wymiana silnika czy jest sens

arekle · Post autor: **arekle** » 28 sty 2009, o 02:30

Witam wszystkich. mam wielki problem mechanik oznajmil mi dzis ze silnik mam na zlom pod pokrywa smola ktos nie dbal o wymiane oleju i teraz pytanie czy do mojego auta i skrzyni moge zalozyc silnik np 2.0 albo 2.3 czy bedzie wszystko pasowalo? Prosze o fachowe opinie Dzieki .

windykatorek · Post autor: **windykatorek** » 28 sty 2009, o 08:01

nic nie bedzie pasowało , trzeba zmienic całe okablowanie silnika wraz ze sterowaniem

arekle · Post autor: **arekle** » 28 sty 2009, o 10:29

to super dzieki za odp i pomoc zostaje mi tylko wymiana silnika

windykatorek · Post autor: **windykatorek** » 28 sty 2009, o 11:37

no dobra smoła jest do umycia , nagar pewno i brud mzieszany z olejem , ale dlaczego iodrazu zmieniac silnik co robi tłucze??

arekle · Post autor: **arekle** » 28 sty 2009, o 12:01

nie ale lancuch jest tak rozciagniety ze tragedia a i myc silnik?Plukany juz byl a wszystko musi robic mechanik bo ja niestety jestem lewy i nic takiego nie zrobie . wiesz moze jakie koszty sa czesci do wymiany lancucha rozrzadu?

Post autor: **fabek** » 28 sty 2009, o 12:26

jak siedzisz w uk mysle, ze taniej bedzie dostac taki sam 2.4 silnik niz bawic sie w reanimacje starego. inny calkowiscie nie bedzie pasowal.

S.W.A.T · Post autor: **S.W.A.T** » 28 sty 2009, o 13:08

fabuś a powiedz czy E300TD pasuje po budzie 2,2 cdi ?

Post autor: **fabek** » 28 sty 2009, o 13:40

S.W.A.T, fizycznie pasuje, lawa z puduszkami beda inne, ale cala zabawa z przekladka komputera i elektryki.

S.W.A.T · Post autor: **S.W.A.T** » 28 sty 2009, o 13:54

ok, ja tak wlasnie mam dzieki

lukas126 · Post autor: **lukas126** » 4 cze 2009, o 01:23

Witam Szanownych Panow!
Mam okazje dobrze kupic E240 Avantgarde automat z 2000r. przebieg 89000 mil, ogolnie super stan i jak za ta cene (£1100 - Anglia ;-))) to mnie niezle kusi, ale silnik jest do wymiany - tak twierdzi sprzedawca, nie jestem pewien czy na prawde trzeba wymieniac, czy mozna sie bawic w rozkrecanie. Silnik zapala i ostro stuka, ale pracuje rowno, a jak sie juz rozgrzeje to spadnie z obrotow to zgasnie i juz nie da rady zapalic - az ostygnie. Znajomy, ktory sie troche zna powiedzial ze to sa tzw popychacze hydrauliczne - szklanki, mozna probowac wymieniac, ale nie wiadomo co dzieki temu jeszcze poszlo. Mozna kupic caly silnik za ok £450, ale za wymiane juz mi spiewaja £700 - 800. Znalazlem polskiego mechanika, ktory ma maly garaz i mowi, ze by sie podjal za £400 i powinien sie wyrobic w 2 dni. Nie wiem co o tym myslec, czy moze lepiej zapomniec, bo czy wymiana silnika jest bardziej ryzykowna niz w nim grzebanie, czy trzeba miec duze doswiadczenie, zeby to zrobic? Co Panowie o tym mysla?

P.S. przepraszam za brak polskich liter.

Post autor: **fabek** » 4 cze 2009, o 10:05

ale co? masz taki sam silnik na podmianke?

tonidriver · Post autor: **tonidriver** » 4 cze 2009, o 12:16

od popychaczy silnik nie gaśnie pozatym szklanki nie stukają tylko cykają :-P

ed.die · Post autor: **ed.die** » 4 cze 2009, o 13:50

Zastanowił bym sie 5 razy zanim bym dał polaczkowi co robi przekładke w garazu w londynie. przy ojca pasacie sprzeglo wysiadło na tydzien przed wyjazdem do polski sam nie mial czasu tego zrobic wiec dal do polskiego mechanika auto trzyma 3 dni i "naprawił" wezyki od turbo zle pozakładane tak ze auto nie miało mocy.(dlaczego turbo odpinal do sprzegla? :roll: ) łapa od skrzyni nie przykrecona do nadwozia. pod koniec drogi do polski zaczeły wyskakiwac biegi. jak sie okazało wszystko trzeba było odnowa podokrecać. (o jakiej kolwiek pascie do śrób nie było mowy :-/ ) przemyśl czy nie lepiej auta zlawetowac do polski za 300 i tu pomyslec o silniku i dobrym mechaniku. Silnika mozesz poszukać na szrotach kolo londynu maja w naprawde dobrych cenach czesci. kolega kiedys silnik do rovera kupil za 50 funtow i przelozyl go kolo domu.jednak mercedes to zupelnie inna bajka.
http://moto.allegro.pl/item652144930_si ... ys_km.html
http://cgi.ebay.co.uk/mercedes-C240-V6- ... 3:1|294:50
http://search.autotrader.co.uk/es-uk/ww ... egLetter=W

lukas126 · Post autor: **lukas126** » 4 cze 2009, o 20:57

fabek pisze:ale co? masz taki sam silnik na podmianke?

Jeszcze nie kupilem ani samochodu, ani silnika, ale wszystko jest, tylko sie caly czas zastanawiam i waham. Dlatego prosze o pomoc... Czy jezeli sie wymienia silnik, to trzeba podlaczac pod komputer? Jak sie sprawa ma jezeli chodzi o skrzynie (automat) -powinna pasowac bez problemu?
Moze ktos to juz robil???

lysyzlota · Post autor: **lysyzlota** » 4 cze 2009, o 22:24

lukas126 pisze:Nie wiem co o tym myslec, czy moze lepiej zapomniec, bo czy wymiana silnika jest bardziej ryzykowna niz w nim grzebanie, czy trzeba miec duze doswiadczenie, zeby to zrobic? Co Panowie o tym mysla?

Wymiana silnika jest 10000razy łatwiejsza niż zdiagnozowanie usterki, rozebranie i naprawa a potem regulacja wszystkiego. poza tym nie trzeba do tego jakiś super specjalistycznych narzędzi. Jeśli masz do kupienia silnik ze sprawdzoną przeszłością to wymiana jest najrozsądniejszym wyjściem

wymiana silnika czy jest sens

wymiana silnika czy jest sens

wymiana silnika E240 ASB

Kto jest online