stary ale jary?

Znajdziesz tu informację, które pomogą Ci w zakupie E klasy.
Tu wrzucamy również ogłoszenia do oceny.

Moderatorzy: SuperBuster11, zibi2210

embed
Posty: 5
Rejestracja: 14 lip 2010, o 22:54
Lokalizacja: Wrocław

stary ale jary?

Post autor: embed »

Witam wszystkich,
Pytanie jest trochę bardziej ogólne i nie dotyczy konkretnego samochodu, ale określonego modelu. Szukam aktualnie Mercedesa do kwoty 20k, znalazłem parę ofert w210 z silnikiem2.8. Średnia cena 2800- 3000 euro. Doświadczenie nauczyło mnie, że jeśli coś jest dobre, to kosztuje więcej, dlatego odrzucam oferty 15-letnich samochodów z przebiegiem 120 000, albo takich z całkowicie nowym lakierem (bo właściciel dbał). Import z Niemiec, bo tam łatwiej znaleźć coś, co nie składa się z teraz z kilku samochodów.
Zakładając, że roczny przebieg to 20 000km, po 15 latach mamy 300 000 i przebiegi w tych okolicach nie budzą mojego podejrzenia. Tam się niestety jeździ dużo, nawet do pracy.
Pytanie do Was. Jak sprawują się silniki 2.8 r6 (ich oznaczenie chyba m104?) przy takim przebiegu. Czy jest to sprawdzona konstrukcja? Czy jednostka jest niezawodna przy odpowiedniej eksploatacji? Z tego co przeczytałem na forum Mercedesy z podobnym przebiegiem nie mają większych problemów, ale też mało jest na ten temat informacji. Podobno ze względu na konstrukcję r6 jest bardziej niezawodna niż v6 (też przeczytane na forum)?
Jak wygląda sprawa z automatycznymi skrzyniami biegów? Pojawiła się tu gdzieś opinia, że po 300 000- 400 000 tyś km z definicji należy im się remont? Czy to prawda, że czterobiegowa jest bardziej niezawodna niż pięciobiegowa?
Myślicie, że samochód z przebiegiem ok. 300k może okazać się niezłym zakupem do którego nie będzie trzeba co chwilę dokładać?
pozdrawiam.
Zapomniałem zajrzec do powitalni .PRZEPRASZAM.
Ostatnio zmieniony 29 lip 2010, o 00:30 przez embed, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Milosh
Posty: 352
Rejestracja: 12 kwie 2010, o 14:04
Lokalizacja: Będzin

Post autor: Milosh »

Rowniez witam :)

Sam sprzedalem W124 z silnikiem 2,2 (identyczna konstrukcja ino, ze 4 gary z oryginalnym przebiegiem 378.000). Naprawde nic temu silnikowi sie nie dzialo i pewnie jeszcze dlugo sie nie podzieje. Z zaslyszanych opinii uzytkownikow tego motoru w W124 (ten sam M104) oprocz sypiacej sie wiazki el. silnika i osprzetu nic temu motorkowi nie dolega zwyjatkiem tego, ze po okolo 200kkm trzeba podobno wymienic uszczelke pod glowica bo to podobno wada tego (i 3,2) motoru. Z tego co mi wiadomo instalacje el. tego silnika w W210 poprowadzono juz tak, ze juz kabelki sie nie przegrzewaja - ale niech sie inni wypowiedza (nie jestem do konca pewny czy to sie tyczy tylko silnika V czy obu).
Dzwiek R6 to muzyka i radia do auta nie trzeba :mrgreen: Silnik R6 chyba troche bedzie tanszy w eksploatacji (6 swiec a nie 12!, choc nie samymi swiecami czlowiek zyje), a na pewno bedzie oszczedniejszy od swojego odpowiednika w wersji V. Spojrzyj na dane katalogowe zuzycia paliwa obu silnikow.

Co do skrzynek 722.4 czy tez 722.5 to duzo lepsza i idiotoodporna skrzynia jest 722.4 - tam jak pilnowano terminowego przegladu (co 60kkm oliwa i filtr) to skrzynia jest w stanie przezyc karoserie auta, czego niestety nie mozna juz powiedziec o jej mlodszej siostrze czyli 5-biegowym automacie. Sam niedawno kupilem oko (poprzednio mialem W124 w automacie) ale celowo kupilem juz z manualem. Zanim zaczalem szukac W210 zaczalem drazyc temat awaryjnosci automatow, podjechalem do 2 najlepszych serwisow automatow na slasku (goscie naprawde czuja temat MB) i w dwoch warsztatach zgodnie stwierdzono, ze te skrzynie sa duzo bardziej awaryjne (wala sie tam przede wszystkim konwentery - naprawa od 3500zl nawet do 7000zl) wiec odechcialo mi sie automata (i az tak nie zaluje). Za duzo jezdze sluzbowo po Europie. Nie oplaca mi sie holowac sprzeta z konca swiata i jeszcze dac 7kzl za naprawe. Natomiast z cala tego swiadomoscia polecam skrzynie 4 biegowa - niezniszczalna. Ona wychodzila (chyba) tylko z wersja R6 do 1997r. Niby to ma 4 biegi ale bezproblemowo daje rade - silnik tez jest bardzo elastyczny wiec takie zastawienie jak najbardziej ok. Kwestia TYLKO :lol: znalezienia odp. egzemplarza!. Benzyny z natury rzeczy jakos sa lepiej doposazone.

Powodzenia w szukaniu
BMW E39 520i 1997
W123 240D 1981
W210 E290 Manual
WDB2100171A264474
Klosiak
VIP
Posty: 1909
Rejestracja: 6 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: PL

Post autor: Klosiak »

Milosh pisze:a na pewno bedzie oszczedniejszy od swojego odpowiednika w wersji V. Spojrzyj na dane katalogowe zuzycia paliwa obu silnikow.
Jesli chodzi o spalanie to jeden pies. Kolega barti ma 2.8 R6+manual, a ja mam V6+automat+4x4 i jak sie dogadywalismy to jakis duzych roznic w spalani nie odnotowalismy.
Milosh pisze:Co do skrzynek 722.4 czy tez 722.5 to duzo lepsza i idiotoodporna skrzynia jest 722.4 - tam jak pilnowano terminowego przegladu (co 60kkm oliwa i filtr) to skrzynia jest w stanie przezyc karoserie auta, czego niestety nie mozna juz powiedziec o jej mlodszej siostrze czyli 5-biegowym automacie
Skrzynki 722.4 faktycznie sa "niezniszczalne" przy prawidlowej eksploatacji. Napewno mniej awaryjne niz skrzynie 722.6. Skrzynie 722.5 to chyba najgorsze co moze byc ;-)
Milosh pisze:(wala sie tam przede wszystkim konwentery - naprawa od 3500zl nawet do 7000zl)
To jakas bzdura. Za regeneracje konwertera tyle sie nie placi. Za 7000zl to sie robi kapitalny remont skrzynii 722.6. Ja u siebie robilem automat (slizganie sie z przy zmianie z 2 na 3) i zaplacilem mniej niz 3000zl za calosc uslugi.
Milosh pisze:Niby to ma 4 biegi ale bezproblemowo daje rade
Nie wiem czy to az takie dobre polaczenie. Na forum jest uzytkownik ktory ma 3.2 i skrzynie 722.4. Narzekal ze w trasie przy 100-120 km/h ma za wysokie obroty i 5 bieg by sie przydal ;-)
Milosh pisze:Z tego co mi wiadomo instalacje el. tego silnika w W210 poprowadzono juz tak, ze juz kabelki sie nie przegrzewaja - ale niech sie inni wypowiedza (nie jestem do konca pewny czy to sie tyczy tylko silnika V czy obu).
O tym problemie czytalem glownie dla silnikow 3.2 ale w W140. W okularze chyba nie ma tego problemu. W V-kach napewno nie ma ;-)

A co do tych swiec w silniku V. Fakt ze jest ich 12 bo po 2 na cylinder ale wymienia sie je co 90 000 km wiec bez przesady z tymi mega kosztami :-)
Awatar użytkownika
Milosh
Posty: 352
Rejestracja: 12 kwie 2010, o 14:04
Lokalizacja: Będzin

Post autor: Milosh »

Primo. Mialem na mysli skrzynke 722.6 (a pisalem caly czas 722.5 - mea culpa :oops: ).

Co do kosztow naprawy to po prostu - takie otrzymalem informacje od wlascicieli 2 niezaleznych serwisow ASB w Wojwodztwie Slaskim. Goscie lokalnie sa dosc znani i maja nieposzlakowane opinie.

Goscie nawet skupuja uszkodzone skrzynie 722.6 na czesci - co oznacza, ze jest na nie zbyt, co idac dalej wskazuje na ich usterkowosc. To, ze Ty kol. Klosiak zaplaciles kwote mniejsza od 3000zl za slizganie biegow 2-3 (nie oceniam, po prostu przyjmuje do informacji) nie znaczy, ze wymiana konwertera lub innych czynnosci z tym zwiazanych moze tez sie zamknac w podobnej kwocie. Moze te konwertery sa juz tak zmielone, ze w pewnym momencie nadaja sie tylko do wymiany - nie wiem nie jestem fachmanem od automatow, wiem jaka jest zasada dzialania skrzyni aut., co to jest konwerter tyz wiem :mrgreen: ale nigdy nie umoczylem lap w skrzyni ani manualnej ani w automatycznej. Fakt, ze kwota 7000zl wydaje sie byc mocna przesadzona ale moze goscie od ASB mieli na mysli juz najbardziej czarny scenariusz.
Po prostu przekazuje dalej to co uslyszalem na ten temat. A temat drazylem dosc ostro bo sam przesiadalem sie z W124 w automacie na W210 (tez sobie nie wyobrazalem juz jazdy z manualem). Ale biorac pod uwage moja profesje - serwisant skomplikowanych maszynek do obrobki cieplnej metalu, latam po calym swiecie (nawet piszac te slowa jestem w krolestwie Bahrajnu), a po Europie jezdze wlasnym samochodem i klepie naprawde duzo kilometrow, dlatego tez zdecydowalem sie na manual. Jakbym jezdzil tylko "wokol komina" na pewno ubralbym sie w skrzynie 722.6.
Informacje, ktore uslyszalem uwazam za dosc wiarygodne poniewaz to jest chleb powszedni dla tych Panow, robia tego dziesiatki w ciagu roku wiec czy dana skrzynia jest usterkowa czy nie raczej maja duze pole do wypowiedzenia sie.

Co do zestawienia 722.4 z motorem 2,8 czy tez 3.2 to jak uzytkowanikowi Barti silnik wyje przy 100-120km/h to jaka ma predkosc obrotowa przy 200km/h (ktora to auto bez zadnego problemu osiaga). Moj 2.2 przy 120km/h mial 2.700 obr/min i nie uwazam tego za wygorowana predkosc obrotowa. Przy 170km/h bylo ciszej niz przy 140km/h. Przy 200 juz wyl ale po pierwsze mniejszy silnik, po drugie 4 gary - wydaje z siebie taki "kosiarkowy klang" przy naglym zapotrzebowania na moc. Praca R6 jest nieporownywalnie cichsza i bardziej "miekka" niz R4 wiec troche nie wierze ze motorek 3,2 przy 100km/h wyje (oczywiscie na oczy/usy tego nie widzialem/slyszalem).

Co do przegrzewajacej sie wiachy silnika to wszystkie W140 maja ta przypadlosc. Motor M104 w W124 na 100% tez ma ten problem. Nie wiem czy ten silnik w 21o juz poprawiono pod tym wzgledem. Co do V-ki to sie z Toba zgodze - tam tematu nie ma. Te usterki z tego co czytam na innym forum MB (a udzielam sie tam od 2003r) to wrzod na dupie wlascicieli tych aut. Czasami tematu nie da sie naprawic i trzeba plakac i placic. Np przepustnica do 320E (z tempomatem) kosztuje 5500zl - jej potencjometr nierozbieralny.

Warto sie temu tematowi przyjrzec blizej i uscislic dane czy ten motor ma ta skaze czy juz pierwsze M104 w budzie W210 byly pozbawione tego mankamentu.

Co do roznic w spalaniu to opieralem sie na danych na MB.auto.pl - tam bylo to dosc szczegolowo rozpisane dla kazdej wersji i z automatem i manualem. Wiem bo zanim kupilem swojego E290 mocno zastanawialem sie nad kupnem E280/E320 i pamietam, ze rozbieznosci dot.zuzycia paliwa dla R6/V6 byly duze (na korzysc R6).

Pozdrawiam Wszystkich z tego piekla (51C w cieniu)
BMW E39 520i 1997
W123 240D 1981
W210 E290 Manual
WDB2100171A264474
Klosiak
VIP
Posty: 1909
Rejestracja: 6 kwie 2008, o 19:19
Lokalizacja: PL

Post autor: Klosiak »

Milosh pisze:Goscie nawet skupuja uszkodzone skrzynie 722.6 na czesci - co oznacza, ze jest na nie zbyt, co idac dalej wskazuje na ich usterkowosc. To, ze Ty kol. Klosiak zaplaciles kwote mniejsza od 3000zl za slizganie biegow 2-3 (nie oceniam, po prostu przyjmuje do informacji) nie znaczy, ze wymiana konwertera lub innych czynnosci z tym zwiazanych moze tez sie zamknac w podobnej kwocie. Moze te konwertery sa juz tak zmielone, ze w pewnym momencie nadaja sie tylko do wymiany - nie wiem nie jestem fachmanem od automatow, wiem jaka jest zasada dzialania skrzyni aut., co to jest konwerter tyz wiem ale nigdy nie umoczylem lap w skrzyni ani manualnej ani w automatycznej. Fakt, ze kwota 7000zl wydaje sie byc mocna przesadzona ale moze goscie od ASB mieli na mysli juz najbardziej czarny scenariusz.
Ceny regenerowanych konwerterów nie są aż takie wysokie, a i żeby go wyjąć to też nie jest jakaś wielka filozofia dla ludzi obeznanych w temacie więc dla mnie te 7000zł za konwerter to dużo za dużo. Za całkowity remont z regeneracja konwertera to się zgodze choc i tak bedzie drogo. No chyba, że ktos chce nowy. Mi kiedys w ASO jak zapytalem to za automat 722.6 kryzkneli okolo 20 000zl.

Pozatym, zeby benzyna zmielila konwerter (skrzynie)? Malo prowdopodobne. Przy mocnych dieslach takie rzeczy sie zdarzaja ale przy silniku 2.8/3.2 wydaje sie to malo prawdopodobne...choc oczywiscie wykluczyc nie mozna skoro fachowcy sie z takim tematem spotkali.
Milosh pisze:Co do zestawienia 722.4 z motorem 2,8 czy tez 3.2 to jak uzytkowanikowi Barti silnik wyje przy 100-120km/h to jaka ma predkosc obrotowa przy 200km/h (ktora to auto bez zadnego problemu osiaga). Moj 2.2 przy 120km/h mial 2.700 obr/min i nie uwazam tego za wygorowana predkosc obrotowa. Przy 170km/h bylo ciszej niz przy 140km/h. Przy 200 juz wyl ale po pierwsze mniejszy silnik, po drugie 4 gary - wydaje z siebie taki "kosiarkowy klang" przy naglym zapotrzebowania na moc. Praca R6 jest nieporownywalnie cichsza i bardziej "miekka" niz R4 wiec troche nie wierze ze motorek 3,2 przy 100km/h wyje (oczywiscie na oczy/usy tego nie widzialem/slyszalem).
Kolega barti to ma 2.8 R6 + 5biegowy manual i nigdzie nie pisalem ze mu cos wyje. Byl po prostu taki watek na forum gdzie wlasciciel tandemu 722.4 + silnik 3.2 narzekal ze barkuje mu 5 biegu.

A podsumowujac to skrzynia 722.6 i tak jest najbardziej udana konstrukcja z tamtego okresu. W porownaniu do innych marek to jest malo awaryjna. Oczywoscie jak sie nie dba to moza zarznac i 722.4 bez problemu ;-)
Milosh pisze:Co do roznic w spalaniu to opieralem sie na danych na MB.auto.pl - tam bylo to dosc szczegolowo rozpisane dla kazdej wersji i z automatem i manualem. Wiem bo zanim kupilem swojego E290 mocno zastanawialem sie nad kupnem E280/E320 i pamietam, ze rozbieznosci dot.zuzycia paliwa dla R6/V6 byly duze (na korzysc R6).
Znam te dane. Jednak papierowe dane najlepiej weryfikuje zycie ;-) Przynajmniej ja tak uwazam.
Milosh pisze:Pozdrawiam Wszystkich z tego piekla (51C w cieniu)
U nas w Polsce podobnie ;-) Moze nie 51'C ale tez jest sporo :-D
Awatar użytkownika
Milosh
Posty: 352
Rejestracja: 12 kwie 2010, o 14:04
Lokalizacja: Będzin

Post autor: Milosh »

dobrze ze stad dzisiaj odfruwam do PL (na krioterapie :mrgreen: ). W przyszlym tygodniu ma dobic do +58C. Dziekuje za takie wrazenia.

Co do reszty to sie z Toba zgadzam. Real weryfikuje dane na papierze. Ja po prostu nigdy takiego auta nie mialem wiec nie wiem ile spala naprawde.
BMW E39 520i 1997
W123 240D 1981
W210 E290 Manual
WDB2100171A264474
barti
VIP
Posty: 367
Rejestracja: 22 cze 2008, o 11:10
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: barti »

Milosh pisze:
Co do zestawienia 722.4 z motorem 2,8 czy tez 3.2 to jak uzytkowanikowi Barti silnik wyje przy 100-120km/h to jaka ma predkosc obrotowa przy 200km/h (ktora to auto bez zadnego problemu osiaga).
Nic mi nie wyje, silnik jest cichutki nawet przy 200 km/h
Milosh pisze: Praca R6 jest nieporownywalnie cichsza i bardziej "miekka" niz R4 wiec troche nie wierze ze motorek 3,2 przy 100km/h wyje (oczywiscie na oczy/usy tego nie widzialem/slyszalem).
No właśnie!
Milosh pisze: Co do roznic w spalaniu to opieralem sie na danych na MB.auto.pl - tam bylo to dosc szczegolowo rozpisane dla kazdej wersji i z automatem i manualem. Wiem bo zanim kupilem swojego E290 mocno zastanawialem sie nad kupnem E280/E320 i pamietam, ze rozbieznosci dot.zuzycia paliwa dla R6/V6 byly duze (na korzysc R6).
Generalnie jak się zbyt nie ciśnie pedału gazu, to spalanie nie jest tragiczne, a szczególnie na trasie. Natomiast nieco ostrzejsza jazda po mieście wymaga 15 literków na setkę jak nie lepiej :-/

Trzeba jeszcze dodać, iż silnik e280 R6 dużo lepiej nadaje się pod lpg niż V8
Mondzio :D
lukasz_f
VIP
Posty: 81
Rejestracja: 3 lip 2008, o 18:10
Lokalizacja: poznan

Post autor: lukasz_f »

ja mam v6 3.2 i mieszcze sie w miescie okolo 12l/100. rzedowy 3.2 pali jednak wiecej

[ Dodano: 2010-07-17, 12:12 ]
P.S. Niemcom tez nie ma co tak do konca wierzyc, bo jezeli sa tacy ok to dlaczeko przy granicy jest tyle warsztatow z reklamami po niemiecku? Trzeba sie zastanowic czy lepiej naprawiane auto w polsce, czy w niemczech przez turasow.
od duzej pojemnosci jest lepsza, jeszcze wieksza pojemnosc
WDB2100651A507340
Awatar użytkownika
swider-20
Posty: 10
Rejestracja: 30 sty 2010, o 15:51
Lokalizacja: Mrągowo

Post autor: swider-20 »

ja posiadam e 240 v6 benzyna w trasie zmieszcze sie w 8l natomiast miasto 12l
musze go sprzedać dla mnie jest za drogi w utrzymaniu
sprzedam pilnie mercedesa e 240 kombi benzyna 98 r 512018137
Awatar użytkownika
Marcin13736
Posty: 275
Rejestracja: 17 lis 2009, o 00:12
Lokalizacja: łódzkie

Post autor: Marcin13736 »

Moje 3,2 V6 przy przejazdach do pracy 10km i stop- zużywa ok 12L latem. Zima to tak ok 13L. Jak wylecę na traskę i jadę 70 km i tak śmigam do 160km/h to zużycie SPADA do 9 L. Ten samochodzik jak widzę lubi szybką jazdę. Jak go kupiłem w Swidnicy i jechałem 350 km do domu, to komputer pokazał 8,3 Litra/100km przy szybkości do 120km/h. Tak że według mnie jest spoko. A wrażenia z jazdy są poprostu "bezcenne"
W202 '97 250TD 150KM- ex
W210 '00 320 PB automacik
kliknij "pomógł"- jeśli byłem Ci pomocny
embed
Posty: 5
Rejestracja: 14 lip 2010, o 22:54
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: embed »

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, myślę że przydadzą się także innym. Kupiłem swój samochód w Szczecinie od jednego z użytkowników tego forum :) E280 96r, na bieżąco serwisowany, zadbany. Miałem okazję przejechania ok. 1000 po niemieckich autostradach, średnio 140-160 km/h plus kilkadziesiąt km po mieście. Spalanie 9.5/100, czyli chyba przyzwoicie. Zdecydowanie gorzej jest teraz, bo po przejechaniu niecałych 300 km nie mam połowy zbiornika, ale to wina termostatu- temp. silnika to w porywach 70 stopni. Wymienię część i mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości