strumienica ? zamiast katalizatora!?

merlin · Post autor: **merlin** » 22 lip 2010, o 23:05

katalizator lubi czesto szybciej padać jeśli ktos ma założony LPG, czasem tak potrafi sie zapchać ze auto nie ciągnie

eM · Post autor: eM » 23 lip 2010, o 00:46

avandgarde pisze:Wyciecie katalizatorów wiąże się z głosniejszym wydechem.Co do silnika to dóżo żwawszy tym bardziej jak ktoś jeżdzi na przytkanych katach. ;-)

w ropniakach tak samo?
głośniej i to wszystko?
ja 99% jeżdżę po mieście z max 90 km/h i w środku jest względnie cicho więc ciut głośniejszy wydech w moim 2.2 CDI kompletnie by mi nie przeszkadzał :mrgreen:

avandgarde · Post autor: **avandgarde** » 23 lip 2010, o 01:45

eM pisze: w ropniakach tak samo?

tak

eM pisze: głośniej i to wszystko?

tak

bonifacq · Post autor: **bonifacq** » 23 lip 2010, o 14:13

Sebastianp pisze:W w202 c180 poluźnił się jeden wkład w katalizatorze, wkurzało mnie to i usunąłem katalizator.
Nie chciałbyś słyszeć jak brzmiał silnik.... Na wolnych ok ale jak przegazowałeś to polonez i to taki z wczesnego PRLu

to prawda nie wiem dlaczego tak jest ale c180 bez kata chodzi jak polonez,, ja wyciąłem kata w swoim 2,2D i jest wszystko ok ,,

terlik87 · Post autor: **terlik87** » 3 sie 2010, o 11:58

Witam, Podpinam się pod Temat.

Moje auto:
Mercedes E200 W210 Kombi
rok produkcji: 08.07.1998r.
2.0 Benzyna + Gaz sek.
vin: WDB2102351A736825

Aczkolwiek. Od paru dni mam taki problem, że jak ruszam to auto nie ma siły jechać. Dusi się, dławi. Jak już rozpędzę samochód i jadę z 90-100km/h to jest szarpanie ( jak by ktoś wciskał Gaz/Hamulec na zmianę - a to przecież automat ). Próbowałem przegonić auto i chyba się na razie uspokoiło. Dodam jeszcze, że wszystko się zaczęło gdy wymontowałem akumulator i postanowiłem go naładować. Włożyłem i od tamtego czasu problemy. ( Zrobiłem po odpaleniu auta skręcenie kierownicy mocno w lewo i w prawo by ustawić WSP ).

Byłem w warsztacie Areo Mobile ( taki niebieski z czerwonym ludkiem biegnącym i kluczykiem w ręku ). Podłączyli mi pod komputer. Zero błędów i sprawdzili wszystko i mówią że to pewnie coś z wydechem ( katalizator ).

Mam takie pytanie. Co ja mam zrobić. Czy wymienić katalizator ( nie stać mnie na to ;] raczej jak 1000zł ), najlepiej go zastąpić ale czym dokładnie. Nie wiem czy nie rzęzi też nic pod siedzeniami pasażera/bagażnikiem też tam coś jest ( jakiś tłumik ).

Pomożecie

jjankiello · Post autor: **jjankiello** » 3 sie 2010, o 13:28

NA 100% to nie wina wydechu... jak jest dobrze, to zostaw... być może przy odłączaniu aku sterownik silnika złapał jakieś błędy... nie wszystkie błędy zwykłe skanery odczytają, a nie piszesz jakim były odczytywane u Ciebie...
Poza tym jeśli jest założony LPG, to najpierw sprawdza się auto na benzynie, doprowadza do porządku i dopiero potem szuka się błędów w instalacji LPG...

terlik87 · Post autor: **terlik87** » 3 sie 2010, o 14:04

Domyśliłem się i gaz wyłączyłem i na benzynie tak samo. A więc to nie to ;/ A jakim systemem było sprawdzane auto nie wiem ;/ Nie wykryło żadnych błędów to wiem.

mariuszoaza · Post autor: **mariuszoaza** » 3 sie 2010, o 15:48

to co koledzy powiecie jak mam 320 cdi to wywalać?
w t4 2,5tdi z 2000roku wywaliłem i ponad rok malina.

terlik87 · Post autor: **terlik87** » 9 sie 2010, o 10:41

Witam,

Dziś wymieniłem układ wydechowy w swoim mercu ( kombi 2.0 benzyna + LPG, 98r. ) - Jutro napiszę, jak go rano odpalę czy hałasuje jeszcze czy nie, oraz jak zmienia teraz biegi automat. Czy to była wina wydechu czy nie

Pozdrawiam

belaspolska · Post autor: **belaspolska** » 12 sie 2010, o 23:05

witam. prawie zawsze przy zapchanym kacie silnik troche lapie tempetature ( mowie o zapchaniu ,a nie zabrudzeniach) tak wiec latwo wykluczyc "zapchanie". a co to mocy to w dwusowach tlumnikiem zestrajalo sie moc silnika ,w czterosuwach sa zawory od tego. strumienica lub tez katalizator raczej nie maja wplywu na moc silnika. istnieje jeszcze cos takiego jak "dump valve " (zawor spustowy) do turba w szczegolnosci montowane w sportowkach ,zeby turbo lepiej pracowalo i zeby przy zmianie biegu lepiej odprowadzic powietrze z silnika. (z tego co wiem tylko vw1.8t nie lubily tego) nasze silniki nie sa az tak wytezone i nie potrzebuja tego. z dugiej jednak strony nasze mietki to i tak dlugie auta i spaliny zawsze maja jakies cisnienie.

terlik87 · Post autor: **terlik87** » 13 sie 2010, o 08:52

Witam,

Wyminiłem tłumik środkowy ( po siedzeniami pasażerów ) i końcowy ( pod bagaznikiem ). Facet od tłumików powiedział mi po wyjęciu i rozebraniu. Środkowy w środku cały latał, a końcowy był wypalony. Faktycznie, Auto znów zaczeło zmieniać biegi, nie masz już stukania, pukania ( ten środkowy tak hałasował ) - Szkoda mi tylko tego ostatniego tłumika ( spod bagażnika ) bo był oryginalny 12 letni

a ten nowy to zastępczy i już tak się okazale nie prezentuje, ale chodzi o to by auto śmigało. W Sumie jak zapalam na zimnym to jeszcze jest jakiś taki Hałas i to w rurze od katalizatora albo w katalizatorze. Ale jak byłem w warsztacie i odcieli dwa tłumiki które wymieniałem i zapalili auto / gazowali. To mówili, że przepływ powietrza jest Ekstra i żeby nic nie ruszać. Hałasuje tylko na początku jak zapalam, przygazuje i już cicho chodzi.

Najważniejsze że znów zmienia biegi bez problemu ( jednak problem najwidoczniej był w tym iż tłumiki były zapchane ) a w środkowym jeszcze coś latało i blokowało wylot dla powietrza i auto szarpało.

Pozdrawiam

Ps. Końcowy tłumik 270zł, środkowy 110zł - robota 50zł - razem 430zł

+ mają mi za darmo jakąś końcówkę przyspawać jak przyjadę ( chyba nie chcę

- chyba że ktoś coś poleca, jakąś płaską pod oryginalne wycięcie mercedesa ? )

tomasz3232 · Post autor: **tomasz3232** » 13 sie 2010, o 11:58

dzisiaj odkryłem że mój mercedes w210 270cdi nie chce jechać szybciej niż 145 km na godzinę do tej prędkości zbiera się dobrze ale jak przekroczy 140 następuje jakby blokada???
czy to morze być przyczyna katalizatora,.w komputerze nie wyśfietla żadnych błędów i ustawiony jest na 210km lub off.może coś namieszałem w tempomacie,amoże przyczyna leży gdzieś indziej. proszę o pomoc!!!!
_________________

elspasoo · Post autor: **elspasoo** » 13 sie 2010, o 12:25

Mnie ostatnio denerwował świerszcz w układzie wydechowym, byłem pewien , że kat już sie kończy. Rozebrałem cały układ wydechowy a, kat zdrowy jak dzwon. Okazało się ,że była poluzowana obejma przy kolektorze wydechowym + lekkie naprężenia wydechu przy poprzedniej wymianie tłumika końcowego.

terlik87 · Post autor: **terlik87** » 3 lis 2010, o 08:23

tomasz3232 pisze:dzisiaj odkryłem że mój mercedes w210 270cdi nie chce jechać szybciej niż 145 km na godzinę do tej prędkości zbiera się dobrze ale jak przekroczy 140 następuje jakby blokada?

Bez obrazy, ale jak dla mnie to Siła Wyższa :-> Nie chce byś jechał Szybciej po Polskich Drogach. Może specjalnie jakaś ponadnaturalna moc Cię blokuje abyś " nie szalał z prędkością " - Przy 140km/h Tira wyprzedzisz ;-)

- Oprócz takiej Teorii nie mam pojęcia czemu tak masz. Przepływomierz może? Trudno stwierdzić.

A może już znalazłeś odpowiedź?

Pozdrawiam

kichcio · Post autor: **kichcio** » 3 lis 2010, o 12:23

Jakby ktos wycial kata z 220 CDI to prosze o info.

[ Dodano: 2010-11-03, 12:29 ]
terlik87, konto masz juz aktywowane.

strumienica ? zamiast katalizatora!?

Dziś

Jest Ok

Może...

Kto jest online