mam zapytanie odnośnie wymiany płynu w skrzyni automatycznej 722.6 5 bieg w moim nowym nabytku 290TD otóz czytałem na zagranicznych forach że bezpieczniej wymieniać cześciowo olej tylko z miski i robić to częsciej poprostu aniżeli spuszczać płyn z sprzęgła hydrokinetycznego w wszystkich skrzyniach 722.6 poniżej roku 2000 czyli przedlifty które są wlasnie wyposazenie w korek na sprzęgle moj taki korek posiada , ale ponoc panewka kosza k2 w skrzyniach pierwszej serii 722.6 czyli 96-99
została zrobiona nie z łozyska tradycyjnego tylko z łozyska slizgowego tak jak panewka walu silnika np czy rozrządu w tym przypadku jest to miedź i po spuszczeniu całego oleju te lozysko slizgowe lubi sie przytrzec co efektem jest szybką padająca skrzynia w niedalekim czasie ! lozyska K2 w poliftach i powyzej 2000 roku zostały juz zmodyfikowane i posiadaja lozysko standardowe igiełkowe ktore sie nie zaciera w takich sytuacjach ale znowusz w tych latach zrezygnowano z korka w sprzęgle wiec pies pogrzebany
teraz interesuja mnie opinia ludzi ktorzy moga potwierdzic te informacje , jak by co moge podesłac posty z amerykanskiego forum gdzie guru od napraw skrzyn wlasnie wspomina o tym problemie
