wałek rozrzdu postanowił se pęknąć
Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
wałek rozrzdu postanowił se pęknąć
a wiec po wymianie uszczelki pod głowica dzisiaj podczas bardzo spokojnej jazdy auto zgasło:)) holowanko do do domku i co sie okazała pękł wałek rozrzadu przy samej zębatce hurraa , zaworów nie połamało w sumie wiecej nic nie zniszcyło , lekko porysowana panewka w głowicy , moje pytanie dlaczego pekło??? czy napinacze sa jednorazowe i za kazdym razem nalezy je wymienić? kupie wałek wydechowy do 2,3 97 rok
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
widzicie co dziwne , auto kupiłem od 1 własciciela z rodziny znam historie wiem ze autentyczny przebieg wszystko robione w aso na faktury , no ta uszczelka pod głowica ma prawo zdechnac dostała gaz sie wypaliła , wałek przypuszczam ze my załatwilismy wsadzajac zle napinacz , tzn najpierw wsadza sie korpus napinacza a pozniej reszte i dokreca odpowiednim momentem , a my wsadzilismy wszystko naraz skrecilismy na pałe i miało chodzić , i chyba to bedzie przyczyna, zbyt mocne napiecie łancucha zniszczyło wałek:)albo poprostu pech ,, w sumie auto sprawowało sie bez problemowo ........... no ale chyba przyszedł czas na inwestycje w niego , niechce puki co zmieniac bo czekaja mnie wydatki od listopada typu dziecko jeszcze go odreanimuje mam nadzieje ze sie odwdzieczy bezawaryjnoscia:)
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
-
- Posty: 899
- Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:00
- Lokalizacja: Wawa
Jaką masz tę instalację założoną? Sekwencję? Kto Ci zakładał i jakiej firmy poszczególne komponenty?windykatorek pisze:uszczelka pod głowica ma prawo zdechnac dostała gaz sie wypaliła
Pozdrawiam,
nonaximus
E280 '99
VW Golf MK IV 1.6 cabrio '98
Ze świata statystyk: 90% właścicieli BMW kupiło je tylko dlatego, że nie potrafiło przeliterować słowa Mercedes :mrgreen:
VW Golf MK IV 1.6 cabrio '98
Ze świata statystyk: 90% właścicieli BMW kupiło je tylko dlatego, że nie potrafiło przeliterować słowa Mercedes :mrgreen:
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
-
- Posty: 899
- Rejestracja: 13 cze 2008, o 13:00
- Lokalizacja: Wawa
Skoro wszystko ok, dlaczego to gaz wypalił Ci uszczelkę? :shock:windykatorek pisze:gaz jest ok spalnie ok praca ok komp stag 300 alaska parownik wtryski rail czerwone 3 , dysza 2,5 wszystko ok
Pozdrawiam
E280 '99
VW Golf MK IV 1.6 cabrio '98
Ze świata statystyk: 90% właścicieli BMW kupiło je tylko dlatego, że nie potrafiło przeliterować słowa Mercedes :mrgreen:
VW Golf MK IV 1.6 cabrio '98
Ze świata statystyk: 90% właścicieli BMW kupiło je tylko dlatego, że nie potrafiło przeliterować słowa Mercedes :mrgreen:
Windykatorek , ja bym nie łączył tego gazu i uszczelki. Owszem przy jego spalaniu jest trochę wyższa temperatura ale dla sprawnego układu chłodzenia nic to nie zmienia. Mogło być tak ,że albo masz padnięte wisko albo ktoś wcześniej jeździł z padniętym i przegrzał silnik. Jeśli silnik w dobrej kondycji to warto reanimować. Ja większość napraw wykonuję sam ,ale są rzeczy , których się nie dotykam bo to pozorna oszczędność, silnik jest jedną z nich.
Jest CLS 55 AMG'06 ,W124 220E'92 , Smart FF. Ex: CLS55 AMG'05; W251 320CDI '06;W211 320CDI V6 Eleg.7G '06;W169 180Cdi '05 autotronic; W202 250TD'97 Eleg, S210 300T TD'97 Ava, S124 300D'92, W201 2,OD, W124 260E'88 ,W124 200E'87...
- windykatorek
- Doradca VIP
- Posty: 2580
- Rejestracja: 5 kwie 2008, o 19:26
- Lokalizacja: Gdynia
co dziwne uszczelka na 1i 4 nie była wypalona ona miał jakby pekniecie ubytek materiału jakby drzazga odpadła z tego pierscienia w uszczelce , ze to gaz to dopowiadam sbie sam , silnik jest w swietnej kondycji nie pali grama oleju nie kopci nie stukaja zawory , po rozmowie z kolega "mark" dowiedziałem sie ze powodem pekniecia wałka było za mocne napiecie łancucha , wiec tak jak myslałem - tu bałaganu narobilem sobie sam
[ Dodano: 2008-09-07, 13:38 ]
u mnie nie ma mozliwosci przegzania silnika mam jeden wentylator od klimy i od chłodnicy i on chodzi zawsze , silnik nigdy nie miał wiecej niz 80 stopni
[ Dodano: 2008-09-08, 12:53 ]
dzi udało mi sie zakupic wałek wydechowy tak samo piekny jak mój koszt 300 zł poprostu farcik
[ Dodano: 2008-09-07, 13:38 ]
u mnie nie ma mozliwosci przegzania silnika mam jeden wentylator od klimy i od chłodnicy i on chodzi zawsze , silnik nigdy nie miał wiecej niz 80 stopni
[ Dodano: 2008-09-08, 12:53 ]
dzi udało mi sie zakupic wałek wydechowy tak samo piekny jak mój koszt 300 zł poprostu farcik
Mondeo HB 2007 1.8 duratec
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
JEŻDŻE FORDEM BO JESTEM LORDEM
Twój merc ma olejowy napinacz łańcuszka rozrządu wiec jak miałeś go zabardzo naprężyć?
Chyba, że czegoś nie wiem o 2.3
Aby pęk wałek rozrządu:
1. musi być to przypadek ( wada materiału - pęknięcie nastąpi w bliżej nieokreślonym czasie )
2. Przy wymianie uszczelki pod głowicą mógł spaść komuś na twarde podłoże wałek i nieznacznie się odkształcić
3. przed ponownym zamontowaniem głowicy powinna ona być splanowana co uchroni nas przed odkształceniem osi montażu wałka po dokręceniu głowicy.
4. pozamieniano klamry mocujące wałek od głowicy ( aby było dobrze nie wolno zamienić klamer tak samo jak w przypdku wału korbowego i korbowodów )
5. przeskoczył pasek rozrządu i tłok uderzył w zawory - to też może spowodować pęknięcie wałka - ale mercedes ma łańcuch i raczej nie przeskakuje
stawiam na 3 i 4
Pozdrawiam
Chyba, że czegoś nie wiem o 2.3
Aby pęk wałek rozrządu:
1. musi być to przypadek ( wada materiału - pęknięcie nastąpi w bliżej nieokreślonym czasie )
2. Przy wymianie uszczelki pod głowicą mógł spaść komuś na twarde podłoże wałek i nieznacznie się odkształcić
3. przed ponownym zamontowaniem głowicy powinna ona być splanowana co uchroni nas przed odkształceniem osi montażu wałka po dokręceniu głowicy.
4. pozamieniano klamry mocujące wałek od głowicy ( aby było dobrze nie wolno zamienić klamer tak samo jak w przypdku wału korbowego i korbowodów )
5. przeskoczył pasek rozrządu i tłok uderzył w zawory - to też może spowodować pęknięcie wałka - ale mercedes ma łańcuch i raczej nie przeskakuje
stawiam na 3 i 4
Pozdrawiam
Pewnie masz rację ale co do źle lub za mocno naciągniętego łańcucha przy olejowym napinaczu to trudno się zgodzić. Teoretycznie to nie powinna być wina napinacza tylko jedna z wcześniej opisanych. Może to był duży zakład i pomylono wałki i bez dokładnego spasowania zamontowano i już. Chociaż nie twierdzę, że się nie mylę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
krzych_29 pisze: co do źle lub za mocno naciągniętego łańcucha przy olejowym napinaczu to trudno się zgodzić. Teoretycznie to nie powinna być wina napinacza
W praktyce okazuje się że , napinacz łańcucha rozrządu oprócz napinania ciśnieniem oleju silnikowego posiada też sprężyne powodującą wstępny nacisk na trzpień napinacza oraz zapadkę która w przypadku poluzowania napinacza blokuje trzpień uniemożliwiając ponowne wsunięcie (cofnięcie ) . Jeśli przed montażem się tego nie sprawdzi i wkręci napinacz do tzw. oporu , to wówczas łańcuch zostaje napięty ze zbyt wielką siłą tym samym powodując zwiększony nacisk wałka rozrządu na pierwszą panewkę w której się obraca , zwiększone tarcie i temperaturę . W konsekwencji efektem końcowym jest pęknięcie wałka rozrządu 8-)
Pzdr.
obecnie -W220 S500
+W210- E280 R6 Elegance 1996r. automat
+ W168 1,6 2001r. automat
i kilka sztuk MB poprzednio
+W210- E280 R6 Elegance 1996r. automat
+ W168 1,6 2001r. automat
i kilka sztuk MB poprzednio
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 47 gości