pomoca fotek, nie sa moze b. wyrazne , lae moze cos poradzicie. Jesli sie okaze ze uszczelka napiszcie jakiej firmy najchetniej kupilbym org. i ile taka uszczelka kosztuje. Dzieki z gory. pozdrawiam
Środek uszczelniający ma za zadanie zwiększenia gęstości płynu.A co za tym idzie zapycha nagrzewniczkę a w starszych autach chłodnicę.Osobiście nie zalecam zalewanie tego specyfiku.Za dawnych czasów do stara 25 wlewało się musztardę albo fusy z kawy to eliminowało wycieki z układu chłodniczego.Ale wtedy jeszcze nie wiedziałem że będę jezidził mercem :mrgreen:

: 20 kwie 2009, o 08:21
autor: bizarr1
Ale czy moge tak jezdzic ,czy powinienem juz robic ta uszczelke?bo pytanie ile jeszcze tak pojezdzi, aby sie nie okazalo gdzies w trasie na wakacjach ze wydmucha ja calkiem? I drugie moje pytanie jesli ja wymieniac jaka jest najlepsza czy oryginalna czy jakas inna i jaka jest cena takiej uszczelki?

: 20 kwie 2009, o 08:43
autor: avandgarde
Im szybciej zrobisz tym lepiej i mniejsze koszty dla ciebie.

: 20 kwie 2009, o 08:48
autor: fabek
jezeli masz przedmuchy spod uszeczlki glowicy to wszelkie uszczelniacze to dorazny sposob i w zaden sposob nie mozna traktowac tego jako poprawnej naprawy. jak cos to uzyj uszczelniacza w plynie LIQUI MOLY, dobry i nie zakituje nagrzewnicy.