Strona 1 z 2

[300TD] pompa rzędowa - poblem po uszczelnieniu sekcji !!!

: 29 maja 2010, o 11:31
autor: Radek.M
witam
Po wymianie oringów i uszczelnieniu sekcji na pompie rzędowej, na rozgrzanym silniku zaczął się problem z pracą na wolnych obrotach - dławi się, jakby miał nieodpowiednią dawkę paliwa. Czy po takim zabiegu - wymiana oringów - powinno się przeprowadzić regulację pompy ???

: 29 maja 2010, o 11:49
autor: Grzechoo
U mnie nie bylo potrzeby regulowania

: 29 maja 2010, o 17:33
autor: baca
Weź latarke i prześwietl przewody paliwowe, szukaj baniek powietrza. Jak nie ma to dupa. Hej!

: 29 maja 2010, o 23:01
autor: Radek.M
nieszczęsne powietrze - właśnie nie mogę sobie z tym poradzić. W przewodzie między podgrzewaczem a filtrem paliwa pojawia się powietrze - zaraz po zgaszeniu silnika paliwo natychmiast "schodzi" w kierunku podgrzewacza i wypełnia przewód tylko do połowy(od strony podgrzewacza), pozostała część przewodu - powietrze. Jak to uszczelnić ???

: 30 maja 2010, o 08:48
autor: romek61
Radek.M pisze:"schodzi" w kierunku podgrzewacza i wypełnia przewód tylko do połowy(od strony podgrzewacza)
To nie jest przyczynną nierównej pracy na wolnych obrotach.
Jak przed wymianą było dobrze to zostało coś skopane w trakcie wymiany.

: 30 maja 2010, o 10:52
autor: Marcin13736
romek61 pisze:To nie jest przyczynną nierównej pracy na wolnych obrotach.
Jak to- a co kolego proponuje?

Radek.M, przerabiałem temat u siebie w Celinie- Wymień przewody paliwa, tylko na oryginalne. Koszt niewielki (170zł) a zapomnisz o problenie. Chyba że lubisz rzemiosło i ciągłe problemy. Oringi są nie do dopasowania... Próbowałem- nerwy przez 3 miechy. Po wymianie- relaks i radość do czasu przesiadki na Oczko :-P

: 30 maja 2010, o 11:29
autor: jjankiello
Marcin13736 pisze:Oringi są nie do dopasowania... Próbowałem- nerwy przez 3 miechy.
Przesadzasz. Jedzie się do sklepu z częściami m.in. do ursusów, pokazuje stare oringi i kupuje nowe po 50gr/szt. Już dwa lata w jednym z aut tak mam i suchutko...

: 30 maja 2010, o 23:58
autor: Radek.M
Marcin13736 pisze:
romek61 pisze:To nie jest przyczynną nierównej pracy na wolnych obrotach.
Jak to- a co kolego proponuje?
też chętnie dowiem się coś węcej
romek61 pisze:Jak przed wymianą było dobrze to zostało coś skopane w trakcie wymiany.
przed wymianą silnik chodził równo, poza tym w przewodach też pokazywały się bąble powietrza.
Nie wiem co mogłem schrzanić podczas wymiany oringów na sekcjach, stąd ponawiam moje wcześniejsze pytanie - czy po takiej operacji trzeba regulować pompę ???
chociaż wyżej dostałem jedną, ale konkretną odpowiedź
Grzechoo pisze:U mnie nie bylo potrzeby regulowania
mam nadzieję, że jeszcze ktoś wypowie się w temacie regulacji

: 31 maja 2010, o 09:35
autor: Grzechoo
Naprawde chcialbym pomoc ale jak pamietam wymiane u siebie (po pompa ciekla u mnie z przewodow na gorze oraz spod elektrtozaworu (ta czarna plastikowa skrzyneczka z boku pompy)) - to mechanik wymienil wszystkie oringi.
Nic nie mowil o odpowietrzaniu - wiec nie wiem czy zrobil to gratis czy "w cenie" czy udalo mu sie nie zapowietrzyc jej ...
Od tamtej pory sucho i czysto. Po zabiegu naprawy (luty) nawet w mrozy palil od razu.

: 31 maja 2010, o 11:22
autor: Marcin13736
U mnie wymiana oringów na pompie nie wymagała żadnych regulacji. Mechanik odkręcił przewody wysokiego ciśnienia i wykręcał sekcję po kolei, wymieniał oring i wkręcał na miejsce. Jedyne co powiedział, to trzeba uważać na sprężynę i kulkę w środku (zawór zwrotny), bo jak coś zginie- będą problemy... A może u ciebie "ktoś" spaprał rześbę?

Żadnych regulacji nie było.

: 31 maja 2010, o 11:25
autor: fabek
racja.

to tylko wymiana i zadnej regulacji pozniej pompa nie wymaga. a najlepiej w 300-stkach w ogole sie pompy nie dotykac.

: 31 maja 2010, o 12:56
autor: Radek.M
wieeeeeeeelkie, przeogromne dzięki za konkretne informacje
fabek pisze:a najlepiej w 300-stkach w ogole sie pompy nie dotykac
tego się właśnie boję, tym bardziej, że przed naprawą było ok., a pompa nie była ruszana poza wymianą oringów
Marcin13736 pisze:A może u ciebie "ktoś" spaprał rześbę?
fachowiec, który naprawiał gwiazdkę, moim zdaniem, jest oblatany w temacie (zresztą polecany na forum), w sumie ma prawo się zdarzyć sporadycznie, że coś się popitoli w trakcie naprawy - wychodzę z założenia, że ten się nie myli co nic nie robi.

Powiedzcie mi jeszcze jedno - czy mogę ruszyć w trasę z takim defektem - ok.600km ??? muszę obowiązkowo wyjechać na kilka dni i niestety nie mam innego środka transportu

: 31 maja 2010, o 13:16
autor: fabek
sluchaj jezeli kuleje od czasu do czasu to badz powien, ze zapowietrza sie, innych opcji nie ma w 300-tkach - to bardzo zywotne silniki. pisalem juz parokrotnie, ale napisze raz jeszcze czule miejsca na zapowietrzanie sie:

- dwie czarne rurki zasilajaca i powrotna ida do grodzi
- pekajaca obudowa termostatu przykreconego do glowicy
- oring filterka wstepnego siatkowego w obudowie duzego filtra paliwa
- oring sruby filtra paliwa
- oringi na zlaczkach przezroczystych rurek filtr<->pompa, jezeli je odpinal i nie wymienil oringow to moga przepuszczac

raczej w trase nie jedz, to jest powazna usterka, ale prosta w naprawie, bo jak staniesz to juz nie odpalisz. 300-tki mocno sie zapowietrzaja.

: 6 cze 2010, o 20:23
autor: jakobs66
romek61 pisze:Jak przed wymianą było dobrze to zostało coś skopane w trakcie wymiany
...apropos,łącznie z oringami na sekcjach powinno się wymienić podkładki,łatwo je zgubić.Może tu jest przyczyna.Ja wymieniałem samodzielnie i 300tka śmiga,aż miło.
Pozdrawiam!

: 30 cze 2012, o 17:20
autor: Maciej E210
witam u mnie po wymianie oringów na sekcji i na przewodach paliwowych dzieje się to samo co u kolegi czyli po rozgrzaniu się silnika około 80 stopni zaczyna chodzic nie równo . a ty kolego doszedłeś już do tego co było ? :oczami: