Konserwacja podwozia

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 5 paź 2013, o 20:58

bo cynk się kładzie na czystą od rdzy powierzchnie,a nie na coś takiego jak brunox.

Piasek · Post autor: **Piasek** » 5 paź 2013, o 21:34

Bardziej myślałem żeby Cortaninem najpierw wyczyścić blachę a następnie po jego dokładnym usunięciu pokryć ją warstwą cynku. Tylko czy to nie spadnie ?

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 6 paź 2013, o 12:49

Nie spadnie

Aikas · Post autor: **Aikas** » 6 paź 2013, o 18:13

Piasek, a co dalej?
Warto się w ten cynk w spray`u bawić?

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 6 paź 2013, o 20:31

Bardziej bym polecał Zinga

rolo2 · Post autor: **rolo2** » 6 paź 2013, o 21:13

Cynk nakładany na wypiaskowaną a wcześniej zardzewiałą blachę raczej nie zadziała . Próbę robiłem wielokrotnie na świeżej nigdy zardzewiałej blasze a i tak po1 roku gdzie nie gdzie rdza wyszła . Była to np: blacha 6mm pod silnik od bramy wjazdowej ,lub duże zawiasy do ciężkich drzwi - wszystko porządnie odtłuszczone i sprayowane w ciepłym . Ja piaskuję element + korina- podkład reaktywny kilka razy + chlorokauczuk grubo+ baranek .

kamil_0793 · Post autor: **kamil_0793** » 8 paź 2013, o 16:36

rolo2 pisze:Ja piaskuję element + korina- podkład reaktywny kilka razy

Teoria mówi, że na piaskowaną blachę (całkowicie wolną od rdzy) lepszy będzie epoksydowy. W tym roku równolegle z kolegą Perzu robiłem remont kapitalny W202 i ja stosowałem na piaskowaną blachę epoksyd, a kolega Perzu reaktywny. Zobaczymy w praktyce, co wytrzyma dłużej.

Piasek · Post autor: **Piasek** » 8 paź 2013, o 16:51

Aikas, na razie to czyste dywagacje. Ostatnio będąc na podnośniku przyglądałem się tym zażółceniom za końcowym tłumikiem i myślę jakby to byłoby najlepiej zrobić. Stąd pomysł na cynk w sprayu.
Ale z tego co czytam - bardziej doświadczonych to nie do końca dobre rozwiązanie.
Bardziej sprawdzają się jednak wiele razy sprawdzane chociażby tutaj wieloetapowe zabezpieczenia elementów już pordzewiałych. Wiadomo - nic wieczne nie jest ale niech 5 lat spokoju mi to da - wystarczy.
Czyli na wyczyszczone z korozji miejsce podkład epoksydowy, jakaś dobra baza uszczelniająca i finalnie baranek który po wyschnięciu da twardą i odporną na uderzenia powłokę zabezpieczającą.

hammond24 · Post autor: **hammond24** » 8 paź 2013, o 19:03

i finalnie baranek który po wyschnięciu da twardą i odporną na uderzenia powłokę zabezpieczającą.

na pewno nie.Użyj volvoline, czarny i biały,nie pamiętam nazwy.

Aikas · Post autor: **Aikas** » 8 paź 2013, o 19:35

Piasek pisze: finalnie baranek który po wyschnięciu da twardą i odporną na uderzenia powłokę zabezpieczającą.

hammond24 ma rację, takie coś będzie pękać i odpadać płatami.
Ja osobiście na dobrze przygotowaną powierzchnię będę nakładał elastyczną masę do podwozi i progów firmy Würth:

Obrazek

Preparat ten oprócz wysokich właściwości konserwujących i uszczelniających jest też wygłuszający na czym również mi zależy.

Piasek · Post autor: **Piasek** » 8 paź 2013, o 20:07

hammond24 pisze:Użyj volvoline, czarny i biały,nie pamiętam nazwy.

Tectyl 190
http://www.valvolinepolska.pl/pr,123,te ... black.html

jacekm7 · Post autor: **jacekm7** » 6 lis 2015, o 19:41

Co myślicie o takiej ofercie: http://olx.pl/oferta/konserwacja-podwoz ... ayvY7.html
Wygląda to profesjonalnie? Jest możliwe nakładanie tylu warstw i wyschnięcie w ciągu dwóch dni? Wiem że lepiej było to zrobić jak pogoda była lepsza.

kid · Post autor: **kid** » 6 lis 2015, o 20:18

Dupa nie robota, nawet osłon nie pozdejmowali bo trzeba by wydech zdejmować

Druga sprawa - jak nie zrobisz rdzy to i tak pod konserwacją będzie chrupało, trzecia sprawa - zawsze to jakaś dodatkowa ochrona przed tymi naszymi %&*^%$ solniczkami.

jacekm7 · Post autor: **jacekm7** » 6 lis 2015, o 20:31

kid, miałem nadzieje że coś napiszesz

ostatnio auto w miarę mechanicznie ogarnąłem i chciałem coś zrobić żeby o nie zadbać blacharsko bo jeszcze kilka lat zamierzam nim pojeździć. Popytam ludzi może ktoś ma pewnego mechanika w konserwacji.

Piasek · Post autor: **Piasek** » 6 lis 2015, o 20:57

kid pisze: jak nie zrobisz rdzy to i tak pod konserwacją będzie chrupało

z drugiej przy dzisiejszej chemii na prawdę nei trzeba wielu nakładów - wystarczy z grubsza ją zdrapać.
Zobaczcie np to
http://www.alkyton.pl/
Chemia XXI w - żeby tym wypacykowała fabryka Merce dzisiaj połowy tematów na tym forum by nie było

.
Tyle że teraz to już trochę "too late" na konserwacje: piękne lato było - można się było bawić a teraz to jedynie jak macie ogrzewany garaż.

Konserwacja podwozia

Kto jest online