Stłuczka i wycena

Rozmowy na różne tematy, niekoniecznie o motoryzacji.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

kondziak
Posty: 277
Rejestracja: 9 paź 2010, o 22:42
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kondziak »

Kolego Mayday2007
Czy mógłbyś napisać jak się zakończyła twoja sprawa z PTU bo teraz ze mnie próbują zrobić debila. Ja oczywiście nie mam zamiaru im podarować nawet 1zł. Jak będzie trzeba auto naprawie za własne pieniądze bo wiem że ta moja walka potrwa kilka miesięcy.
Ale do rzeczy. Szkoda z AC. Uszkodzona praktycznie cała lewa strona:
- felga aluminiowa
- błotnik przedni i tylni
- drzwi kierowca i pasażer
- listwy i próg
- tylnia opona (nówka z września)
- urwane lusterko
Wycena szkody: 3,446.70 zł. Jak otworzyłem emaila to myślałem ze to żart albo pomyłka.
Teraz uwaga Panowie podaje niektóre pozycje tzw. rodzynki:
- listwa dolna błotnika przedniego – 15,68 tak tak słownie piętnaście złotych
- lusterko – 465 zł (Aso 2000zl netto)
- błotnik przedni – 190 zł (Aso 900zl netto)
- koszt materiału lakierniczego 301,36 zł (skąd ten lakier ze sklepu z farbami do remontu mieszkań?)
To tylko niektóre wybrane pozycje z tego całego cyrku. Dzwoniłem dzisiaj na ich infolinie i powiedziałem że niech mi ten likwidator dostarczy materiały w tych cenach to ja je chętnie kupie. Otrzymałem tylko odpowiedz ze mam się odwołać skoro nie zgadzam się z wyceną. Teraz mam pytanie do znających temat czy ta kwota to jest netto czy brutto bo nie chcą mi powiedzieć bo z vatem to mi wyszło ponad 4200. Kolejna sprawa która jest dla mnie jakaś dziwna to informacja dla mnie że przy naprawie bezgotówkowej mam im przedstawić do akceptacji kosztorys bo jeżeli tego nie zrobię to ta kwotę sporną będę musiał dopłacić z własnej kieszeni dla warsztatu jeżeli im się ona nie spodoba. To są chyba jakieś jaja to po co mi wycenili auto na 17 tysięcy przy zawieraniu umowy jak teraz dają mi taką jałmużnę? Co radzicie Panowie czy da się to odkręcić jeszcze czy mam zacząć szukać rzeczoznawcy i pisać do rzecznika ubezpieczonych?
P.S. Jak ktoś mi powie jak to zrobić to mogę wrzucić ten kosztorys jako załącznik bo mam go na emailu w P-dfie.
W210 4.3 2001r. AVANTGARDE
WDB2100701B332375
Jeżeli pomogłem kliknij magiczne "pochwal" nie wstydź się :-).
Awatar użytkownika
Paweł_S.
VIP
Posty: 484
Rejestracja: 6 cze 2010, o 14:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł_S. »

Przede wszystkim przeczytaj dokładnie OWU AC (ogólne warunki ubezpieczenia AC) każda firma ma trochę inne. Zobacz czy nie ma tam jakiegoś haczyka w rodzaju "udziału własnego" itp. Jeżeli masz kalkulację szkody to wrzuć, zobaczymy co oni wykombinowali.
WDB2102061B324666
Każdy inżynier wie, że matematyka jest jak kobieta - trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.
mayday2007
Posty: 198
Rejestracja: 16 cze 2010, o 08:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mayday2007 »

Witaj kolego kondziak.

Ty jesteś w trochę gorszej sytuacji niż ja ponieważ szkoda była z twojej winy i jest likwidowana z tytułu AC, a to oznacza że wszystko odbywa się na zasadach określonych w umowie przy zawieraniu polisy AC,nie zaś jak w przypadku OC gdzie owe warunki określa ustawa.
W umowie na pewno jest określone na jakich zasadach będzie robiona wycena w razie zaistniałej szkody oraz czy zostanie odliczony VAT.
Jeżeli jest tam zapis, że szkoda powinna być naprawiona na oryginalnych częściach lub że mają ci przywrócić pojazd do stanu zgodnego sprzed wypadku to jesteś można powiedzieć na wygranej pozycji.
Jeżeli miałbym ci coś doradzać to stanowczo polecam powierzyć sprawę kancelarii lub firmie która się tym zajmuje,zazwyczaj nie pobierają żadnych opłat na początku tylko dopiero % po wygranej sprawie.Oczywiście to się ciągnie 2 lata ale wszystko jest bez stresu no i ta satysfakcja że nie daliśmy się wy.........korzystać.
Ja osobiście sprzedaję właśnie prawo do ściągania należnego odszkodowania pewnej firmie która się tym zajmuje.Miałem podobnie jak ty,też bok przejechany,PTU policzyło ceny części używanych z allegro i do tego odjęli VAT tumany pomimo iż nie jestem płatnikiem VAT.Poszedłem do rzeczoznawcy i wyliczył szkodę na 12 000,dla porównania PTU 2 500 zł.
Kancelarie biją się wręcz o tą sprawę ponieważ PTU złamało przepisy na każdym kroku,więc sprawa z góry wygrana.
Nie sugeruj się tym że miałeś polisę na 17 tyś ponieważ nie ma to znaczenia.Wiele osób płaci większe składki przy zawieraniu umowy bo myśli że ma na większa kwotę ubezpieczony samochód,a tak naprawdę wycena pojazdu jest robiona dopiero w momencie zaistnienia szkody.
Aha i nie pisz do rzecznika bo nic ci to nie da,rzeczoznawcy też nie ma sensu na razie brać ponieważ to kosztuje parę stówek, a w pierwszej kolejności idź se swoja umową AC do odpowiedniego prawnika i niech Ci powie czy PTU złamało postanowienia umowy.Jeśli się okaże że tak to nic sam nie kombinuj(poza odwołaniem od wyceny i później decyzji)tylko od razu oddawaj sprawę do sądu przez prawnika albo firmę która zajmuje się odzyskiwaniem odszkodowań.

Pozdrawiam i życzę postawienia na swoim szczególnie jeśli chodzi o PTU
Mogłem kupić samochód ale kupiłem mercedesa...
W210 e320 95 r. R6 (m104)
VIN: WDB2100551A043171
Awatar użytkownika
Paweł_S.
VIP
Posty: 484
Rejestracja: 6 cze 2010, o 14:50
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Paweł_S. »

Jeżeli jesteś ubezpieczony w PTU i masz ubezpieczenie w zakresie podstawowym, to prawdopodobnie obniżyli Ci odszkodowanie o 50% ze względu na wiek samochodu, 10% udziału własnego i jeżeli masz mniej niż 25 lat o20%. Razem 80%, czyli chcą wypłac Ci 20% wartości szkody. Sprawa trudna ale nie beznadziejna. Np. jeżeli masz rachunek za oponę kupioną we wrześniu nie mogą liczyć amortyzacji jak od ponad dziesięcioletniego smochodu.(i tak sprawdzą datę produkcji). Wrzuć kalkulację szkody.
WDB2102061B324666
Każdy inżynier wie, że matematyka jest jak kobieta - trzeba ją umieć wykorzystać, a nie zrozumieć.
roberts150

Post autor: roberts150 »

mayday2007, życzę ci oczywiście , żeby twój optymizm nie zgasł równie szybko jak mój w przypadku likwidacji szkody w PTU , i rzekomej współpracy z firmą zajmującą się ściąganiem odszkodowań .
U mnie sprawa trwa ponad rok , i końca nie widać . W między czasie poznałem wiele osób z podobnym problemem , tu również zero optymizmu .
Wspominasz o ustawach , 100% wygranej ... masz rację , pytanie tylko ile czasu minie zanim sprawa dobiegnie końca .
Z tego co mówi się wśród ludzi związanych z tematem ubezpieczeń PTU to największa k... w naszym kraju jeżeli chodzi o uzyskanie godziwego zadośćuczynienia .
A co do firm pośredniczących w ściąganiu ubezpieczeń , to jedna wielka ściema ! Zapłacisz nawet 30% netto za sporządzenie wniosku , co bez problemu możesz zrobić sam . Tak samo jak złożenie pozwu do sądu , zdolniejszy student prawa napisze ci ekstra wniosek za 100zł , pewnie nawet lepszy niż jakiś akwizytor z formatką , którą tylko uzupełnia dopisując odpowiednie dane.
Panowie to wszystko wygląda pięknie podczas pierwszej rozmowy , a jak już podpiszesz umowę to już nie jest tak miło !
mayday2007
Posty: 198
Rejestracja: 16 cze 2010, o 08:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mayday2007 »

roberts ja wiem ze PTU to jest dramat i rzeczywiście kilka firm jak usłyszało że chodzi o PTU to nie chciało się zgodzić na współpracę ale jedna się w końcu zgodziła.Wole sprzedać prawo do wierzytelności za 30% tego co mógłbym odzyskać w sądzie sam niż właśnie tracić czas i nerwy.Podpisuje umowę, dostaje gotówkę i reszta g..... mnie obchodzi a firmy które pomagają odzyskać tylko na zasadzie pomocy prawnej mogą rzeczywiście nie być najlepszym rozwiązaniem ponieważ uczestniczymy w tym czynnie poświęcając swoje jakże cenne komórki nerwowe.
Mogłem kupić samochód ale kupiłem mercedesa...
W210 e320 95 r. R6 (m104)
VIN: WDB2100551A043171
kondziak
Posty: 277
Rejestracja: 9 paź 2010, o 22:42
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kondziak »

Paweł
Nie dam rady tego wkleić bo plik jest zabezpieczony przed kopiowaniem. Spróbuje w poniedziałek w pracy zeskanować albo poprosić informatyka żeby to odblokował. Z wymienionych przez ciebie rzeczy nie mam tylko zniesionej amortyzacji bo agent u którego podpisywałem polisę powiedział ze w starym aucie nie opłaca mi się tego wykupywać więc odejmują mi tak jak pisałeś te 50% ale niech kurwa liczą porządnie a nie np. lusterko niecałe 500zł jak powinno być po odjęciu amortyzacji 1000zł.
Mayday
Mam prośbę jak już się twoja sprawa zakończy pozytywnie to daj znać może i ja pójdę typ samym tropem bo optymizmem to mnie twoja sprawa nienapawa że ja to wygram z nimi ale jak nie spróbuje to się nie przekonam.
W210 4.3 2001r. AVANTGARDE
WDB2100701B332375
Jeżeli pomogłem kliknij magiczne "pochwal" nie wstydź się :-).
mayday2007
Posty: 198
Rejestracja: 16 cze 2010, o 08:34
Lokalizacja: Kraków

Post autor: mayday2007 »

wiesz kondziak moja sprawa jest dużo prostsza ponieważ szkoda nie była z mojej winy i ubezpieczyciel musi przywrócić stan pojazdu zgodny z tym sprzed wypadku a do tego są potrzebne oryginalne części i nie ma to znaczenia że były używane gdyż używanych ale oryginalnych w ASO ci nie sprzedadzą, a z giełdy czy allegro to paserka praktycznie.Tak przynajmniej uzasadnił sąd najwyższy kilka lat temu w podobnej sprawie.
Natomiast jeśli chodzi o AC to sprawa rzeczywiście jak napisał paweł jest trudna.TU zabezpieczają się w polisach zapisem o odliczaniu amortyzacji po szkodzie,a to dlatego że każdy by specjalnie wjeżdżał w ścianę i później na tym zarabiał ale fakt faktem,że ceny samych części jeśli są zaniżone to warto powalczyć bo tak naprawdę to każde odszkodowanie jest zaniżone tylko kwestia czy warto walczyć o to w sądzie.
Ogólnie w Polsce takie sprawy są trudne i pewnie długą będą chyba,że ktoś w końcu sprecyzuje prawo w tej dziedzinie.
Jeśli moja sprawa się rozwiąże w 100% to na pewno dam znać pozdrawiam
Mogłem kupić samochód ale kupiłem mercedesa...
W210 e320 95 r. R6 (m104)
VIN: WDB2100551A043171
kondziak
Posty: 277
Rejestracja: 9 paź 2010, o 22:42
Lokalizacja: Białystok

Post autor: kondziak »

Niestety nie dam rady wrzucic tej wyceny.Plik jest zabezpieczony hasłem. Napisałem odwołanie i dołączyłem swoją wycenę kosztów naprawy która jest ponad dwukrotnie wyższa od nich. Narazie zero odpowiedzi/telefonu itp. a 21 mija termin wypłaty odszkodowania.Będzie ciężko tak jak uprzedzaliście.
W210 4.3 2001r. AVANTGARDE
WDB2100701B332375
Jeżeli pomogłem kliknij magiczne "pochwal" nie wstydź się :-).
JazzyMerc
Posty: 69
Rejestracja: 2 gru 2010, o 22:23
Lokalizacja: Poznań

Post autor: JazzyMerc »

Szanowni Koledzy.
Widzę, że jest wiele problemów w walce z ubezpieczycielami. Część z Was te sprawy już znakomicie ogarnia - gratuluję wiedzy i doświadczenia, współczuje, że w ogóle musieliście przez to przechodzić.
Nie chcę nikomu robić krypto, czy antyreklamy, ale trochę inaczej działają firmy hurtowo prowadzące sprawy o odszkodowania, a inaczej radcy prawni, czy adwokaci. Generalnie wewnątrzkorporacyjne przepisy (Kodeksy Etyki) adwokatów i radców są takie, że nie mogą się umówić z klientem na wynagrodzenie polegające wyłącznie na "success fee" - oprócz tego powinno być wynagrodzenie za wykonaną pracę ( częśto jest pobierane symboliczne).
Wiem, że nikt nie lubi płacić, a wielu ludzi uważa, że prawnicy biorą pieniądze za nic, ale wierzcie mi, każdy, kto zazdrości, powinien spróbować i zobaczyć "drugą stronę medalu"...
W każdej branży są czarne owce i niewiele można z tym zrobić. A propos kosztów sądowych w sprawach cywilnych - jest od tego ustawa, która wskazuje, jakie obowiązują w danym rodzaju spraw. W "zwykłej" sprawie o zapłatę opłata sądowa wynosi 5 % wartości przedmiotu sporu(zaskarżenia) lecz nie mniej niż 30 zł i nie więcej niż 100.000 zł.
Do tego może dojść koszt zaliczki na biegłego (rzeczoznawca), który ponosi z góry strona, która wnioskuje o przeprowadzenie takiego dowodu (jeżeli my wnioskujemy), koszt opłaty skarbowej od pełnomocnictwa 17 zł. Należy też pamiętać, że od wyniku sprawy zależy rozliczenie kosztów sądowych między stronami. Sąd na wniosek strony zasądza też zwrot kosztów zastępstwa procesowego - od tego jest inne rozporządzenie.
W sprawach "typowych" u radców i adwokatów, stawki minimalne zasądzane przez sąd są takie.
1) do 500 zł – 60 zł;
2) powyżej 500 zł do 1 500 zł – 180 zł;
3) powyżej 1 500 zł do 5 000 zł – 600 zł;
4) powyżej 5 000 zł do 10 000 zł – 1 200 zł;
5) powyżej 10 000 zł do 50 000 zł – 2 400 zł;
6) powyżej 50 000 zł do 200 000 zł – 3 600 zł;
7) powyżej 200 000 zł – 7 200 zł
Oczywiście sąd może zasądzić na naszą rzecz nawet 6 krotność tej kwoty minimalnej , ale czyni to niezmiernie rzadko (sąd ocenia rodzaj, stopień zawiłości sprawy+nakład pracy pełnomocnika). Tak więc widzicie, jakie to kokosy, zwłaszcza, że czas pracy prawnika to nie tylko rozprawy, ale i przygotowanie się do niej, napisanie szeregu pism procesowych - a to wszystko np. za sprawę, która ciągnie się 2 lata. Nie dziwcie się więc, gdy usłyszycie prośbę o zaliczkę "na dzień dobry". Wielu ludzi zalega z płatnościami, płacą w ratach albo i wcale. A Vat i inne podatki trzeba zapłacić... No i za coś trzeba zatankować Gwiazdę :mrgreen:
Na ogół, jeżeli wygramy, pełnomocnik "łyka" zasądzone koszty zastępstwa + nasze honorarium ( w zależności od umowy), jak również sąd zwraca uiszczoną wcześniej zaliczkę na koszty biegłego. Jeżeli przegramy - płacimy koszty przeciwnika, koszty biegłego, koszty opłaty sądowej (jeżeli przeciwnik nas pozywał). Może się też okazać, że sprawa będzie niejednoznacznie rozstrzygnięta (częściowo zasądzi, częściowo oddali...). Wtedy sąd może rozdzielić koszty stosunkowo ( w ilu procentach zwycięzyliśmy, w ilu przegraliśmy) i może się okazać, że per saldo wyjdziemy na minus...
Oczywiście musicie uzbroić się w cierpliwość, bą sądy są nierychliwe...
W każdym razie powodzenia w słusznej walce!
zgred1628
VIP
Posty: 458
Rejestracja: 16 lis 2008, o 13:59
Lokalizacja: Żagań

Post autor: zgred1628 »

Witam! Wczoraj miałem stłuczkę parkingową, tzn odpowiedzialny 20-latek cofając uderzył w przód mojego auta i sobie odjechał. Na szczęście jakaś kobieta spisała nr. rejestracyjny sprawcy. Jak myślicie ile powinienem dostać od ubezpieczalni abym nie musiał dokładać do interesu?
Oto kilka zdjęć
Obrazek Obrazek Obrazek

Nie chcę się z nimi kłócić etc. Nie chcę też na nich zarabiać, ale jeżeli okaże się, że dadzą mi 900zł czy coś w tym stylu to pojadę do ASO zrobić bezgotówkowo.
Pozdrawiam
S210 320CDI 1999-2000r
S211 320CDI 2003r
Golf 5 2.0 TDI 2005r

KONSERWACJA PODWOZIA 667510600
Awatar użytkownika
kowal755
Doradca
Posty: 2490
Rejestracja: 16 lut 2010, o 16:49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kowal755 »

Jak nie chcesz zarobić, to dawaj do ASO.
Mercedes E220 CDI, sedan, 2002r.
qoompel
Doradca
Posty: 3888
Rejestracja: 7 mar 2009, o 07:46
Lokalizacja: Chrząszczyrzewoszyce

Post autor: qoompel »

zgred1628 pisze:Na szczęście jakaś kobieta spisała nr. rejestracyjny sprawcy
Jeżeli jest świadek zdarzenia z numerami, to zgłaszasz stłuczkę z ucieczką z miejsca zdarzenia...
kowal755 pisze:Jak nie chcesz zarobić, to dawaj do ASO.
Nie jestem pewien, czy da się na tym zarobić...
Szukasz pomocy? Pisz poprawnie!

Obrazek
zgred1628
VIP
Posty: 458
Rejestracja: 16 lis 2008, o 13:59
Lokalizacja: Żagań

Post autor: zgred1628 »

qoompel pisze:
zgred1628 pisze:Na szczęście jakaś kobieta spisała nr. rejestracyjny sprawcy
Jeżeli jest świadek zdarzenia z numerami, to zgłaszasz stłuczkę z ucieczką z miejsca zdarzenia...

Zgłosiłem to na Policję, wszystko zgodnie z literą prawa.
Orientacyjnie ile powinienem dostać?
A co do oddania auta do ASO dowiedziałem się, że przed robotą w serwisie muszę wysłać firmie ubezpieczeniowej kosztorys bo w przypadku gdy cena podana przez ASO będzie za wysoka to mogę zostać obarczony różnicą w kosztach, to prawda?
S210 320CDI 1999-2000r
S211 320CDI 2003r
Golf 5 2.0 TDI 2005r

KONSERWACJA PODWOZIA 667510600
Awatar użytkownika
kowal755
Doradca
Posty: 2490
Rejestracja: 16 lut 2010, o 16:49
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: kowal755 »

Do wymiany jest reflektor, błotnik, zderzak, ramka przy rejestracji i listwa na zderzaku.
Mercedes E220 CDI, sedan, 2002r.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości