Strona 1 z 1

pokrowiec na auto

: 25 wrz 2010, o 15:07
autor: fiszer
Trzymam auto w wynajmowanym garażu, ale niestety garaż jest wykonany z kawałków częściowo pordzewiałych blach. Codziennie rano na dachu garażu od wewnątrz pojawiają się krople wody które kapią na auto. Ponieważ blacha z której kapie woda w niektórych miejscach jest zardzewiała chciałbym jakoś ochronić auto przed tymi kroplami.

Myślę o kupieniu pokrowca na całe auto, pomimo tego że stoi na noc w garażu. Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z takimi pokrowcami? Jakie są wady takiego rozwiązania? Chciałbym prosić o wasze opinie na ten temat.

: 25 wrz 2010, o 15:42
autor: Grzechoo
Ten pokrowiec to bedzie kiepski pomysl jak i ten caly Twoj garaz.
Uciekaj z niego natychmaist. wynajmij, wez kredyt kup maly garaz dla autka i bedziesz mial spokoj. Nawet jakbys mial do garazu kilka dobrych metrow.

Pod pokrowcem zawsze nagrowadzony piach i kurz bedzie powodowal ze auto bedzie porysowane. Bedzie trzymac wilgoc a co gorsza "wyplowieje" nawet dobry lakier.

Nie katuj tak auta. To lepiej kup sobie blaszany nowy garaz z blachy ocynk i rdza Ci kapac nie bedzie. Taki garaz to naprawde mniejsze koszt niz kupno murowanego.
No chyba ze masz budowlany fach to sam wybuduj ;-)

: 25 wrz 2010, o 18:22
autor: tonidriver
fiszer, Jeśli sie uparłes na ten garaż to zrob podwieszany sufit mocowany w kilku miejscach ze spadem w tył garażu.Zwykły duży płat blachy czy coś podobnego.Pokrowiec to zawracanie du.. za każdym razem ściągaj-zakładaj.

: 25 wrz 2010, o 21:59
autor: fiszer
Właśnie niestety uparłem się na ten garaż dlatego że mieszkam w bloku, a o garaż w okolicy jest ciężko, więc muszę się zadowolić tym co mam teraz. Nowego garażu sobie nie postawię bo nie mam gdzie. Garaż nie jest mój więc pole manewru ograniczone.
Co piachu i kurzu pod pokrowcem - czy rzeczywiście jest to aż tak groźne że może porysować lakier?
Bardziej obawiam się wilgoci pod pokrowcem.

: 25 wrz 2010, o 22:15
autor: neonblue
Jezeli chcesz tanio i dobrze rozwiazac taki problem to podaruj sobie pokrowiec bo tylko zaszkodzisz autu. Proponuje kupic plandeke ogrodnicza z gotowymi otworami do mocowania. Kup troszke mniejsza niz masz wymiary garazu, tak abys mogl ja dobrze naciagnac podwieszona pod dach owego garazu. Powiedzmy ze po bokach od srodka zostawisz 20-30cm. Kiedys mialem blaszaka i podobny problem. Rozwiazanie jest doskonale, nic ci na auto nie kapie, nie skrapla sie. Nawet jak masz dziurawy gdzies dach to plandeka dobrze naciagnieta jest bardzo skuteczna! Koszt takiej inwestycji to ok 20pln i ze dwa metry dobrego sznurka badz linki do wieszania prania...

: 4 paź 2010, o 21:09
autor: fiszer
neonblue dzięki za pomysł! Kupiłem taką plandekę i podwiesiłem pod dachem.

: 5 paź 2010, o 11:22
autor: neonblue
fiszer, tylko dobrze naciagnij wrazie jakby woda czy cos na nia od gory spadala!

: 5 paź 2010, o 12:01
autor: fabek
robisz na odwrot. zamiast dach garazu zalatac, to kupujesz plandeke, a efektu i tak nie bedzie. bez sensu robota moim zdaniem.

: 5 paź 2010, o 14:22
autor: neonblue
fabek, ale garaz nie jest jego, a plandeka to koszt niewielki.

: 5 paź 2010, o 22:12
autor: fabek
autentycznie wolalbym juz ta plandeke polozyc na dach garazu, przeleciec zszywaczem (takerem) po calosci, przynajmniej wilgoci nie bedzie w srodku.