Drodzy Forumowicze,

na początku przedstawię całą historie: MB E270 CDI, w wakacje padła w nim turbina, która została zregenerowana i ustawiona tak jak ma być. Podczas jazdy próbnej pojawił się metaliczny stuk z silnika. Mechanik specjalizujący się w dieslach po rozebraniu silnika wymienił 3 tłoki i coś tam jeszcze porobił. Po całej naprawie z silnika nie wydobywały się wspomniane stuki metaliczne. Hmm podczas jazdy próbnej stwierdziłem że jakiś troszkę mułowaty jest / był najbardziej w zakresie do 2000/2500 obrotów, a na zimnym silniku (tak do osiągnięcia 65*) każdy start to wielkie obroty silnika i słabe ciągnięcie. Podjechałem raz jeszcze do mechanika żeby posprawdzał wszystko - stwierdził że lepiej to już nie będzie jeździło, co prawda Mietek zaczął się lepiej zbierać, ale na 10 startów na zimno w 5 przypadkach obroty idą do góry i silnik wyje. W zeszłym tygodniu pojechałem na komputer - najpierw Bosch, który wykrył w silniku błąd P1354 Sygnał wałka rozrz i wału korbow Za wysoka częstotliwość oraz brak sygnału. Bosch niestety nie był wstanie połączyć się ze skrzynia biegów. Próbowali podpiąć SD ale wyskakiwał jakiś błąd połączenia.
Teraz pytanie: objawy z dziwna praca silnika nie sa chyba związane z błędem P1354? Gdzie szukać powodu takich dziwnych zachowań Mietka?
z góry dzięki za pomoc

Może czas najwyższy wymienić olej w ASB?

Hmm czas najwyższy może i tak. Olej wymieniony był w grudniu i ma przejechane 10 tys km.

Tutaj wydaje się problem skrzyni ASB niż silnika, skoro ślizga się. Skoro olej był wymieniony 10 tys km temu to nie ma sensu. Pro forma sprawdziłbym poziom, bo też może dziwnie się zachowywać gdy będzie go za mało.

Stan spr mam bagnet. ASB chyba tez się nie ślizga. Te problemy sa tylko na "dzień dobry" i to tez nie zawsze. Nie jest to ślizganie skrzyni. Dokładam mu gazu a auto nie ciągnie tylko silnik zaczyna wyć i kreci do ponad 2500 obrotów i zmienia bieg, jakby na tej 1 nie miał siły

Zmierz kompresję przy okazji. Sygnał z czujnika wału lub wałka jest niezwykle istotny, także najpierw wyeliminuj te błedy a nastpnie szukaj dalej.

Dobrze. zorganizuje ten czujnik i wymienię. Zobaczymy czy będzie poprawa

Wracając do błędu P1354 jak rozpoznać który czujnik jest walnięty? Czy czujnik wałka rozrządu czy wału korbowego?

Poczekaj się nie rozpędzaj. Może być równie dobrze rozrząd źle ustawiony (za późny zapłon) i to by pasowało, skoro na zimnym źle chodzi. Silnik przypadkiem nie pracuje nadwyraz miękko lub stukocze po rozgrzaniu?

czy miękko to nie wiem? nie wiem co rozumiesz pod pojęciem miękko. Czasem mam wrażenie że jest ciut głośniejszy niż zazwyczaj. A czy przy wymianie tłoków możliwe jest złe ustawienie rozrządu - za późny zapłon? Jak ewentualnie spr czy przy naprawie silnika nie zostało cos tam poprzestawiane? fakt jest że po awarii turbo i tych tłoków silnik inaczej pracuje.
Dziś pojawił się problem..tzn nasilił się. Nie mogłem auta odpalić. kręcił i kręcił i nic

No to oczywiste, że rozrząd źle złożony i zapłon się nie zgadza. Będzie ciągle ten bład braku synchronizacji wałków pojawiał.

Wymieniony czujnik, łańcuch i coś tam jeszcze. Odpala dobrze. Niestety problem z jazdą na zimnym silniku pozostał. Dalej szarpie i nie ciągnie.

Błędy się jakieś pojawiają?

Odepnij przepływkę i pojeździj na zimnym, napisz efekty.

Jedyne błędy to ten który się wyświetlił wcześniej. Powiadasz że przepływomierz i na zimnym pojeździć. Zrobię tak i napiszę.
Podczas ostatniej wizyty u mechanika opisanej wyżej.. stwierdził że wszystko jest ok i lepiej to już jeździć nie będzie. No zobaczymy

Skoro masz błędy synchronizacji P1354 dalej to raczej zmień mechanika, bo dajesz sie naciągać na kasę, łańcuch może w ogóle nie trzeba było wymieniać, najpierw trzeba było zmierzyć jego rozciągnięcie a przede wszystkim sprawdzić poprawny montaż rozrządu. Szkoda nawet testów z przepływką, bo masz kaszanę z rozrządem i/lub elektryką.