w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Silniki, skrzynie biegów, przeniesienie napędu, układ chłodzenia.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

Awatar użytkownika
SuperBuster11
Moderator
Posty: 1029
Rejestracja: 21 maja 2015, o 17:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: SuperBuster11 »

Tez mam taki zaworek, który cyka, ale w silniku M104 :) po rozgrzaniu silnika. Jakieś podcisnienie, ale nie wnikalem do czego.
VIN: WDB2100201A265083 - sprzedany
VIN: WDB2112261A525765 - sprzedany
VIN: WDB2100531A274983 - sprzedany
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: rr6 »

Ten zaworek co cyka (słychać to nawet w kabinie) znajduje się na nadkolu po stronie kierowcy (okolice pompy ABS) i jest od odpowiedzialny za odsysanie par paliwa ze zbiornika (dostają się one dzięki niemu do kolektora). Taki eko bajer.
Tylko, że on cyka zawsze z tej samej strony silnika i raczej bez problemów można ocenić, że dźwięk nie pochodzi np. z głowicy tylko z nadkola.
Do lokalizowania dźwięku przydaje się dobrze telefon komórkowy - nagrywamy film obracając telefon - zależnie od kierunku będzie słychać lepiej lub gorzej dany dźwięk.
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

Na początku jak zaczynało cykać u gazownika to myślałem, że to właśnie ten zaworek, tylko dziwiłem się, że tak głośno... Niestety to nie ten zaworek. Dźwięk jest głośniejszy dużo choć podobny, z obu stron silnika, czasem naprzemiennie, czasem przestaje na chwilę... Faktycznie poproszę tego mechanika (choć to bardziej mechanik od zawieszenia niż silników) o zdjęcie pokrywy zaworów i zobaczenie czy coś tam nie pływa. Nie pytałem gazowników czy zdejmowali kolektor przy montażu, ale pewnie nie, bo by się tym zaraz pochwalili. Czy jednak mogłoby to spowodować tego typu objawy... Akurat niefartownie się składa, bo za tydzień wyjeżdżam z rodziną na urlop (nie gwiazdką...) i trochę pokrzyżuje mi to możliwości jeśli chodzi o naprawę auta. Mercedes pochłania coraz bardziej, a żona już mi mówi, że przypomina jej to moją przygodę z ładą nivą 9 lat temu (niestety dobrze tego nie wspominam, pochłonęła mnóstwo kasy i ciągle coś nowego wyskakiwało).
Jeśli chodzi o zbieżność czasu awarii i montazu lpg, to nie wierzę, że montaż nie miał wpływu... Zbyt nagle się to stało, jak włączenie problemu pilotem.
Awatar użytkownika
SuperBuster11
Moderator
Posty: 1029
Rejestracja: 21 maja 2015, o 17:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: SuperBuster11 »

No niestety, samo auto jeśli się kupi w średnim stanie,to pochłania kasę. LPG dodatkowo te wydatki zwiększa, jeśli było zamontowane niefachowo, lub do niesprawnego (słaba kompresja, zużycie, uszkodzone czujniki itd.) silnika.

Skąd jesteś wloczykij?
VIN: WDB2100201A265083 - sprzedany
VIN: WDB2112261A525765 - sprzedany
VIN: WDB2100531A274983 - sprzedany
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

SuperBuster11 pisze: 18 maja 2019, o 21:18 No niestety, samo auto jeśli się kupi w średnim stanie,to pochłania kasę. LPG dodatkowo te wydatki zwiększa, jeśli było zamontowane niefachowo, lub do niesprawnego (słaba kompresja, zużycie, uszkodzone czujniki itd.) silnika.

Skąd jesteś wloczykij?
Zaktualizowałem profil, jestem z Krakowa. Wiesz, gdy kupowałem wizualnie nie był piękny, bo gość otarł bok o betonowy koszt na śmieci i jedna strona była wgnieciona... Jeśli chodzi o rdzę to jak na ten model było całkiem dobrze. Wnętrze mało zużyte, bez dziur w fotelach, tylko przytarcie od strony kierowcy na fotelu. Silnikowo jak mi wymieniali łańcuch rozrządu to powiedzieli że jest dobrze... ale kompresja nie była mierzona. Aż mi trudno uwierzyć, żeby po dosłownie paru kilometrach na gazie miały się wady ujawnić. Trudno mi ocenić jak zamontowali, klientów mają dość sporo, opinii niby też. Ale powiem Ci, że już sam nie wiem, może i rzęcha kupiłem :mur:
Awatar użytkownika
SuperBuster11
Moderator
Posty: 1029
Rejestracja: 21 maja 2015, o 17:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: SuperBuster11 »

Czasami gazownik ma w d... czy silnik jest sprawny czy nie. A czasami klient jest tak uparty, ze koniecznie chce mieć gaz. U mnie na warsztacie był gość swiezo kuoionym Volvo. Mówi że olej mu ubywa. No ale gaz w pierwszej kolejnosci chcial miec zamontowany. A teraz auto stoi na remont głowicy. Oczywiście nie przez gaz, ale pieniądze wywalone, okolo 5000 z remontem, a nie wiadomo jakie jeszcze niespodzianki będą.
VIN: WDB2100201A265083 - sprzedany
VIN: WDB2112261A525765 - sprzedany
VIN: WDB2100531A274983 - sprzedany
Awatar użytkownika
baca
Posty: 3684
Rejestracja: 11 lis 2008, o 18:59
Lokalizacja: Przemyśl

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: baca »

Gdy kupuje następne stare auto to natychmiast wstawiam na kanał do umówionego mechanika na 2-3 tygodnie i robią wszystko. Trochę boli ale spokojny sen jest bezcenny.
Opcja 2 to jazda od awarii do awarii i psioczenia jakiego to rzęcha dałem sobie wcisnąć. A chyba normalne jest że jak sie kupuje auto za 5000 zł to natychmiast trzeba drugie tyle wsadzić w remont startowy.
Kij ma 2 końce a tyłek jest zawsze z tyłu i nic sie nie da zrobić w tej kwestii. Hej!
Ważne jest aby jechać ! Niech pełny wtrysk będzie z wami!! E300 TD aftomat 1998 Classic
licznik: zostało niewiele do 400 !!
Stalówka S320/2004
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

baca pisze: 20 maja 2019, o 22:10 Gdy kupuje następne stare auto to natychmiast wstawiam na kanał do umówionego mechanika na 2-3 tygodnie i robią wszystko. Trochę boli ale spokojny sen jest bezcenny.
Opcja 2 to jazda od awarii do awarii i psioczenia jakiego to rzęcha dałem sobie wcisnąć. A chyba normalne jest że jak sie kupuje auto za 5000 zł to natychmiast trzeba drugie tyle wsadzić w remont startowy.
Kij ma 2 końce a tyłek jest zawsze z tyłu i nic sie nie da zrobić w tej kwestii. Hej!

Baca, jak przeczytasz wcześniejsze posty to zobaczysz, że zaraz po zakupie auta miałem plan wstawić go do serwisu. Nawet zakupiłem wszystkie części za ok. 3 tysiące złotych. Kupiłem auto w stanie, wydaje się niezłym, w środku zadbanym, ale może niedoinwestowane. Zdawałem sobie z tego sprawę dlatego miałem odłożone pieniądze na remont. Niestety nie trafiłem na mechanika, który by się tym zajął w całości. Każdy tak manewrował, zeby zrobić, jak najprostszą wymianę i zarobić.... W tym momencie auto zawiozłem kawał drogi ode mnie, ale mam nadzieję, że się zajmą samochodem... Niestety w międzyczasie wyskoczył problem z silnikiem (jak powyżej). Póki co nie mam informacji czy wymiana świec coś dała. Wczoraj ok 15 dzwonił mechanik, że zeszła mu cała dniówka na wymianie świec, ale dwóch jeszcze nie odkręcił (póki co zalał je olejem bo nie chcą wyjść). Nie wiem co o tym myśleć.... cała dniówka na świece? :mur:
Awatar użytkownika
Muniek
Posty: 2843
Rejestracja: 15 paź 2012, o 09:36
Lokalizacja: Bydgoszcz/Poznań
Kontakt:

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: Muniek »

Szkoda gadac. W benzynce myslalem, ze swiece to nie problem. Ostatniego lata pod domem wymienialem wszystkie 12 sztuk.
Mercedes-Benz E-klasa W210 E320 3.2 V6 224KM 4Matic Elegance 2001
VIN: WDB2100821X053822
Ex: W210 E270 CDI 170KM 2001
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

Muniek pisze: 21 maja 2019, o 20:12 Szkoda gadac. W benzynce myslalem, ze swiece to nie problem. Ostatniego lata pod domem wymienialem wszystkie 12 sztuk.

Też nie sądziłem, że świece to jest problem... rozumiem, że jest ich sporo i że jest nieco ciasno, ale żeby cały dzień świece wymieniał? Zwątpiłem juz w mechaników podkrakowskich. Jutro do nich zadzwonię bo chciałbym wiedzieć na czym stoję. Trochę niefartownie terminy się składają bo po weekendzie jedziemy na urlop (zawsze przed wakacjami) a miałem nadzieję temat załatwić wcześniej. Gaz też wolałbym serwisować w serwisie, który go montował, bo przez gwarancję jestem na nich skazany... Póki co aż takich problemów to nie miałem z żadnym samochodem. I to nie tyle chodzi o sam samochód co o mechaników. Chyba za bardzo byłem zadowolony z zakupu i zbyt podszedłem do tematu z sercem zamiast czystej kalkulacji. Czy w waszych rejonach też jest takie dziadostwo wśród mechaników?
Awatar użytkownika
SuperBuster11
Moderator
Posty: 1029
Rejestracja: 21 maja 2015, o 17:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: SuperBuster11 »

Ja ostatnio męczyłem W124 na wtrysku mechanicznym. Ustawiam przepływomierz i potencjometr jak fabryka przykazała, no i dupa. Auto cięzko odpala, nie wkręca się na obroty. Wtrysk już był wymieniony, regulacja zrobiona, świece wymieniane kilka miesięcy wcześniej. To wziąłem z półki nowe, ustawiłem przerwę na 0,8 i auto zaczęło działać jak powinno :D
VIN: WDB2100201A265083 - sprzedany
VIN: WDB2112261A525765 - sprzedany
VIN: WDB2100531A274983 - sprzedany
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

Muniek pisze: 17 maja 2019, o 21:37 Z tego co pamietam to tamta akcja zakonczyla sie sukcesem po wylaczeniu tej adaptacji. Mozna szukac na forum. Natomiast nie mamy podstaw do wykluczania zbiegu okolicznosci. Ja tez mialem problem podczas odbioru auta po zalozeniu LPG. Po primo zaczął pić olej a po secundo też zaczął cykać. Auto mialem pare miesiecy i nie znalem jego specyfiki - okazalo sie, ze olej M112 pije po ostrej jeździe a cyka jakis zaworek po lewej stronie silnika. Dodatkowo polecam zakład w Toruniu - Auto Flesz. Swego czasu specjalne a Poznania jezdzilem do nich zeby miec pewnosc, ze przeglad bedzie dobrze zrobiony.
PS. Nie wiem czy to nie o tym temacie mowimy - silnik-i-uklad-napedowy-f1/w210-e430-ni ... 33963.html
Dzwoniłem do mechanika. udało im się odkręcić i wymienić 11 świec. Silnik jednak zachowuje się tak samo, hałas nie ustąpił. Mówią, że wydaje im się, że to jednak jest sprawa map paliwa i trzeba do gazownika z tym jechać. Teraz zajmują się zawieszeniem. Zadzwoniłem więc do gazownika, który tą instalację montował. Temat sobie przypomniał i powiedział, że to na pewno wina oleju bo za rzadki zalałem (5w40 elf). Powiedział żebym olej zmienił bo się konsultował ze swoim mechanikiem. Powiedziałem o autoadaptacji, ale stwierdził, że na pewno została wyłączona bo wie, że w tych silnikach ma być wyłączona. Nie chciał się w ogóle tematem zajmować do momentu, aż powiedziałem, że będę musiał wystawić odpowiednią opinię w necie. Wtedy powiedział, żeby przyjechać... Niestety przed urlopem pewnie już nie zdążę... Ale jaja z tym wszystkim.
Awatar użytkownika
rr6
Doradca
Posty: 2270
Rejestracja: 24 wrz 2016, o 21:45
Lokalizacja: Warszawa

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: rr6 »

wloczykij pisze: 22 maja 2019, o 14:11
Muniek pisze: 17 maja 2019, o 21:37 Z tego co pamietam to tamta akcja zakonczyla sie sukcesem po wylaczeniu tej adaptacji. Mozna szukac na forum. Natomiast nie mamy podstaw do wykluczania zbiegu okolicznosci. Ja tez mialem problem podczas odbioru auta po zalozeniu LPG. Po primo zaczął pić olej a po secundo też zaczął cykać. Auto mialem pare miesiecy i nie znalem jego specyfiki - okazalo sie, ze olej M112 pije po ostrej jeździe a cyka jakis zaworek po lewej stronie silnika. Dodatkowo polecam zakład w Toruniu - Auto Flesz. Swego czasu specjalne a Poznania jezdzilem do nich zeby miec pewnosc, ze przeglad bedzie dobrze zrobiony.
PS. Nie wiem czy to nie o tym temacie mowimy - silnik-i-uklad-napedowy-f1/w210-e430-ni ... 33963.html
Dzwoniłem do mechanika. udało im się odkręcić i wymienić 11 świec. Silnik jednak zachowuje się tak samo, hałas nie ustąpił. Mówią, że wydaje im się, że to jednak jest sprawa map paliwa i trzeba do gazownika z tym jechać. Teraz zajmują się zawieszeniem. Zadzwoniłem więc do gazownika, który tą instalację montował. Temat sobie przypomniał i powiedział, że to na pewno wina oleju bo za rzadki zalałem (5w40 elf). Powiedział żebym olej zmienił bo się konsultował ze swoim mechanikiem. Powiedziałem o autoadaptacji, ale stwierdził, że na pewno została wyłączona bo wie, że w tych silnikach ma być wyłączona. Nie chciał się w ogóle tematem zajmować do momentu, aż powiedziałem, że będę musiał wystawić odpowiednią opinię w necie. Wtedy powiedział, żeby przyjechać... Niestety przed urlopem pewnie już nie zdążę... Ale jaja z tym wszystkim.
To i tak dobrze, że wiedział o tej adaptacji. To już duży plus. Zastanawiam się jaka cecha oleju miałaby sprawić, że silnik "gra" na zmianę głowicami. Za rzadki? Ludzie jeżdżą na Elfie w tych silnikach, jeżdżą na 5W40 bo to zalecany olej. Może podróbka oleju? Ale Elfa raczej (z racji ceny i niskiej popularności) nie podrabiają. Poza tym rzadki olej powinien "grać" cały czas obiema głowicami.
Coś mi się wydaje, że łatwo nie będzie. Chyba będzie trzeba ściągnąć pokrywy zaworów i zobaczyć rozrząd.
wloczykij
VIP
Posty: 65
Rejestracja: 5 lut 2019, o 19:09
Lokalizacja: Kraków

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: wloczykij »

rr6 pisze: 22 maja 2019, o 21:55
wloczykij pisze: 22 maja 2019, o 14:11
Muniek pisze: 17 maja 2019, o 21:37 Z tego co pamietam to tamta akcja zakonczyla sie sukcesem po wylaczeniu tej adaptacji. Mozna szukac na forum. Natomiast nie mamy podstaw do wykluczania zbiegu okolicznosci. Ja tez mialem problem podczas odbioru auta po zalozeniu LPG. Po primo zaczął pić olej a po secundo też zaczął cykać. Auto mialem pare miesiecy i nie znalem jego specyfiki - okazalo sie, ze olej M112 pije po ostrej jeździe a cyka jakis zaworek po lewej stronie silnika. Dodatkowo polecam zakład w Toruniu - Auto Flesz. Swego czasu specjalne a Poznania jezdzilem do nich zeby miec pewnosc, ze przeglad bedzie dobrze zrobiony.
PS. Nie wiem czy to nie o tym temacie mowimy - silnik-i-uklad-napedowy-f1/w210-e430-ni ... 33963.html
Dzwoniłem do mechanika. udało im się odkręcić i wymienić 11 świec. Silnik jednak zachowuje się tak samo, hałas nie ustąpił. Mówią, że wydaje im się, że to jednak jest sprawa map paliwa i trzeba do gazownika z tym jechać. Teraz zajmują się zawieszeniem. Zadzwoniłem więc do gazownika, który tą instalację montował. Temat sobie przypomniał i powiedział, że to na pewno wina oleju bo za rzadki zalałem (5w40 elf). Powiedział żebym olej zmienił bo się konsultował ze swoim mechanikiem. Powiedziałem o autoadaptacji, ale stwierdził, że na pewno została wyłączona bo wie, że w tych silnikach ma być wyłączona. Nie chciał się w ogóle tematem zajmować do momentu, aż powiedziałem, że będę musiał wystawić odpowiednią opinię w necie. Wtedy powiedział, żeby przyjechać... Niestety przed urlopem pewnie już nie zdążę... Ale jaja z tym wszystkim.
To i tak dobrze, że wiedział o tej adaptacji. To już duży plus. Zastanawiam się jaka cecha oleju miałaby sprawić, że silnik "gra" na zmianę głowicami. Za rzadki? Ludzie jeżdżą na Elfie w tych silnikach, jeżdżą na 5W40 bo to zalecany olej. Może podróbka oleju? Ale Elfa raczej (z racji ceny i niskiej popularności) nie podrabiają. Poza tym rzadki olej powinien "grać" cały czas obiema głowicami.
Coś mi się wydaje, że łatwo nie będzie. Chyba będzie trzeba ściągnąć pokrywy zaworów i zobaczyć rozrząd.
Co do rozrządu, to po zakupie był wymieniany sam łańcuch (w takim serwisie, gdzie w mercach siedzą, zrobili to bez wyciągania silnika, dzięki czemu koszty były mniejsze 800 zł z łańcuchem). Po tej wymianie silnik był cichy, aż do czasu montażu gazu... Od czasu wymiany nie minęło więcej niż 800 km. Niewiele co tym autem na razie zrobiłem. Ciekawe było, że na początku jak była podniesiona maska (przy regulacji gazu) dźwięk cyk, cyk, cyk dobywał się z lewej strony - tam gdzie jest ten słynny "cykacz", tylko że znacznie głośniej. Potem skoczyło na stronę prawą, naprzemiennie itd. Z tego co wyczytałem na forum to dobrze teraz byłoby przeprowadzić czynności: zmierzyć ciśnienie oleju, zmierzyć sprężanie na cylindrach, zdjąć pokrywy zaworów, żeby zobaczyć czy coś tam nie pływa... Tylko auto jest u mechanika, który z silnikami nie specjalnie się chce bawić. Te "zlecenia" też pewnie będą kosztować niemało, jeśli o nie poproszę, a czy do czegoś doprowadzą? Na komputerze wyszedł im tylko błąd mieszanki paliwowej, sondy lambda - powiedział, że mało istotne bo przy gazie pewnie się to pojawiło.
Fakt że jak auto kupiłem to było na oleju 10w40, zalałem płukankę liquiMoli a potem tego ELFa, bo chciałem dobrze zrobić... Nie wiem czy akurat teraz by to wyszło... Z tego co słuchałem na youtubie to popychacze raczej cały czas grają, a tu czasem ten dźwięk zanikał jak jechałem od gaziarza do mechanika.
Co do autoadaptacji to wiem, że szef o tym wie, ale czy na pewno pracownik to wyłączył to pewny nie jestem...
Awatar użytkownika
SuperBuster11
Moderator
Posty: 1029
Rejestracja: 21 maja 2015, o 17:59
Lokalizacja: Brzeg

Re: w210 e280 4matic - dźwięk silnika

Post autor: SuperBuster11 »

Te cykanie jest tylko na gazie, czy na benzynie też. Bo wiesz, że wtryski gazu cykają? I to głośno.
VIN: WDB2100201A265083 - sprzedany
VIN: WDB2112261A525765 - sprzedany
VIN: WDB2100531A274983 - sprzedany
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 13 gości