Moje pojazdy przed W210 to po kolei Simson S51, Honda NSR 125 i samochód Opel Vectra B 2.2 DTI ZENDER

Piasek Czasem mam wrażenie(i napewno nie tylko ja)ze wchodzisz na to forum tylko po to aby zwyzywac mercedesy i ich wlascicieli jakie to one awaryjne i drogie a Każdemu zastanawiajacego się nad 300 td byś zajrzał do portfela i zwyzywal od najgorszych debili, piejac przy okazji zachwyty nad swoim francuskim zelazkiem jakie to ono cudowne. Wypisuj tak na forum cytryn napewno znajdziesz poklask ale nie tutaj.
Żeby nie było spamu.
Moje jedyne własne w124 200D wspominam z sentymentem i z chęcią bym kupił kolejnego takiego osiolka;-)
Sporo jeździłem wieloma autami ale opisze krótko parę;
W202 c280 1993r automat i gaz instalacja dziadowska robiona po kosztach mulil strasznie na niej.Auto było zajechane i zmęczone życiem ale na benzynie zapierdalalo pieknie ;-) odporne na katowanie a dźwięk silnika miód dla uszu.
W202 250 turbodiesel 96 albo 97r. Automat.
Dźwięk silnika praca skrzyni zawieszenia i wgl auto jako Całokształt bajka najlepsze jakim dotychczas dłużej Jeździłem ale wypić lubilo. Chociaż dobry serwis by pewnie wystarczył aby spalanie spadło.
W202 220 diesel automat majonez rocznik nie pamiętam ale wnętrza poliftowe bez wybieraka do ręcznej zmiany biegów. Zajechane zmęczone ale jeździło się fajnie;-)

Po części odpowiadam za stan chwiejnej forumowej psychiki Piaska bo mu dokuczałem jak miał 240stkę Potem mu dokuczałem, jak kupił cytrynę. A tak w ogóle to go nie lubię (citroen) ale wódkie bym z nim wypił bo wygląda na normalnego gościa (wtedy jak nie zachwala cytryn i nie pomstuje na czysety turbo)
I jeszcze ma fajne historie o kumplach handlarzach
Piasek jest ok
Inni forumowicze też go lubią:

GracKa pisze:Mój Piaseczku z pustyni Gobi

No i tak w ogóle, to wszyscy tu wiedzą, że Piaskowi cierpnie dupa w tym citroenie i plecy go bolą ale się nie przyzna do tego bo musi trzymać fason.
W sumie dobrze bo:
https://www.youtube.com/watch?v=y3bFWFWpifY



Czak, wy sąsiady jesteście, wypijcie razem litra to dużo wyjaśnicie
Dasz mu rundę dwieściedziesiątką to pewnie się popłacze z sentymentu

Nie wiedziałem że mam tutaj tylu fanów
kid a żebyś wiedział że się ku**a kiedyś napijemy
A co do mojej nieukrywanej sympatii do aut na literkę F to wkrótce stajnia się powiększy a na chwilę obecną to już dwie sztuki a dla marudów: jeżeli ktoś tu się podnieca jazdą C-klasą (poza userem Kaczmar który ma do tego pełne prawo)
w202-c280-elegance-83-000km-2gie-w202-b ... 26674.html
to Wy jeszcze dobrym mercedesem w życiu nie jeździliście

Nadmienię tylko że obecna Zafira B którą śmiga ojciec idzie pod młotek
http://otomoto.pl/oferta/opel-zafira-1- ... yinH7.html
także jakby ktoś szukał... zapraszam.

Co o mojej opinii o Mercach to wielu wie że to wszystko (prawie) z przekąsem i kiedyś sobie kupię coś z gwiazdą na masce ale na razie inne priorytety w życiu.

Piasek pisze:
Wy jeszcze dobrym mercedesem w życiu nie jeździliście

.

Ba - nawet nie widzielismy go

Ja wcześniej po kolei: W202, Astra II 1.7 TD, Omega 2.0 8V, Volvo V70 T5 (bardzo miło wspominam), Cadillac Seville STS 4.6 V8 (jeszcze milej wspominam, obecnie w rękach kolegi) i teraz S210 E270

Tytanowy pisze:Ja wcześniej po kolei: W202,

jak u większości zapewne radość minęła po pierwszej próbie pod lewarowania auta

Tytanowy pisze: Astra II 1.7 TD,

dla mnie bezapelacyjnie najgorsze auto ostatniego 15-lecia. Koszmarnie brzydkie, koszmarny silnik pod maską, awaryjny osioł a cenami części potrafi rozłożyć na łopaty nawet mój sztandarowy przykład 300TD z Merca. Z resztą nie tylko silnik: łożysko koła przedniego (z piastą i czujnikiem ABS) do tego badziewia ponad 500zł kosztuje kiedy cały ten śmietnik 2 tyś zł warty

Tytanowy pisze: Omega 2.0 8V,

złego słowa nie powiem - sporo lat młodości upłynęło pod znakiem Omegi (kilka sztuk kumpel miał) A (2.0 8V, 2.4 - świetna), B z tym silnikiem, potem były z 2.0 16V, 2.6 V6 wersja z niemieckiej Policji (to było twarde bydle, myśmy tym Żuka opon spalili , do tej pory mam gdzieś fotki jak w nocy wydech świecił na pomarańczowo. Dotychczas niepobity rekord przejazdu Hamburg - Berlin, średnia przelotowa 203km/h - franca zegarowe 250km/h szła bez mrugnięcia na wioskowych duktach, po MV6 z kiepskim ASB. Aż ostatecznie kupił B z 2.5TDS`em i do tej pory (a miał potem kilka fajnych aut a obecnie 3-letnie salonowe Mondeo) z rozrzewnieniem wspomina że to był najlepszy samochód jaki kiedykolwiek posiadał.

Tytanowy pisze: Volvo V70 T5 (bardzo miło wspominam), Cadillac Seville STS 4.6 V8

[/quote]
Respect - za T5 zawsze respect

Ja przed w210 jezdziłem : Yamaha mbk booster a następnie Linhai 500

Piasek pisze: dla mnie bezapelacyjnie najgorsze auto ostatniego 15-lecia. Koszmarnie brzydkie, koszmarny silnik pod maską, awaryjny osioł a cenami części potrafi rozłożyć na łopaty nawet mój sztandarowy przykład 300TD z Merca. Z resztą nie tylko silnik: łożysko koła przedniego (z piastą i czujnikiem ABS) do tego badziewia ponad 500zł kosztuje kiedy cały ten śmietnik 2 tyś zł warty

Tragedia, najgorsze auto ever. Jeśli kiedykolwiek przyszłoby mi tym jeszcze jechać to musiałbym się wcześniej upić - łożysko robiłem coś za 400, totalne nieporozumienie

Piasek pisze: Respect - za T5 zawsze respect

Do T5 z całą pewnością jeszcze wrócę, genialny cichociemny popierdzielacz

Piasek pisze:Nie wiedziałem że mam tutaj tylu fanów
kid a żebyś wiedział że się ku**a kiedyś napijemy
A co do mojej nieukrywanej sympatii do aut na literkę F to wkrótce stajnia się powiększy

Kupujesz Ferrari . nie gadaj.

Albo Fiata. Konkretny model - z usuniętym wiatrakiem

Piasek, jak będziesz powiększał te swoją stajnię to pamiętaj o bezpieczeństwie

Ferrari dla mnie jest strasznie pozerskie. Gdybym mógł sobie pozwolić na taka ekstrawagancję to w garażu miałbym w pierwszej kolejności Maserati Quattroporte GTS za połowę ceny bieda-ferrati a resztę bym przeznaczył na paliwo do niego żeby mieć frajdę z auta.
https://www.youtube.com/watch?v=OiYGm-gSGdk
https://www.youtube.com/watch?v=OL3uCo7hp-M

Piasek, a nie lepiej wilka w owczej skórze?

https://www.youtube.com/watch?v=NvVPkTfTDZQ
https://www.youtube.com/watch?v=pcUM0xyGPe8

No ten to już przesada
https://www.youtube.com/watch?v=sZ6_4u2280Q

Szkoda by mi było masakrować i patroszyć piękniutkiej W140 żeby jakiegoś mordercę tylnych opon z niego robić. Toż to profanacja. A poza tym za ciężkie. I po co mi auto tylko na tor...
Quattroporte GTS wystarcza.

Ale będę trollem, mam prawo jazdy od 1976 roku.
Polski Fiat 126p '74 (1977-1981)
Polski Fiat 126p '80 (1983-1985)
Polonez 1500 '81 (1985-91)
Ford Sierra 2,3D (1990-93)
Ford Sierra 4X4 '83 (1993-1999)
Mercedes W124 250D (1993-94)
Ford Escort Cosworth '95 (1988-2010)
Opel Vectra 2,0 8V ('93-94)
Opel Vectra 2,5 V6 ('94-'98)
Opel Omega MV6 ('97-"09)
Opel Omega 3,2 V6 & Vectra i500 Irmscher
BMW E36 E328i
Mercedes C240 & Vette
Jeep XJ
BMW E46 330iT
Opel Vectra C 2,5T & FIAT Ducato
Opel Vectra C OPC
Lexus IS250
Lexus GS430
Lexus GS450H
Lexus GS450h '13
Lexus RC-F '15 & IS300h '15