Witajcie,

Mam problem z moim E55.
Silnik pracuje nierówno na wolnych i średnich obrotach. Wtrysk na 5. cylindrze podaje za dużo paliwa, nie zamyka się. Nie świeci się żadna kontrolka, nie ma błędów w pamięci. Na wysokich obrotach chodzi równo. Podmieniałem wtryski, zawsze na tym samym cylindrze jest problem. Naprawiałem komputer wtrysku (był u elektronika 3 razy, gdyż uważałem, że to na pewno tu leży problem ) - nie pomogło. Sprawdzałem dolot, kolektory ssące i wydechowe, wiązki el., wałki rozrządu. W aucie są nowe przepływomierze, sondy lambda są ok. Zaglądaliśmy kamerką do cylindrów - wszystko dobrze; kompresja też równa i w porządku. Czy może być jakaś mechaniczna przyczyna takiego działania wtrysku? Czy to tylko kwestia elektroniki? Może ktoś pomóc? A może znacie jakiś warsztat, do którego mógłbym się udać? Siedziało nad tym tematem już kilka osób (mechaników, elektryków, elektroników) i nadal nie znaleźliśmy rozwiązania.
Będę bardzo wdzięczny za pomoc w temacie.

Pozdrawiam wszystkich!!!

Zrób nowa wiazke od sterownika do wtryskiwacza. Jeśli wtrysk jest cały czas wysterowany to nie będzie to kwestia mechaniki, tylko elektroniki/ kabli, aczkolwiek wg mnie diagnoza jest błędna.

Zajmuję się takimi przypadkami.Coś nie tak.Przeoczono jakiś detal.
Nic nie podpowiem bo skoro wszystko przejrzano, to tylko bym bił pianę.
W razie potrzeby zapraszam.

Skoro podmieniałeś wtryski i dalej piąty kuleje to czemu się czepiasz wtryskiwacza ?

Dziękuję za podpowiedź, spróbuję jeszcze zrobić nową wiązkę. Jeśli to nie pomoże to będę myślał dalej.

@maskek:

Co rozumiesz przez stwierdzenie, że diagnoza jest błędna?

tonidriver pisze:Skoro podmieniałeś wtryski i dalej piąty kuleje to czemu się czepiasz wtryskiwacza ?

Nie czepiam się wtryskiwacza, szukam jedynie przyczyny jego niewłaściwego działania. Najbardziej podejrzewałem komputer wtrysku albo wiązki, ale po 3-krotnym sprawdzeniu komputera przez elektronika oraz zbadaniu wiązek już zgłupiałem i zacząłem szukać jakiejś mechanicznej przyczyny.

Przypadkiem nie jest ta dama zagazowana?
Ja przestałem wierzyć w pisane.Jak do mnie takie przypadki trafiają, to okazuje się na ogół, że nikt nic porządnie nie pomierzył.
Kto i jak i czym ustalił, że to 5-wtrysk się nie zamyka?
Przecież to jakaś bzdura.

Właśnie dlatego, że wielokrotnie był sprawdzany sterownik i wiązka uważam, że diagnoza nie jest trafiona. Sterowanie wtrysku możnaatwo sprawdzić oscyloskopem, jak to było u Ciebie sprawdzane ? Czas wtrysku wg wskazań testera ? Żarówka - widziałem taka technikę ? Dymi na czarno ?

Coś mi się zdaje, że ktoś nas wrabia w "usterkę".

Poczekajmy na finał ;-)

Cześć,

Po konsultacji z mechanikiem, u którego stoi mój samochód chciałbym sprostować podane poprzednio informacje:
Chodzi o cylinder numer 4 oraz fakt, że nie do końca podaje za dużo paliwa, a "nie jest w fazie" - podaje paliwo w nieodpowiednim czasie. Przepraszam za wprowadzenie w błąd, ale dostawałem w ostatnim czasie masę informacji od różnych osób zajmujących się tym samochodem i trochę się już pogubiłem w tym wszystkim. Samochód był sprawdzany testerem mercedesa - stąd taka diagnoza. Mam mieć zrzut ekranu z opisem tego, co pokazuje tester w kwestii dawkowania paliwa. Jak tylko dostanę to wrzucę tutaj ( da się mam nadzieję?).

noc pisze:Coś mi się zdaje, że ktoś nas wrabia w "usterkę".

Nie rozumiem - kogo i po co miałbym w coś wrabiać? Szukam pomocy po prostu bo trwa to już dobrych kilka miesięcy i utknąłem. Wydaj mi się, że po to takie forum też istnieje, prawda?

Pozdrawiam wszystkich.

"Usterka", to przenośnia.
W tym wypadku miałem rację, bo podane informacje były nieprawdopodobne i okazały się nieprawdziwe.
Nie masz się co obrażać bo wprowadziłeś nas w maliny.
Osobiście przed oceną "nowych okoliczności" poczekam na obiecaną dokumentację.

Zmierz ciśnienie na cylindrach, dymi na czarno ?

maskek pisze:Zmierz ciśnienie na cylindrach, dymi na czarno ?

Kolego przeczytaj pierwszy post.

noc pisze:"Usterka", to przenośnia.
W tym wypadku miałem rację, bo podane informacje były nieprawdopodobne i okazały się nieprawdziwe.
Nie masz się co obrażać bo wprowadziłeś nas w maliny.
Osobiście przed oceną "nowych okoliczności" poczekam na obiecaną dokumentację.

Nie obrażam się, skądże - chciałem po prostu zrozumieć co autor miał na myśli.

Rozumiem, że opis usterki po sprostowaniu rzuca dużo więcej światła na sytuację i nie są to już nieprawdopodobne informacje? Jeśli coś niewłaściwie opisałem lub powinienem coś doprecyzować to piszcie proszę. Niestety sytuacja jest o tyle trudna, że mechanik, u którego obecnie znajduję się mój okular jest w szpitalu, więc nie dostanę póki co zrzutów ekranu. Ja obecnie mieszkam i pracuję w innym mieście, więc nie mam możliwości podjechania do auta tak od razu. Mam jednak kolegę na miejscu, który w razie czego mi pomaga - to na wypadek gdyby trzeba było coś sprawdzić przy samochodzie.

Merc przydymia na czarno, czasami, nieregularnie, jak obroty są wyższe to mniej albo wcale nie dymi. Po odpaleniu na zimno chodzi lepiej, po chwili dopiero zaczyna się nierówna praca.
Kompresja w normie, równa na wszystkich cylindrach.
Auto nie ma katalizatorów, ale to raczej nie powinno mieć wpływu na pracę jednego wtryskiwacza - chyba, że się mylę?

Jakie czynniki mają jeszcze wpływ na pracę wtryskiwacza?

Na pracę jednego wtryskiwacza nie ma wpływu nic.
O jakichś nieprawidłowościach można mówić tylko w wiązce i sterowniku silnika.Oczywiście o ile wtryskiwacz jest właściwy i sprawny.
Innych opcji nie ma.
Natomiast na pracę jednego cylindra ma wpływ mnóstwo czynników.Nie będę pisał bo nie ma to sensu.Brak jakiejkolwiek dokumentacji uwiarygadniającej nieprawidłowy czas wtrysku na tym cylindrze.