Witajcie! Szukałem szukałem i nic nie znalazłem konkretnego co by tyczyło się mojego problemu. Mianowicie oddałem do kumpla moja gwiazdę na czyszczenie EGR i wymianę podkładek pod wtryskami z takiego powodu, że EGR stal i dopiero samochód od jakichś 2200obr zaczynał jechać no i dymil. Przy okazji się okazalo, ze dwie klapki były odpięte w kolektorze, poskładał wszystko i dzwoni że do odbioru. Przyjechałem patrzę silnik czysty (umyty) zdjęcia widziałem jak wymył w środku itd no dobra zapłaciłem i lecę zadowolony sprawdzić jak teraz jedzie, i co? I muuul. Z początku łapał tryb awaryjny posprawdzalem zaworki od turbo - gruszka chodzi, od EGR - chodzi (słychać zmianę tonu silnika). Podmienialem zawory, zmieniłem przewody od podcisnien, czujnik doładowania i nic. Teraz aby tyle jest lepiej że nie wpada w tryb awaryjny choć czasem po dłuższym zamulaniu złapie go ale zgasze i odpalę i jest normalnie. Ogólnie strasznie mulasto się wkręca na obroty byłem na kompie pokazało coś z EGR, że niby właśnie nie chodzi a rozebrałem specjalnie i nawet poruszałem palcem nim i chodzi (wtedy słychać właśnie obniżenie tonu pracy silnika) Jakieś pomysły? Już brak mi siły do tego... A i przy okazji wyczyścił mi wtryski i już nie kopci tak jak wcześniej ale góra osłabła więc możliwe żeby wcześniej lały i miał przez to więcej mocy? Dodaje film z wkręcania się na obroty https://youtu.be/c-203kknXFc

Zaworki od turbiny i EGR NIE są zamienne, mają inną charakterystykę i dlatego zapewne inne numery:)
Co do Twojego problemu to proponuję SD i człowieka wiedzącego na co patrzeć. Ja osobiście podejrzewam że zawór EGR jest nieszczelny wtedy po dłuższym postoju lub jeździe ze stałą prędkością sterownik odłącza turbinę i auto jeździ jak by mu jaja urwało. Po restarcie systemu wszystko na jakiś czas wraca do normy. Przerabiałem to w swoim aucie i trenowałem wszystkie testy przez prawie miesiąc a skończyło się na czyszczeniu EGRze sprawdzeniem szczelności. Generalnie na SD witać to po parametrach ale ktoś musi wiedzieć na co patrzeć.