Problem wygląda tak:odpalam auto włączam kierunki,działają prawidłowo,ruszam delikatnie,hamuję i pali mi bezpiecznik od kierunków.Po wymianie bezpiecznika znów jest dobrze do chwili gdy nie ruszę i hamulec.Na postoju nic się nie dzieje,z żarówkami i kablami do nich wszystko dobrze ,bo awaryjne działają bez problemu.Jest to bezpiecznik nr 4 przy drzwiach kierowcy w wg opisu zabezpiecza tylną wycieraczkę ,której nie ma bo to sedan,oraz ściemnianie lusterka,może to wywala przy zahamowaniu,bo samo naciskanie pedału hamulca nie ma wpływu.
Dzieje się to tylko jak ruszę do przodu i zahamuję ,do tyłu już nie.
Jeszcze pytanko,czy przerywacz kierunków i awaryjnych jest ten sam?
Naprowadzam dalej:pali bezpiecznik nawet przy wyłączonych kierunkach.
Jak w skrócie idzie instalacja:bezpiecznik ,przełącznik,przerywacz ,żarówki.Wg mojego rozumowania zwiera gdzieś między bezpiecznikiem a przełącznikiem,albo w przełączniku,choć ten wymieniony 2lata temu na polcaroski.

[ Dodano: 2011-10-18, 13:12 ]
Problem rozwiązany,kolega Noc szybko ogarnął temat :mrgreen: