grzeje mi tarczę hamulcową :-/

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 08:52

Panowie, moze coś doradzicie

w skrócie opis: stwierdzilem dziwne zachowanie tylnych hamulców (charakterystyczne dwięki przy hamowaniu, przenoszące sie na budę) - na prawej tarczy widać było slady "wgrzanych" klocków

myśle sobie - sprawa ewidentna, zacisk stoi i klocki grzeja tarcze... ale ruszylem tłoczkami - wszystko generalnie chodzi jak powinno ! zmienilem klocki, myśle bedzie dobrze

przejechalem kilka kilometrow bez hamowania, sprawdzam tarcze paluchem - trzy zimne, a ta franca gorąca (moze nie upala palców, ale wyraznie gorąca)

więc - zacisk na stół, rozpołowiłem go, wyjąłem tłoczki - i co ciekawe: wszystko w porządku, tłoczki chodzą, brak wżerów - co jest, myślę

zacisk wyczyśiłem, poskładałem na nowej reperaturce, wszystko chodzi jak powinno... bedzie dobrze (myśle sobie)
no to do auta, znowu pare kilometrow bez hamowani i... dalej to samo, zacisk gorący

co moze być ? ręczny w porządku, zacisk w porządku - macie jakies sugestie ? nasuwa mi sie tylko rozwarstwiony wewnętrznie elastyczny przewod hamulcowy - nigdy nie mialem takiej sytuacji ale cos o tym słyszałem

kmtaxi · Post autor: **kmtaxi** » 21 cze 2012, o 09:07

Dokładnie pooglądaj jarzmo trzymające klocki, czy na przylgniach (na których opierają się klocki) nie ma wżerów.

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 09:12

wszystko jechałem szczotą na kątówce (znaczy zaciski po rozpołeowieniu) a dodatkowo troche pilnikiem podszlifowałem metalowe krawędzie wkłądek ciernych... nie ma prawa sie tam nic blokowac :-/

Post autor: **fabek** » 21 cze 2012, o 09:17

te bolce nowe wstawiłeś?

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 09:21

mam zacisk z jednym bolcem (jezeli mowimy o tym trzymającym klocki) i tą wygięta blaszką... nie widze potrzeby nowego bolca - stary jest niezużyty i równy, nie ma żadnych progów

Post autor: **fabek** » 21 cze 2012, o 09:37

a płyn dawno wymieniałeś?

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 10:12

niedawno, jakies 20 kkm temu... a co by miał płyn do grzania jednej tarczy ?

[ Dodano: 2012-06-21, 10:15 ]
byłem jeszcze raz poogladac zacisk, na powierzchniach wspolpracujących zadnych progow, wszystko chodzi jak nalezy

miał ktoś osobiście przypadek z rozwarstwieniem wewnętrznym elastycznego przewodu ?

przymiaerzam sie do wymiany tego przewodu w ramach dalszej eliminacji, tylko beda jaja z odkręceniem go w miejscu, gdzie łączy się z przewodem mentalowym

tam wszystko mocno zakonserwowane rdzą przez te lata...

Post autor: **fabek** » 21 cze 2012, o 10:29

seburaj pisze:niedawno, jakies 20 kkm temu... a co by miał płyn do grzania jednej tarczy ?

ano może mieć, ten płyn przecież nie jest w obiegu, spotkałem się parę razy, że z jednej strony leciał syf, z drugiej czysty płyn.

zobacz też na włączonym silniku czy tłoczek po napompowaniu hamulca odbija normalnie.

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 10:47

przeciez pisalem wczesniej, ze - niezaleznie od wymiany plynu w ukladzie jakis czas temu - ten zacisk wczoraj rozpołowiłem i złożyłęm na nowej reperaturce, wiec starego płynu juz tam na pewno nie ma

nie bardzo rozumiem, co masz na mysli pisząc o odbijaniu tłoczka po napompowaniu hamulca

wszakto nie piłka, co ma tam odbijać...
tłoczek na zmontowanym i napiętym zacisku porusza sie przecież właściwie niedostrzegalnie, gdzie miejsce na obserwacje "odbijania" ?

romek61 · Post autor: **romek61** » 21 cze 2012, o 14:29

A sprawdziłeś czy szczęki od hamulca pomocniczego nie są zablokowane?

elspasoo · Post autor: **elspasoo** » 21 cze 2012, o 14:56

Co do regeneracji zacisku - ma być zrobione tak ,że przed zamontowaniem tłoczek przesuwac będziesz swobodnie ręką. Jeśli tak nie jest poprawka. Ma być porządnie wyczyszczone miejsce na uszczleniacz, odrobina pyłku i tłoczek nie będzie się cofał. Na tłoczek ma być naniesiony smar litowy i tylko taki. Prowadnice i blaszka nowe, koszt kompletu około 30 zł Quickbrake - zardzewiałe nie ułatwiają ruchu klocka i moga go klinować. Prewencyjnie wymienił bym przewody elastczne bo to 20zł/szt. Potem zostaje już tylko pompa i to o czym pisze romek61

pawel1978 · Post autor: **pawel1978** » 21 cze 2012, o 19:21

W Mercedesie mi sie to nie zdarzyło, ale w innym aucie tak wymieniłem klocki, tłoczki.wszystko wyczyszczone zostało na igiełkę,a problemem okazały cie przewody elastyczne(miały ze starości bardzo mały prześwit i płyn sie nie cofał)sprawdz to.

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 21:07

i wlasnie przewod elastyczny zamierzam wymienic, ale nie moge od odkręcić w miejscu gdzie łączy się z metalowym

ręczny w prządku
a pompa ?? popraw mnie jezeli sie myle, ale pompa nie ma osobnych sekcji na kazde koło - czyli usterka pompy nie moze raczej skutkowac usterką jednego zacisku...

Kucza · Post autor: **Kucza** » 21 cze 2012, o 21:14

seburaj pisze:nie moge od odkręcić w miejscu gdzie łączy się z metalowym

PO wd40 czekałem okolo pol godziny i puscilo, co 10 minut dopsikiwałem.

pozd.

seburaj · Post autor: **seburaj** » 21 cze 2012, o 21:15

a co do techniki - trzyma się kontrę na dole kluczem a odkręca się górną nakrętkę na przewodzie metalowym, tak ?

grzeje mi tarczę hamulcową :-/

grzeje mi tarczę hamulcową :-/

Kto jest online